JonsBones

21-letni tiktoker sprzedaje ludzkie kości. Zarabia taką kasę, że kapcie spadają

Jakub TyszkowskiJakub Tyszkowski,15.11.2021 14:40

Jon Pichaya Ferry znalazł sobie dość nietypową niszę. Młody mężczyzna zarabia na handlu ludzkimi kośćmi. Jego kontrowersyjna kolekcja obejmuje ponad 100 kręgosłupów i czaszek płodów.

Jon Pichaya Ferry ma status gwiazdy na TikToku. Twórca działa w serwisie pod pseudonimem JonsBones. Jego poczynania śledzi ponad 500 tys. osób. Filmy 21-letniego tiktokera wygenerowały ponad 22 mln polubień. Klipy, które mężczyzna wrzuca do serwisu, reklamują jego firmę zajmującą się osteologią (jest to dział anatomii, nauka o kośćcu).

Ferry zaciekawił się osteologią już jako dziecko, kiedy ojciec podarował mu... szkielet myszy. - Nie było to dla mnie nic mrocznego ani przerażającego - twierdzi tiktoker. - Czułem fascynację i podziw.

Obecnie JonsBones oferuje kości w przedziale cenowym od 18 dolarów za żebra aż po 2000 dolarów za czaszkę.

trwa ładowanie posta...

Zarabianie i edukacja w jednym

Działalność JonsBones budzi poważne wątpliwości natury etycznej, ale sam tiktoker przekonuje, że jego celem jest edukowanie innych. - Próbuję uczyć kolejne pokolenia antropologów, lekarzy i edukatorów - mówi Ferry. - Zniszczenie tych kości nie byłoby dobrym rozwiązaniem.

Ferry mieszka w Nowym Jorku, skąd prowadzi swój biznes online. Jego klientela jest niezwykle zróżnicowana - od chiropraktyków, przez uniwersytety, po artystów. Mężczyzna sprzedaje kości również zespołom poszukiwawczo-ratowniczym, które szkolą psy w poszukiwaniu zaginionych osób.

trwa ładowanie posta...

21-latek deklaruje, że chce pomóc ludziom uczyć się anatomii na prawdziwych kościach bez konieczności chodzenia do muzeum lub szkoły medycznej.

Zazwyczaj czaszki i kości sprzedawane przez firmy osteologiczne pochodzą z niezidentyfikowanych ciał. Ferry twierdzi, że jego kości pochodzą ze "źródeł medycznych i były wykorzystywane do edukacji medycznej". Mężczyzna przekonuje, że najczęściej pozyskuje kości od organizacji badawczych, muzeów i uczelni, ale zgłaszają się do niego również prywatne osoby.

trwa ładowanie posta...

Etyka poszła na urlop

- Ludzkich szczątek nie powinno się używać do handlu - twierdzi asystent profesora anatomii w Chiropractic College w Nowym Jorku, Robyn Wakefield Murphy. - Istnieją legalne i etyczne sposoby, dzięki którym instytucje oraz badacze mogą pozyskiwać ludzkie ciała do badań, np. poprzez programy dawstwa zwłok.

Tanya Marsh, profesor prawa na Wake Forest University w Północnej Karolinie, powiedziała, że ​​sprzedaż ludzkich szczątków jest "nieetyczna, ponieważ nie ma na to zgody".

Ludzie przed śmiercią nie proszą o bycie wykorzystanym jako szkielet, a już szczególnie, gdy mówimy o czaszkach płodów. [...] To są ludzie marginalizowani za życia, a następnie odczłowieczani i marginalizowani po śmierci.

- Tanya Marsh

A co Wy uważacie o tiktokerze, który handluje ludzkimi kośćmi?

trwa ładowanie posta...

Źródła: Independent/Insider/ABC News/TikTok

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 3
  • emoji ogień - liczba głosów: 3
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 3
  • emoji smutek - liczba głosów: 2
  • emoji złość - liczba głosów: 5
  • emoji kupka - liczba głosów: 7
To nigodziwe. Ciało człowieka jest Święte wraz z kośćmi. Trzeba je otoczyć należytym szacunkiem i złożyć do grobu. To co robisz to jest brak szacunku dla zmarlych i jeszcze bierzesz za to pieniądze i jesteś szczęśliwy. Do czasu. Wszystko obróci się przeciw Tobie i do góry nogami wywróci tak że nie będziesz miał nic.
Odpowiedz
0Zgadzam się0Nie zgadzam się