Najjjka zgłoszona do prokuratury za pochwalanie przestępstwa. Czy to koniec katoinfluencerki?

Pamiętacie kontrowersyjną wypowiedź Najjjki dotyczącą śmierci Izy z Pszczyny? Popularna katoinfluencerka, która słynie ze swoich religijnych tiktoków, najprawdopodobniej będzie musiała liczyć się z karnymi konsekwencjami swojego zachowania.

Jej niedawnymi, agresywnymi wypowiedziami, odnoszącymi się do aborcji i sprawy Izy, zajął się Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.

Przypomnijmy jeszcze, że Najjjka winę za śmierć kobiety zwalała na lekarzy, lewicy zarzucała manipulację, a przy okazji dodała, że to nie ludzie decydują o tym, które dziecko przeżyje tylko Bóg.

Jej wypowiedź komentowało sporo osób, co tylko jeszcze bardziej zdenerwowało tiktokerkę. Najjjka w kilku filmikach dość emocjonalnie odnosiła się do wszystkich, którzy "manipulowali" jej wypowiedzią. Sprawa miała trafić nawet do jej proboszcza.

Szkodliwa działalność patokatoliczki może się wkrótce skończyć, bo OMZRiK złożyło już zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Organizacja w swoim oświadczeniu powołuje się na art. 255 Kodeksu Karnego, który mówi o tym, że publiczne pochwalanie przestępstw jest w Polsce zabronione.

W swoim oświadczeniu zaznaczają, że każdy ma prawo do własnych poglądów i szanują zdanie zarówno przeciwników, jak i zwolenników aborcji, ale zachowanie Najjjki jest czymś zupełnie innym.

Jeśli obejrzycie filmiki tej kato tiktokerki, zrozumiecie, co Ośrodek Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych ma na myśli. Działalność Najjjki w sieci pod wieloma względami jest bardzo szkodliwa – przypomnijmy np. jej niedawne teksty o depresji. Bardzo dobrze, że ktoś w końcu się tym zajął.