Burza wokół reprezentacji. Jedno zdjęcie wywołało lawinę

Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej 2024 rozpoczną się już w piątek 14 czerwca. Jako pierwsze na murawę wybiegną reprezentacje Niemiec oraz Szkocji. Później przez cztery tygodnie kibice będą obserwować zmagania wielu sportowców, w tym Polaków. Nasi reprezentanci pierwszy mecz rozegrają w niedzielę 16 czerwca. Zagramy przeciwko silnej Holandii. Później czekają na nas Austria oraz Francja.

We wtorek 11 czerwca polscy piłkarze wyruszyli do Hanoweru. Tam spędzą kilka dni, aby w spokoju przygotować się do pierwszego meczu. W mediach społecznościowych udostępniono zdjęcie autokaru, w którym podróżuje cała nasza reprezentacja. Kolorowy bus wywołał niemałe kontrowersje, a w komentarzach zawrzało. Internauci dopatrują się ideologicznego pokolorowania środku transportu Polaków.

Mówi się, że sport powinien łączyć, a nie dzielić. Niestety, w przypadku reprezentacji Polski mężczyzn w piłce nożnej jest zupełnie inaczej. Jak nie denerwują nas sami sportowcy, bo nie spełniają oczekiwań kibiców i nie wygrywają meczów, tak emocje wywołuje środek transportu, w którym wyruszyli na Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej 2024, które są rozgrywane w Niemczech. Kolorowy autokar przygotowany przez organizację UEFA nie spodobał się kibicom z Polski.

Kilka dni przed oficjalnym rozpoczęciem zmagań w Euro 2024 UEFA zaprezentowała autokar, w którym Polacy wyruszyli do Niemiec. Niestety, nawet coś takiego, jak bus potrafi wywołać fale oburzenia w mediach społecznościowych. Polscy kibice w komentarzach stwierdzili, że UEFA bawi się w ideologię oraz kolorowość, a na autokarze brakuje polskich haseł. Warto zaznaczyć, że każda reprezentacja porusza się takimi samymi busami. Nikt więc na siłę nie odbiera nas polskości.

W komentarzach pod zdjęciem busa zawrzało. Obywatele oraz obywatelki Polski czują oburzenie, patrząc na autokar, który zawiózł piłkarzy do Niemiec. Łukasz na Facebooku stwierdził, że: "Nieco smuci brak unikalnych haseł dodawanych przez poszczególne reprezentacje, coraz większa unifikacja tych wszystkich symboli związanych z turniejem, otoczką wokół niego. Brakuje niestety oryginalności. Jeszcze trochę, to sama nazwa danego kraju i flaga narodowa będą jakimiś wymuszonymi dodatkami, podającymi wyłącznie informację o 'landzie' - i nieprzypadkowo użyłem tutaj tego słowa".

"Nie obyło się bez ideologii" - stwierdził w mediach społecznościowych Piotr. Marcin natomiast napisał, że "grafika na autobusie kojarzy się ze wszystkim tylko nie z Polską". Po raz kolejny podkreślamy, że wszystkie reprezentacje mają do dyspozycji identyczne autokary. Różnią się jedynie tym, że na każdym z nich jest napisane, jaka reprezentacja się nim porusza. Nikt więc nie próbuje odebrać polskim piłkarzom godności czy nawiązać do "ideologii".