Uderz nauczyciela challenge? Szkoły ostrzegają przed nowym wyzwaniem na TikToku

W 90% przypadków można założyć, że kiedy w nagłówku pojawia się fraza "nowy trend na TikToku", treść artykułu dotyczy kontrowersyjnych i niepokojących rzeczy. Nie inaczej jest w tym przypadku. Przed wyzwaniem pt. "Smack a staff member on the backside" ostrzegają dziennikarze i dyrektorzy amerykańskich szkół. Za udział w tym challenge'u mogą grozić poważne konsekwencje prawne.

O co w tym chodzi? W internecie krąży rzekoma lista wyzwań do wykonania przez użytkowników TikToka. Opublikowała ją na Twitterze dziennikarka WCNC Sarah French. Zgodnie z tą listą w sierpniu zadaniem tiktokerów było "zaspać i się spóźnić". We wrześniu mieli "zdewastować toaletę" (i to się sprawdziło!). Wyzwaniem na październik jest "uderzyć członka kadry w plecy".

Pewien rodzic napisał na Twitterze, że otrzymał maila ze szkoły, do której chodzi jego córka, że placówka nie będzie tolerować bicia i za każdy taki przypadek wyciągnie poważne konsekwencje.

Urzędnicy Okręgu Szkolnego 4 w stanie Illinois wysłali list do rodziców, informując o tym, czym grozi udział w wyzwaniu. "Potrzebujemy waszej pomocy, aby zapobiec udziałowi waszych dzieci w nowym challenge'u w mediach społecznościowych. Najnowszy trend na TikToku wymaga od uczniów, aby podeszli do swoich nauczycieli, uderzyli ich, a następnie uciekli, upewniając się, że zdarzenie uchwycą na nagraniu. Ten lekceważący czyn jest naruszeniem Kodeksu postępowania ucznia. Wśród działań dyscyplinarnych przewidujemy wydalenie ze szkoły".

Jessica LeNeave, dyrektorka publicznej szkoły Pinecrest Academy Cadence w Henderson (Nevada, USA), zaapelowała do społeczności szkoły, aby nie brała udziału w wyzwaniu. Kobieta stwierdziła, że mówi o tym teraz po to, by rodzice zdążyli porozmawiać ze swoimi dziećmi, tłumacząc im, że udział w wyzwaniu może skutkować poważnymi konsekwencjami.

We wrześniu informowaliśmy o "Devious Lick Challenge". Był to trend, który polegał na tym, że uczniowie okradali swoje szkoły z wyposażenia. Nastolatkowie chwalili się na TikToku, że przywłaszczyli np. dozownik mydła lub papier toaletowy. W niektórych przypadkach doszło do dewastacji szkolnych toalet. TikTok zakazał filmików promujących to wyzwanie.

Rzecznik TikToka udzieł komentarza serwisowi TooFab na temat "Smack a staff member on the backside": - Słyszymy, że nastolatkowie planują przyszłe challenge na TikToku i chcemy to powiedzieć jasno: na naszej platformie zakazujemy promowania niebezpiecznych wyzwań i zachowań niezgodnych z prawem. Kiedy tylko zobaczymy takie treści, usuniemy je z serwisu.

Źródła: TooFab/CBS Chicago/Las Vegas Review-Journal/Hitc/Twitter/Reddit