Wyznania psychopatki. Tiktokerka godzi się na hejt dla zasięgów
Victhepath zaczyna wszystkie swoje nagrania formułą "cześć jestem Vic i jestem psychopatką", mimo że jej diagnoza brzmi inaczej. Tiktokerka opowiedziała o tej i innych manipulacjach, które pozwoliły jej w krótkim czasie zgromadzić dużą widownię.
Victhepath tworzy na TikToku treści związane ze swoją diagnozą Antyspołecznego Zaburzenia Osobowości (ang. Anti Social Personality Disorder - ASPD). Jej profil obserwuje już ponad 120 tys. osób. Filmiki Vic to przede wszystkim szczere odpowiedzi na pytania, które zadają jej obserwatorzy i obserwatorki zafascynowani możliwością dialogu z osobą, która identyfikuje się jako psychopatka.
Podobne
- Justin Bieber we łzach. Fani obawiają się o jego zdrowie psychiczne
- Fitnesiarze na Instagramie pogarszają nastrój? Wyniki badania
- Płacz Cristiano Ronaldo. Psycholożka Igi Świątek wyjaśnia hejterów
- Nastolatki a media społecznościowe. Ujawniono zatrważające dane
- Konserwatysta obśmiał hobby horsing. Dlaczego tak go rozdrażniło?
Tiktokerka identyfikuje się jako psychopatka
W pierwszym przypiętym wideo na profilu Vic tłumaczy, dlaczego używa terminu "psychopatka", mimo że nie jest on oficjalną diagnozą (jest nią ASPD). Osoby z ASPD mogą w różnym stopniu wykazywać cechy zarówno psychopatii i socjopatii. Pierwszy stan wiąż się z większą zdolnością do wyrachowanego i skalkulowanego na własne korzyści działania, drugi charakteryzuje się mniejszym poziomem samokontroli i impulsywnością, co może skutkować problemami z funkcjonowaniem w społeczeństwie i np. częstymi kłopotami z prawem.
Tiktokerka bardziej identyfikuje się z profilem psychopatii w ASPD. Szczerze przyznaje również, że używa terminu "psychopatka" na TikToku, żeby przyciągnąć uwagę przewijających zakładkę "Dla Ciebie". Vic zdaje sobie sprawę, że jej filmy mają większy impakt, jeśli zaczynają się "jestem psychopatką", niż gdyby mówiła "mam zdiagnozowane ASPD".
Kryteria diagnostyczne ASPD w DSM-5 (używanej na całym świecie klasyfikacji zaburzeń psychicznych Amerykańskiego Stowarzyszenia Psychiatrycznego) to m.in. egocentryzm, dążenie do osobistej gratyfikacji, zaburzenia odczuwania empatii, skłonności do wykorzystywania i kontrolowania innych, skłonności do manipulowania innymi, skłonności do podejmowania ryzyka.
Diagnozy Antyspołecznego Zaburzenia Osobowości nie stawia się u osób poniżej 18 roku życia. Tak jak w przypadku innych zaburzeń, cechy osób z ASPD występują też u ludzi zdrowych, a o stwierdzeniu zaburzenia decyduje ich konfiguracja i natężenie. Nie trzeba dodawać, że właściwą osobą do diagnozy zaburzeń osobowości są psychiatrzy i psychiatrki. Nagrania Vic dobrze pokazują, dlaczego osoby postronne nie mają takich kompetencji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
HEJT W INTERNECIE: VIBEZ x SEXEDPL
W swoich filmach Vic tłumaczy m.in., że nie ma żadnych kompleksów, mimo że zdaje sobie sprawę z własnych słabości: "to po prostu obiektywna prawda, że jestem konwencjonalnie atrakcyjna, tak samo jak prawdą jest, że nie jestem 10/10". Opowiada dlaczego nie cierpi z powodu odrzucenia: "jeśli odczuwasz negatywne emocje z powodu odrzucenia, najprawdopodobniej przykładasz zbyt dużą wagę do jego źródła".
Psychopatka opowiedziała, jak manipuluje widzami
Jednym z najciekawszych nagrań Vic jest to, w którym opowiada, w jaki sposób stosuje manipulację i chłodną kalkulację w swoich filmach na TikToku. Mówi m.in. o znalezieniu niszy, w której nie ma wielu treści i o zunifikowanej formule filmików. Opowiada, jak zyskuje zaangażowanie otwierając filmy formułą "Cześć jestem Vic i jestem psychopatką" - gwarantuje jej to uwagę osób, które śpieszą wyjaśniać, że psychopatia nie jest oficjalną diagnozą.
Tiktokerka przyznała się też do rozmyślnego stosowania niedopowiedzeń w swoich nagraniach, co zostawia przestrzeń do dopytywania dla obserwatorów i obserwatorek. Ich pytania przekładają się na lepsze wyniki "zaangażowania" w aplikacji. Vic ujawniła również, że stara się podkreślać w swoich wypowiedziach treści, które są "relatable" dla jej widowni (czyli spowodują, że ludzie będą się z nią identyfikować). Podkreśla, że nie kłamie w swoich nagraniach, a jedynie uwypukla to, "co ludzie chcą usłyszeć".
Vic pozwala również na publikację hejterskich komentarzy w swoich odpowiedziach. Wytłumaczyła: "hejt rodzi zaangażowanie". Opowiedziała, że gdy hejterskie komentarze zostają oflagowane i wysłane do niej przez aplikację do weryfikacji w dziewięciu na dziesięć przypadków zgadza się na ich widoczność pod swoimi filmami. Blokuje jedynie te, które są wulgarne. Dzięki temu w jej komentarzach toczą się dyskusje osób niezgadzających się na hejt z tymi, które go popierają, a statystyki zaangażowania profilu Victhepath rosną.
Źródło: "Daily Mail"
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Marcin Dubiel próbuje wrócić do internetu. Kolejny epic fail
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77
- Wojtek Gola na streamie u Jelly Frucika. Było piekielnie gorąco
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Rok po wybuchu Pandora Gate. Co dalej z ekstradycją Stuu?
- Fundusze unijne a problemy szkół