Zakaz telefonów w szkole

Zakaz telefonu w szkole? Ten głos rozwiewa wszelkie wątpliwości

Źródło zdjęć: © Canva / Canva
Jakub TyszkowskiJakub Tyszkowski,30.08.2024 11:30

Nadmierne korzystanie z telefonów komórkowych wśród uczniów jest jednym z wyzwań, przed którym stoi polskie szkolnictwo. Coraz częściej pojawiają się głosy nawołujące do wprowadzenia zakazu używania urządzeń cyfrowych w czasie lekcji. Oto stanowisko rzeczniczki praw dziecka Moniki Horny-Cieślak.

Rozwój nowych technologii postępuje w błyskawicznym tempie. Podczas gdy jeszcze dwie dekady temu na telefon komórkowy mogli sobie pozwolić nieliczni, dzisiaj urządzenie ma niemal każde dziecko w szkole. Dla jednych to zabawka, dla innych możliwość kontaktu z rodzicami, dla innych nałóg. Coraz częściej w alarmistyczne tony biją organizacje zajmujące się zdrowiem psychicznym dzieci i młodzieży.

W 2023 r. UNESCO opublikowało raport "Technologia w edukacji". Autorzy dokumentu powołują się na badania, zgodnie z którymi sama obecność telefonu komórkowego rozprasza uczniów i ma negatywny wpływ na naukę. Możliwość korzystania z urządzeń w klasie pogarsza zdolności zapamiętywania i rozumienia treści. UNESCO zaapelowało, by poszczególne kraje wprowadziły zakaz używania urządzeń mobilnych w szkołach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

STYSIO: Chodziłem do patologicznej szkoły - NIKT NIE PONIÓSŁ KONSEKWENCJI

Zakaz telefonów w szkole? Niepokojące wyniki badań

Na odpowiedź z Polski nie trzeba było długo czekać. Na początku 2024 r. Instytut Spraw Obywatelskich (ISO) zaapelował do ministrów edukacji i cyfryzacji, by wprowadzić jednolite zasady higieny cyfrowej w szkołach. ISO wyraził oczekiwanie, że od 1 września w placówkach oświatowych wejdzie całkowity zakaz używania telefonów komórkowych. Apel uzasadniono wynikami licznych badań, w których smartfony miały szkodliwy wpływ na wyniki w nauce dzieci.

Monika Horna-Cieślak o telefonach komórkowych w szkole

Okazją do rozmowy na temat cyfrowej higieny dzieci był Campus Polska Przyszłości w Olsztynie. W wydarzeniu uczestniczyło wielu czołowych polityków. Serwis PAP zapytał o potencjalny zakaz telefonów komórkowych w szkole rzeczniczkę praw dziecka Monikę Horną-Cieślak. Ta zajęła jednoznaczne stanowisko:

- Chciałabym, żeby na ten temat rozmawiać z dziećmi. Żebyśmy tworzyli polityki, które dotyczą dzieci z ich udziałem - stwierdziła Horna-Cieślak. Według niej do debaty na temat zasad korzystania z telefonów komórkowych powinni być włączeni rodzice, nauczyciele i dzieci. Wtedy będzie można wypracować satysfakcjonujący kompromis.

- Generalnie komórki zawsze będą. Dostęp do sieci zawsze będzie i chodzi też o to, żeby edukować nie tylko dzieci, ale też osoby dorosłe. Widzę roczne dzieci, które mają dostęp do filmów, oglądają je po prostu nadmiernie, więc mamy naprawdę dużo pracy w zakresie edukacji nas wszystkich, jak mądrze korzystać z internetu i z urządzeń cyfrowych - powiedziała rzeczniczka praw dziecka dla PAP.

Zakaz telefonów komórkowych w szkole a opinia MEN

Ministerstwo Edukacji Narodowej nie planuje podejmować nagłych decyzji w kwestii telefonów komórkowych w szkołach. Wiceministra tego resortu Paulina Piechna-Więckiewicz powiedziała na Campus Polska Przyszłości, że w szkołach niezbędna jest kampania edukacyjna dotycząca zagrożeń i możliwych rozwiązań.

Źródło: PAP

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 2
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0