Rządowa propozycja antyLGBT. Wynajem mieszkań będzie jeszcze trudniejszy?

Hongkong jest chińskim miastem, a co istotniejsze, Specjalnym Regionem Administracyjnym Chińskiej Republiki Ludowej.

Rząd "zaproponował" wprowadzenie prawa, które utrudniałoby osobom homoseksualnym wynajęcie lub zakup mieszkania. 17 października sąd w Hongkongu odrzucił ten wniosek, ponieważ uznał, że ma on "charakter dyskryminacyjny" i zaprzecza wolności osób LGBTQ+.

Sąd Najwyższy w Hongkongu zdecydował, że odmówienie mieszkań komunalnych parom homoseksualnym, które zawarły związek małżeński za granicą, jest sprzeczne z konstytucją i niezgodne z prawem.

Apelacje dotyczyły dwóch przypadków. W jednej ze spraw stałemu rezydentowi odmówiono nawet nie wynajęcia, a rozpatrzenia wniosku o wynajęcie publicznego mieszkania. Mężczyzna chciał się do niego wprowadzić wraz z mężem. Para wzięła ślub w Kanadzie. Ich związek nie jest respektowany przez chińskie prawo.

W drugiej sprawie rząd nie wyraził zgody parze LGBT na wspólny zakup dofinansowanego mieszkania.

Aktywiści działający w Hongkongu na rzecz społeczności LGBT podkreślają, że dyskryminacja, jakiej doświadczają osoby innej orientacji czy tożsamości płciowej, nie powinna mieć miejsca w publicznej polityce.

"Zróżnicowane traktowanie w niniejszych sprawach jest poważniejszą formą dyskryminacji pośredniej niż w większości przypadków, ponieważ pary tej samej płci nigdy tego kryterium nie spełnią" - orzekli sędziowie zajmujący się ww. sprawami.

Sąd w Hongkongu nie uznaje małżeństw zawieranych między osobami tej samej płci, ale jednocześnie oświadczył, że osoby będące w związku homoseksualnym, powinny mieć dostęp do innych rozwiązań, które zaspokoją ich potrzeby prawno-społeczne.

W ciągu dwóch lat rząd został zobowiązany do stworzenia alternatyw prawnych dla osób LGBT.

Źródło: reuters.com