Boisz się demencji? Oto implant, który cię zabije, gdy o nim zapomnisz
Dr. Philip Nitschke zasłynął jako projektant "maszyny do umierania" - kapsuły do wspomagania eutanazji. Mężczyzna chciałby stworzyć kolejny wynalazek, który pomógłby ludziom szybciej odejść z tego świata - śmiercionośne implanty.
Pod koniec 2021 roku Szwajcaria zalegalizowała urządzenie o nazwie Sacro. Jest to przenośna kapsuła do wspomagania eutanazji, którą w przyszłości każdy obywatel będzie mógł wydrukować w drukarce 3D. Maszynę zaprojektował aktywista dr. Philip Nitschke. Według zapewnień wynalazcy proces umierania wewnątrz Sacro trwa mniej niż 30 sekund.
Podobne
- Justin Bieber we łzach. Fani obawiają się o jego zdrowie psychiczne
- Wyznania psychopatki. Tiktokerka godzi się na hejt dla zasięgów
- Szukasz informacji o samobójstwie na TikTok-u? Platforma zaoferuje pomoc
- Twoje życie = Zoom? Uważaj, za kierownicą zamieniasz się w zombie 👹
- Przetestowałem aplikację, która działa jak LSD. Teraz mój mózg się topi
Nitschke i jego firma Exit International nie zamierzają spocząć na laurach, tylko rozwijają eutanazyjny biznes. Kontrowersyjny projektant w wywiadzie dla "The Independent" przedstawił koncepcję "śmiercionośnego implantu" - urządzenia dla osób chorujących na demencję lub Alzheimera, które pozbawiłoby życia swojego użytkownika, gdyby ten zapomniał go regularnie dezaktywować.
Implant mógłby być wypełniony trucizną, która błyskawicznie pozbawiłaby życia osobę, która nosiłaby wszczepione urządzenie.
Black Mirror wychodzi z ekranu?
Zasady działania śmiercionośnego implantu budzą wiele obaw. Co się stanie, jeśli osoba nie choruje na demencję, tylko po prostu zapomni dezaktywować urządzenie? Nitschke odpowiada, że implant mógłby emitować sygnał dźwiękowy na dzień przed aktywacją, aby użytkownik miał szansę wyłączyć urządzenie - dzięki temu mógłby się przekonać, czy choroba postępuje.
Odpowiedzialność za śmierć przeniesiona na użytkownika
Nitschke postrzega implant jako rozwiązanie etycznego dylematu, z którym mierzą się lekarze asystujący przy eutanazji. Osoby, które chorują na Alzheimera, nie są w stanie potwierdzić, czy wyrażają wolę na eutanazję, którą wyrazili, gdy znajdowali się przy pełni zmysłów. Wszczepialne urządzenie przenosi odpowiedzialność za śmierć w całości na użytkownika, który zdecydował się je nosić.
Dobrowolna eutanazja oznacza, że lekarz aktywnie pozbawia kogoś życia na prośbę tej osoby, podczas gdy wspomagane samobójstwo odnosi się do sytuacji, w którym chory dokonuje aktu spowodowania śmierci z pośrednim udziałem lekarza. Prawo szwajcarskie dopuszcza tylko to drugie rozwiązanie, podczas gdy prawo holenderskie zezwala na oba.
Doświadczasz kryzysu? Skorzystaj z pomocy
Wsparcie w trudnej sytuacji znajdziesz pod poniższymi numerami:
- Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży - 116 111 (aktywny przez cały tydzień w godz. 12:00 - 02:00)
- Kryzysowy Telefon Zaufania - 116 123 (aktywny w godz. 14.00 - 22.00)
- Bezpłatny telefon (800 12 12 12) i czat zaufania dla dzieci i młodzieży Rzecznika Praw Dziecka - czynny całą dobę
- Życie Warte Jest Rozmowy - strona ze wsparciem dla osób w kryzysie oraz baza wiedzy, jak pomóc osobom zmagającym się z myślami samobójczymi
Źródło: The Independent
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku