Ostatnie Pokolenie na wałach przeciwpowodziowych. Apel do rządu

13 września aktywiści klimatyczni z Ostatniego Pokolenia blokowali wjazd do Sejmu, podkreślając, że niewystraczające działania rządów w zakresie ochrony środowiska są jedną z przyczyn galopującego i pogłębiającego się kryzysu klimatycznego. 20-letni Tymek podsumowując jednoczesne wysychanie rzek i katastroficzne opady, stwierdził: "Nie chcę, żeby woda była naszym wrogiem".

Już w niedzielę 15 września aktywiści Ostatniego Pokolenia walczyli z żywiołem w woj. opolskim. Młode osoby z Wrocławia najpierw pojechały do najbardziej zagrożonych Głuchołazów. Nie miejsce dotarły za późno, wały powodziowe zostały przerwane, a miasto znalazło się pod wodą. Aktywiści skierowali się więc do Nysy. Tam pomagali napełniać i układać worki z piaskiem.

Na profilu Ostatniego Pokolenia na portalu X pojawiła się relacja z Nysy. Została opatrzona komentarzem: "Protestujemy, by rząd reagował na przyczyny kryzysu klimatycznego, a nie jedynie na jego skutki". 22-letni Patryk podkreślał: "Kryzys klimatyczny prowadzi do coraz większej liczby ekstremalnych zjawisk pogodowych". Dodał: "Dlatego jesteśmy jednocześnie tutaj i na ulicach Warszawy, bijąc na alarm".

Niestety wysiłki służb, mieszkańców i aktywistów również w Nysie okazały się nieskuteczne w walce z żywiołem. Miasto znalazło się pod wodą. Jak podał portal se.pl: "Nocą woda wdarła się do szpitala powiatowego. Pacjenci zostali ewakuowani na pontonach i łodziach".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nazwa ruchu aktywistów pochodzi od stwierdzenia: "Jesteśmy ostatnim pokoleniem, które może powstrzymać najgorsze skutki zapaści klimatycznej". 14 września z gorzką ironią na portalu X przypomnieli wypowiedzi osób, które próbują bagatelizować galopujące zmiany klimatu. Napisali: "Całe szczęście, że przynajmniej będzie można hodować pomarańcze". Pojawiły się głosy zarzucające aktywistom "brak taktu" w obliczu ludzkich dramatów na południu Polski.

Ostatnie Pokolenie odpowiedziało: "Dokładnie o tym mówimy od pół roku. Zapaść klimatu to cierpienie i śmierć. Nie chodzi o misie polarne, tylko o bardzo namacalne zniszczenia. Dużo bardziej namacalne niż wiele osób chce przyznać".

16 września na Instagramie Ostatnie Pokolenie poinformowało w wstrzymaniu blokad ulic w Warszawie w związku z powodzią. Aktywiści napisali: "Ostatnie trzy dni to stracone majątki, domy i życia wielu Polek i Polaków. Jako osoby związane z Ostatnim Pokoleniem razem z całą Polską przyglądamy się tym tragediom z przerażeniem i smutkiem. Od niedzieli pomagamy na miejscu i organizujemy grupy, które jadą wspierać ofiary powodzi na południu kraju".