Dlaczego młodzi odchodzą od wiary? Przez Czarnka, księży i patokatoinfluencerów
CBOS alarmuje, że młodzi nie chodzą do kościoła. Dlaczego tak się dzieje? Z brutalną szczerością odpowiadamy na to pytanie.
Na wstępie chcę coś podkreślić: w tym artykule nie zajmuję się dogmatami wiary. Nie oceniam, czy Maryja była dziewicą. Czy Jezus był bogiem w ciele człowieka? Czy istnieją piekło i niebo? Niektórzy wierzą w te rzeczy i dlatego są katolikami, a niektórzy uważają je za nienaukowe i dlatego odchodzą od wiary. Każde z Was ma na ten temat wyrobione jakieś zdanie.
Podobne
- Smartfony ZŁE, Kościół OFIARĄ. Abp Jędraszewski wie, czemu młodzi odchodzą od wiary
- Papież Franciszek nie potrafi przyznać, że Rosja dokonuje ludobójstwa w Ukrainie
- Pierwsze transpłciowe biskupcze odprawiło nabożeństwo. Społeczność LGBTQ+ świętuje
- Transpłciowy filozof apeluje, aby katedra Notre Dame stała się ośrodkiem LGBTQ+ 🏳🌈
- Papież o małżeństwach jednopłciowych: w Kościele jest miejsce dla wszystkich
Skupię się na wyłożeniu bardziej przyziemnych argumentów na temat tego, dlaczego młodzi odchodzą od wiary. Zainspirowały mnie do tego najnowsze badania CBOS-u, zgodnie z którymi w Polsce w latach 1992-2021 zaobserwowano gwałtowny spadek liczby praktykujących wiarę osób w wieku 18-24 lat - z 69% do 23%.
Autorzy badań nie wykluczają, że dla najmłodszych, którzy w dużej części mieszkają z rodziną i jeszcze się uczą, zarzucenie praktykowania jest "elementem emancypowania się spod wpływów rodziny i najbliższego środowiska". Dla mnie to wyjaśnienie jest skandalicznie niewystarczające, dlatego pokusiłem się o własne, subiektywne powody. Dlaczego młodzi odchodzą od wiary?
Hipokryzja kościoła katolickiego
Z jednej strony ksiądz z ambony naucza nas od dzieciństwa, żeby "kochać bliźniego swego jak siebie samego". Z drugiej strony ten sam ksiądz wykorzystuje nieletnich, wyzywa osoby LGBT od szatanów albo ma kobietę i dziecko na boku. Tak, zastosowałem wyolbrzymienie, ale każde z nas potrafi podać przykład osoby bardzo blisko związanej z wiarą katolicką, której życie jest zaprzeczeniem tego, co wyznaje. Przypomnijmy kilka spraw:
- Nierozliczone afery pedofilskie - co się stało po filmach braci Sekielskich?;
- Nagonka na osoby nieheteronormatywne - jeśli chcecie, aby Was zemdliło, wpiszcie w Google: "abp Jędraszewski LGBT");
- Obrzydliwie bliska relacja kościoła katolickiego z władzą - ojciec Rydzyk puszcza oczko;
- Rola kobiety promowana przez kościół - nie każda dziewczyna ma ochotę zostać matką, mając przedszkole w domu.
Zdaję sobie sprawę, że na świecie istnieją również świetni duchowni, tzw. fajnoksięża, którzy żyją zgodnie z wyznawanymi wartościami, szanują drugiego człowieka, akceptują różnorodność, ale... to nic nie zmienia. Przecież fajny vlog z fajną pogadanką Adama Szustaka nie sprawi, że z większą wyrozumiałością obejrzę reportaż o tuszowaniu pedofilii przez Dziwisza. Zabrzmię boomersko, ale tu potrzebna jest reforma systemu, a nie jednostek.
Toksyczni katolicy - kanapowi strażnicy moralności
W dużym stopniu do wiary zniechęcają sami katolicy. Niektórzy z nich uważają, że mają prawo pouczać innych, jak należy żyć, aby było "po bożemu". Nic tak nie wkurza, gdy słyszysz, że kiedy mieszkasz z partnerem/ką przed ślubem, to popełniasz grzech. Kiedy nie bierzesz ślubu kościelnego, trafisz do piekła. Kiedy się rozwodzisz, jesteś potępiony/a. I tak dalej, i tak dalej...
Na kanapowych obrońców przykazań bożych często można trafić w internecie. W październiku tego roku tiktokerka Ewa Zawada wyznała publicznie, że ona i jej narzeczony wezmą ślub cywilny, bo są osobami niewierzącymi. Kiedy to ogłosiła, katoboomerzy wyrzygali się w sekcji komentarzy, z wyższością krytykując światopogląd i wybory życiowe Ewy. Ciekawe, czy to przekonało influencerkę do zmiany zdania?
Działalność patokatoinfluencerów
Chyba nikt inny w internecie nie szkodzi wierze katolickiej w porównywalnym stopniu, co patoinfluencerka o pseudonimie Najjjka. Tiktokerka wypowiada się na tematy społeczne i religijne, ale zawsze robi to w tak szokujący sposób, że nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać. "Dumna katoliczka" nie ma problemu z homofobicznymi poglądami i krytykowaniem Strajku Kobiet.
Najjjka "zasłynęła tym", że udzieliła komentarza na temat śmierci ciężarnej Izabeli z Pszczyny. Na początku swojej skandalicznej wypowiedzi influencerka stwierdziła, że, cytuję: "bardzo dobrze, że tak się stało! Bo mimo wszystko to nie ludzie mają decydować o tym, które dziecko przeżyje, a które nie".
Czy Najjjka jest jedyną influencerką, która skutecznie zniechęca młodych do wiary katolickiej? Oczywiście, że nie. Trudno zapomnieć o empatycznym księdzu Jakubie Piątkowskim, który na TikToku porównał kobietę do brudnej szklanki. Przy tej okazji nie można nie wspomnieć o Ramonie i Janku Figatom, którzy stwierdzili, że współżycie w małżeństwie jest obowiązkowe, bo odmowa seksu prowadzi do grzechu.
Przywiązanie do rytuałów i formułek ważniejsze od człowieka
Gdyby na koniec świata Jezus robił ranking najgłupszych pomysłów ludzkości, książeczki do bierzmowania umieściłby w TOP 3. Powiedzcie mi, w jaki sposób młoda osoba ma być blisko Boga, skoro przez kilka miesięcy (w niektórych parafiach przez kilka lat) tresuje się ją, że na mszę świętą chodzi się po to, aby dostać autograf od księdza? Kto wpadł na ten pomysł i jak przekonał innych, żeby wcielić go w życie?
Minister edukacji narodowej Przemysław Czarnek
Gdyby analitycy z CBOS-u pokusili się jeszcze o przeprowadzenie badań jakościowych w tym temacie, powinni szczególnie uważnie przyjrzeć się okresowi rządów ministra Czarnka. Osoba, która odpowiada za edukację młodzieży w naszym kraju, jest autorem następujących wypowiedzi:
[Odpowiedź na pytanie, czym dla ministra są rzeczy najważniejsze?] Gdybyście mnie państwo zapytali, czego ja chcę dla swoich dzieci, to w pierwszej kolejności chcę, żeby się zbawiły. (...) Jak te dzieci mają się zbawić? [...] Kiedy będą przestrzegać 10 przykazań bożych.
[Minister Czarnek o uzasadnieniu konkursu na prace magisterskie i doktorskie traktującego o historii ruchu narodowego i katolicyzmu społecznego w Polsce] Konkurs i nagrody są również po to, żeby zachęcić młodych ludzi do tego, żeby zajmowali się ruchem narodowym, katolicyzmem społecznym i jego dziedzictwem i znaczeniem, potężnym znaczeniem, również dla przyszłości naszego kraju.
[Dlaczego według ministra w Strajku Kobiet brało udział tak wiele młodzieży?] Odpowiada za to m.in. milczenie świata chrześcijańskiego w ostatnich dwóch, trzech dziesięcioleciach. Przyzwolenie na to, żeby nas, konserwatystów, świat lewicowo-liberalny zamknął gdzieś w narożniku i wtłoczył nam, że o chrześcijaństwie możemy mówić tylko prywatnie, bynajmniej nie publicznie.
Gdy uczymy podstaw przedsiębiorczości, moglibyśmy wprowadzić fragmenty papieskich encyklik na temat tego, czym jest praca, wolny rynek, sprawiedliwość społeczna itp.
Ktoś, kto nie będzie chciał chodzić na religię, bo religia nigdy nie była, nie jest i nie będzie obowiązkowa w szkołach, będzie uczęszczał na etykę.
Szkoły powinny cechować również akceptacja i tolerancja dla większości chrześcijańskiej, a nie postawa tego typu, którą słyszymy, czyli próba wprowadzenia dyktatury ateistycznej.
Mam wrażenie graniczące z pewnością, że dokręcanie katośruby przez ministra Czarnka i spadek liczby praktykujących osób w młodym wieku to związek przyczynowo-skutkowy, ale przecież zawsze mogę się mylić - change my mind.
Uff. Czuję, że wylałem swoje żale. Teraz czas na Was. Napiszcie w komentarzach, co myślicie o zjawisku odchodzenia od wiary. Dlaczego Waszym zdaniem młode osoby nie chodzą już do kościoła?
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- "Diabeł morski" straszył u wybrzeży Teneryfy. Ryba skończyła marnie
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- Damiano David wystąpił w Polsce. Zagrał nowy kawałek