mecz

Ej, Krysia, równość jest potrzebna. Czemu? Zaraz z siatkarzami Ci to wytłumaczę

Źródło zdjęć: © YouTube.com, Twitter.com, Krystyna Pawłowicz
Anna RusakAnna Rusak,28.06.2021 15:20

Siatkarze na boisku w trakcie meczu zmienili koszulki na takie z damskim nazwiskiem, ale Krystynie Pawłowicz się to nie spodobało. Wyjaśnijmy jej więc, czemu potrzebujemy równości w sporcie

Emocje po meczu Polska – Brazylia z finału Ligi Narodów już trochę opadły? Jeśli tak, to czas na kolejny skok ciśnienia. Tym razem zafunduje go Wam Krystyna Pawłowicz, czyli "ekspertka" od siatkówki i równości płci. Postanowiła zabrać głos i odnieść się do nietypowej sytuacji z boiska.

Po niedzielnym meczu sędzina Trybunału Konstytucyjnego wypowiedziała się na swoim koncie na Twitterze w sprawie zamiany koszulek siatkarzy między pierwszą a drugą przerwą techniczną pierwszego seta finału. Odniosła się w nim do „problemu” zrównywania kobiet i mężczyzn.

trwa ładowanie posta...

Ale właściwie po co ta zmiana?

Zanim jednak skomentujemy ten wybitny wpis i wytłumaczymy Pani Krystynie, dlaczego to wyrównywanie różnic ma sens i jest potrzebne, musimy wyjaśnić w ogóle po co siatkarze – Bartosz Kurek i Wallace de Souza – założyli koszulki z kobiecymi nazwiskami.

To część kampanii „Equal Jersey” zorganizowanej przez Volleyball World. Akcja ma na celu nagłośnić problem nierówności w sporcie oraz podkreślić, że w siatkówce nie ma miejsca na podziały. W jej ramach siatkarze na całym świecie postępują tak jak nasi zawodnicy i na chwilę zamieniają swoje koszulki na takie z nazwiskiem płci przeciwnej.

trwa ładowanie posta...

Krysia jest na nie

Pawłowicz jednak bardzo nie spodobał się ten gest. Sędzina uważa, że takie zmienianie nazwisk oraz zrównywanie mężczyzn i kobiet nie jest nam potrzebne. I, jak się pewnie domyślacie, bardzo się myli. Nie od dziś przecież wiadomo, że kobiety za tę samą pracę (nie tylko w sporcie) dostają znacznie niższe wynagrodzenie niż mężczyźni. Chyba najgłośniej mówiło się o tym problemie w kontekście aktorek, ale warto pamiętać, że nie dotyczy to tylko ich.

Z tego też względu, nawet takie symboliczne akcje są bardzo ważne, bo uświadamiają niektórych, że takie nierówności w ogóle istnieją i może dzięki temu, jakkolwiek chociaż, przybliżają nas do tej utopijnej wizji świata, w której każdy, bez względu na płeć, jest traktowany pod każdym, również finansowym, względem tak samo.

trwa ładowanie posta...

Z czego wynikają te różnice?

Rozumiem, że ta różnica może też wynikać chociażby z tego, że drużynowe sporty, w których grają kobiety są po prostu mniej popularne. W związku z tym dla sponsorów są po prostu mniej opłacalne, co oczywiście, nie ma się co oszukiwać, wpływa też na zarobki. Tylko że, moim zdaniem, nie jest to żadne wytłumaczenie tej sytuacji. TSzczególnie jeśli weźmie się pod uwagę chociażby ostatnie wydarzenia.

Podczas gdy nasi piłkarze przegrywali ze Słowacją, w tym samym czasie piłkarki rozgromiły Czeszki w meczu towarzyskim i zakończyły spotkanie z wynikiem 5:0. Czy poświęcono im tyle samo uwagi, co męskiej drużynie? Czy za swoje zwycięstwo otrzymały takie samo wynagrodzenie, jak piłkarze za przegraną? Myślę, że odpowiedź na to pytanie bardzo dobrze znacie.

Coś się na szczęście zmienia (ale nie u nas)

Na szczęście coś się trochę w tym temacie zmienia. Może niekoniecznie w naszym kraju, ale chociażby w Wielkiej Brytanii większość klubów ma już też swój damski odpowiednik. Co więcej – uwaga, to może być szokujące – kobiety normalnie, razem z mężczyznami, występują też w reklamach. Wyobrażacie sobie coś takiego w Polsce? Ja nie, ale bardzo chciałabym zobaczyć reklamę w której obok Lewandowskiego stoi Katarzyna Kiedrzynek.

adidas Originals x Arsenal | Then and now. Always Original

Jeszcze smutniejsze w tym wszystkim jest chyba to, że gdy polskie siatkarki zdobyły złoty medal na Mistrzostwach Europy, to nagle, na dosłownie chwilę, stały się popularne. Czy za te swoje osiągnięcia w tamtym czasie dostały taką samą wypłatę? Śmiem wątpić. Czy należy im się chociaż ułamek tego podziwu i popularności, który spada na mężczyzn? No raczej.

Musicie poznać Megan Rapinoe

W walkę z dyskryminacją płciową w sporcie bardzo zaangażowana jest Megan Rapinoe, która też niedawno została „Aniołkiem” Victoria Secret, a której historię powinniście poznać.

W 2019 roku piłkarka, wraz z pozostałymi członkiniami drużyny, złożyła pozew przeciwko swojej federacji, który dotyczył właśnie dyskryminacji ze względu na płeć. Niedawno powstał nawet dokument "LFG", który przedstawia całą sprawę.

LFG | Official Trailer | HBO Max

Tak, wiem, pewnie według niektórych za bardzo się czepiam, bo przecież te kobiece drużyny nie są tak popularne i nie są na takim samym poziomie jak te męskie, ale chciałabym zapytać – dlaczego tak jest? Dlatego, że przez długi czas wmawiano nam, że nie możemy wykonywać pewnych zawodów, nie możemy robić konkretnych rzeczy, bo są one zarezerwowane tylko dla mężczyzn. I najwyższy czas ostatecznie uwolnić się od takiego myślenia.

Czy ktokolwiek z Was wcześniej słyszał, że istnieje coś takiego jak np. Legia Ladies? Ja, przed napisaniem tego artykułu, nie wiedziałam. Pewnie dlatego, że sporty kobiece nie istnieją w dyskursie, a powinny. I niech przemawia za tym chociażby ta niedawna sytuacja ze zwycięstwem piłkarek. Tak, Pani Krystyno, trzeba w końcu zrównać kobiety z mężczyznami. I tak już długo na tę chwilę czekałyśmy (i właściwie wciąż czekamy).

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 33
  • emoji ogień - liczba głosów: 2
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 1
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 2
  • emoji kupka - liczba głosów: 6