protesty w Iranie

Bunt młodych Iranek. Protestują nawet w podstawówkach. Nie żyje 17-latka

Źródło zdjęć: © Vibez / Canva, Twitter
Blanka RogowskaBlanka Rogowska,07.10.2022 17:30

Już nie tylko dorosłe kobiety, w tym studentki, ale i coraz młodsze Iranki dołączają do protestów przeciwko policji religijnej w Iranie, które wybuchły po śmierci Mashy Amini. Zaskakujące nagrania, które mają pokazywać bunt uczennic szkół średnich, a nawet podstawowych, krążą w social mediach. Eksperci mówią o największej kobiecej rewolucji we współczesnym Bliskim Wschodzie.

Od 18 września nieustannie trwają protesty w całym Iranie. Jednymi z głównych miejsc wyrażania oporu wobec władzy są szkoły i uniwersytety. Masowe protesty wybuchły po śmierci Mashy Amini, Iranki kurdyjskiego pochodzenia, która zmarła po tym, jak została zatrzymana przez policję religijną. Powodem zatrzymania było nieprawidłowo założony hidżab. Dziewczyna miała 22 -lata.

Śledztwo w sprawie śmierci Mashy Amini

Główne postulaty protestujących to całkowita likwidacja policji religijnej oraz rzetelne śledztwo w sprawie śmierci Amini. Przypomnijmy, że - jak mówił cytowany przez telewizję Al Jazeera tata Amini - władza nie pokazała mu ciała córki, ale dostrzegł, że jej stopy były posiniaczone. Co więcej, policja miała nakazać rodzinie dziewczyny, aby szybko ją pochowano. Chciano zmusić bliskich, aby zrobili to w środku nocy, ale ostatecznie pogrzeb odbył się 16 września rano.

Security forces raid Iran university after protests

Od samego początku władza utrzymywała, że dziewczyna była dobrze traktowana przez policję religijną, ale naoczni świadkowie twierdzą, że Amini była bita przez munudrowych już w radiowozie. Więcej o okolicznościach śmierci Mashy Amini przeczytacie tutaj.

7 października agencja informacyjna IRNA, przekazała, że Irańska Organizacja Kryminalistyczna poinformowała w oficjalnym raporcie, że "śmierć Mahsy Amini nie była spowodowana uderzeniami w głowę i ważne organy, czy kończyny ciała". Dalej w raporcie czytamy, że śmierć 22-latki została wywołana niewydolnością wielu organów spowodowanej niedotlenieniem mózgu. Już wcześniej policja chcąc opanować coraz bardziej niespokojne nastroje społeczne pokazała film z aresztu, na którym widać, że Amini sama upada. Odnosząc się do dnia, w którym upadła w areszcie, raport podaje, że Amini odzyskała przytomność przed ponownym upadkiem.

Rodzina Amini twierdzi, że dziewczyna na nic nie chorowała.

Irańskie uczennice i studentki przeciwko policji religijnej

Od 18 września cały Iran pogrążony jest w protestach. I choć władze próbują ograniczyć dostęp do social mediów, a nawet całkowicie blokują internet w niektórych częściach kraju, do sieci i tak dostają się kolejne zdjęcia i nagrania obrazujące z jednej strony nieznany dotąd na tak wielką skalę w teokratycznym państwie opór społeczny, z drugiej brutalność policji.

Jak podaje Al Jazeera, sytuacja doprowadziła do śmierci dziesiątek osób wśród protestujących i członków sił bezpieczeństwa, a także do setek aresztowań.

trwa ładowanie posta...

Iranki wrzucają do sieci nagrania, na których palą swoje hidżaby i obcinają włosy. Początkowo protesty koncentrowały się na działaniach w sieci, na ulicach oraz na uniwersytetach. Jak podaje "Bloomber", w ostatnim czasie coraz wyraźniejsze stają się akcje przedstawicieli i przedstawicielek nie tylko irańskiego pokolenia Z, ale i młodszych osób. Nastolatki i na oko (żadna z międzynarodowych agencji nie potwierdziła wiarygodność tych zdjęć) 10-letnie uczennice wrzucają do sieci swoje nagrania. Są ubrane w szkolne mundurki, które sugerują, że są uczennicami szkół podstawowych. To m.in. zdjęcia na którym będąc w szkole klasie - bez hidżabu - pokazują środkowy palec w kierunku portretów religijnych przywódców.

trwa ładowanie posta...

Bunt irańskich dziewczynek. Pogoniły oficera milicji

Na Twitterze można z kolei znaleźć nagranie, na którym tłum dziewcząt macha chustami w powietrzu przed urzędnikiem stojącym na podium na szkolnym boisku. Internauci twierdzą, że to jest wysoko postawiony mundurowy z Basij, oddziału zarządzanego przez Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej, który prowadzi również policję moralności. Internauci z Iranu twierdzą, że mundurowy przyjechał do szkoły by wygłosić przemówienie przypominające dziewczynkom o konieczności przestrzegania skromnego ubioru. Solidarność dziewczynek zgromadzonych na boisku jest imponująca. Tłum zwrócił się przeciwko mężczyźnie. Dziewczynki trzymały w dłoniach chusty i skandowały "przepadnij, Basiji!".

trwa ładowanie posta...

W podobnym nagraniu, pochodzącym rzekomo ze szkoły w mieście Karaj na obrzeżach Teheranu, odsłonięte uczennice wydają się z klasy starszego nauczyciela, wymachując przy tym hidżabami.

W kolejnym filmie widzimy dziewczynkę, która stoi na krześle i zdejmuje obraz pierwszego przywódcy kraju po rewolucji -  Chomeiniego, odwraca go, aby odsłonić hasło "kobiety, życie, wolność".

Protesty w Iranie. Nie żyje 17-latenia Niki Shakarami

Nafiseh Kohnavard, korespondentka BBC na Bliskim Wschodzie, informuje naTwitterze o śmierci Niki Shakarami.

"Miała tylko 17 lat. Nika dołączyła do #IranProtests 20 września. Dziesięć dni później jej rodzina została poproszona o udanie się do więzienia Kahrizak po jej ciało. Władze nie pozwoliły rodzinie na pogrzeb, aresztując jednocześnie jej ciotkę i wujka" - napisała dziennikarka.

trwa ładowanie posta...

Eksperci nazywają irańskie protesty największą kobiecą rewolucją we współczesnym Bliskim Wschodzie.

Hidżab i Iran. Co mówi prawo?

Iran to kraj, który po rewolucji w 1979 roku przekształcił się z monarchii konstytucyjnej w republikę teokratyczną, w której prawo (także karne, co nie jest absolutnie w świecie muzułmańskim normą) oparte jest na rygorystycznej interpretacji szariatu. Obecnie jedynie Iran i Afganistan to kraje, w których w przepisach prawa zapisany jest obowiązek zasłaniania włosów przez kobiety niezależnie od ich wyznania i narodowości.

Nakaz zasłaniania kobiecych włosów w Iranie został wprowadzony w 1981 roku i obowiązuje wszystkie kobiety przebywające na terytorium republiki, niezależnie od wyznania czy obywatelstwa. Nakazowi muszą podporządkować się już dziewczynki, które skończyły dziewięć lat.

W 1983 roku irański parlament zdecydował, że kobiety, które nie zakrywają włosów w miejscach publicznych, będą karane 74 biczami. Od 1995 roku odsłonięte kobiety mogą być również pozbawione wolności na okres do 60 dni lub ukarane grzywną. Warto dodać, że aktualnie jedynie Iran i Afganistan posiadają prawo nakazujące noszenie nakrycia głowy przez kobiety. W każdym innym państwie muzułmańskim sprawa ta jest – przynajmniej w świetle prawa – wyborem kobiety. A co więcej, sam Koran nic o zasłanianiu włosów nie mówi. Znajdziemy tam jedynie wersy o "zasłanianiu swoich ozdób", co pozostawia duże pole do interpretacji.

W tym roku zarówno protesty przeciwko nakazowi noszenia hidżabu, jak i zabiegi władzy by to prawo utrwalić, nasiliły się. W lipcu przez kraj przetoczyły się protesty na skalę, jakiej Iran nie znał. Rozpoczęły się na kilka dni przed Narodowym Dniem Hidżabu i Czystości. Iranki pokazywały się w miejscach publicznych bez nakrycia głowy. Często robiły to całymi grupami. A zdjęcia i nagrania prezentujące, jak bez hidżabu robią zakupy, spacerują, prowadzą samochód, zalały social media. Na jednym z popularniejszych filmików widzimy mężczyznę, który macha do kierowców hidżabem swojej żony.

Biuro Praw Człowieka ONZ twierdzi, że policja moralności od tego czasu znacznie rozszerzyła patrole, celując w kobiety, które nie noszą hidżabu we właściwy - według religijnej policji - sposób.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0
Jaay,zgłoś
Tu należy winić zachodnią kulturę, która promuje rozwiązłość i brak wstydu.
Odpowiedz
0Zgadzam się6Nie zgadzam się