Duchowni kościoła prawosławnego wykluczają polityków

Premier zagrożony ekskomuniką. Powodem jest jeden przepis prawa

Źródło zdjęć: © canva / canva
Weronika Paliczka,
07.03.2024 14:15

Przedstawiciele Kościoła prawosławnego grożą greckiemu premierowi ekskomuniką. Kiriakos Mitsotakis stanął w ogniu krytyki po tym, jak wyraził zgodę na legalizację małżeństw jednopłciowych. Grecja jest pierwszym krajem prawosławnym, w którym społeczność LGBT może m.in. adoptować dzieci.

Kwestia legalizacji związków jednopłciowych w Europie w dalszym ciągu jest jedną wielką sprzecznością. Z jednej strony w Austrii, Niemczech, Belgii, Danii, Finlandii, Norwegii, Szwecji, Luksemburgu, Islandii, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Francji, Portugalii, Holandii, Hiszpanii oraz na Malcie uznawane są małżeństwa jednopłciowe. Z drugiej jednak nadal istnieją kraje takie jak Polska, Białoruś, Bułgaria, Chorwacja, Czarnogóra, Litwa, Łotwa, Serbia, Mołdawia, Słowacja czy Węgry, w których dopuszczalne są jedynie małżeństwa kobiet z mężczyznami.

Grecja legalizuje związki jednopłciowe

W nocy z 15 na 16 lutego 2024 r. grecka społeczność LGBT odetchnęła z ulgą. Parlament Grecji przyjął prawo uznające małżeństwa jednopłciowe. Rozporządzenie otwarło także drogę ku adopcji dzieci dla par jednopłciowych. Przepisy pomijają prawo do macierzyństwa zastępczego dla par homoseksualnych. Dyskusja nad wprowadzeniem nowych przepisów trwała dwa dni. Pomysłodawcą projektu była centroprawica, na której czele stoi premier Kiriakos Mitsotakis.

Grecja stała się pierwszym na świecie krajem prawosławnym, w którym osoby nieheteronormatywne mogą wziąć ślub z ukochaną osobą partnerską. Ustawa nie spodobała się jednak głowom Kościoła prawosławnego. Arcybiskup Aten i Grecji Hieronim II wezwał do imiennego głosowania. Chciał, żeby obywatele mogli wiedzieć, którzy parlamentarzyści byli za, a którzy przeciwko małżeństwom jednopłciowym. Żądanie arcybiskupa zostało spełnione. Ostatecznie za wprowadzeniem legalnych małżeństw jednopłciowych opowiedziało się 176 posłów, przeciwko było 76 polityków. Dwóch wstrzymało się od głosu.

Premier Grecji nie miał całkowitego wsparcia ustawy w szeregach własnej partii. Liczył na to, że za legalizacją zagłosują lewicowe partie opozycyjne. Jego założenie okazało się słuszne.

- Reforma, którą uchwalamy, poprawia życie wielu naszych współobywateli. Ustawa ta powinna łączyć, a nie dzielić - powiedział przed głosowaniem w greckim parlamencie premier Kyriakos Mitsotakis.

Kościół prawosławny grozi premierowi Grecji

Duchowni Kościoła prawosławnego nawołują do ostracyzmu wobec "niemoralnych prawodawców", mając na myśli posłów, którzy poparli wniosek premiera. Władze kościelne na wyspie Korfu ogłosiły, że dwóch posłów, którzy głosowali za legalizacją małżeństw jednopłciowych, zostanie wykluczonych z udziału w jakichkolwiek obrzędach religijnych. "Dla nas ci dwaj posłowie nie mogą uważać się za aktywnych członków Kościoła," napisali duchowni w oświadczeniu. "Wzywamy ich do pokuty za ich niestosowność."

Arcybiskup Hieronim II nazwał ustawę "czystym złem". Głowa Kościoła zaproponowała, aby w temacie małżeństw jednopłciowych zorganizować referendum. Inny biskup, Ambrosios, w liście wezwał do ekskomuniki Mitsotakisa i posłów, którzy poparli ustawę, mówiąc: "Nasz Kościół prawosławny jest oblężony... Powinna zostać ogłoszona rewolucja przeciwko wszystkim tym, którzy rozmywają prawo Boże. Protagonista tego przestępstwa moralnego, premier Grecji i 175 posłów w parlamencie greckim, powinien zostać ekskomunikowany."

Źródło: "The Guardian"

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 2
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0