Rząd zapowiada zmiany. Zakaże dzieciom zakładania kont w socialach

Media społecznościowe stały się codziennością większości ludzi. Praktycznie każdy z nas ma na telefonie zainstalowane najpopularniejsze aplikacje, od których, niestety, zaczyna dzień. To samo robią dzieci oraz nastolatki, które często uzależniają się od możliwości, które daje telefon oraz internet. Nie jest również tajemnicą, że regularne korzystanie z mediów społecznościowych negatywnie wpływa na psychikę młodych osób. To właśnie z tym chce walczyć australijski rząd.

Premier Australii Anthony Albanese w rozmowie z dziennikarzami zapowiedział, że konieczne są zmiany dotyczące wieku, od którego dzieci mogą zakładać konta w mediach społecznościowych. Politycy chcą, aby był wyższy niż do tej pory. Na chęć wprowadzenia nowych zasad miał wpływ raport opublikowany w australijskim parlamencie. Wynika z niego jasno, że aplikacje dostępne na urządzeniach mobilnych wpływają na dzieci oraz nastolatki bardzo negatywnie.

Premier Australii Anthony Albanese chce, aby w kraju podniesiono próg legalnego zakładania konta w serwisach społecznościowych do 14 bądź 16 lat. W wywiadzie dla nadawcy publicznego The Australian Broadcasting Corporation powiedział, że "chce, by dzieci odeszły od ekranów i pojawiły się na boiskach, pływalniach i kortach tenisowych, a także by nabywały doświadczeń życiowych w realu w kontakcie z prawdziwymi ludźmi".

Jak informuje "Wyborcza", podniesienie progu wiekowego zakładania konta na platformach społecznościowych wydaje się przesądzone. Chcą tego zarówno rodzice, jak i politycy. Australijski parlament jest w tej kwestii bardzo zgodny. Nowe zasady chcą wprowadzić przedstawiciele rządzącej Partii Pracy, a także liberalno-nacjonalistyczna opozycja Petera Duttona. Premier kraju zapowiedział, że zmiany zostaną wdrożone do końca 2024 r.

Jeśli nowe prawo uda się w Australii przeforsować, dołączy ona do Francji, a także stanu Floryda w Stanach Zjednoczonych. Tam również wprowadzono ograniczenia mediów społecznościowych dla dzieci i nastolatków. We Francji niemożliwe jest korzystanie z nich dla młodzieży poniżej 13. roku życia, natomiast na Florydzie poniżej 16. Pod koniec roku 2024 r. dowiemy się, czy w Australii również wejdą w życie nowe zasady.

Źródło: Wyborcza