Nie dla kryminalizacji gwałtu małżeńskiego? Byłoby to "zbyt surowe"

Wejście w związek małżeński kojarzy się z miłością, radością, szczęściem. W wielu krajach i kulturach jest to także furtka umożliwiająca młodej parze wspólne zamieszkanie. Czasem jednak okazuje się, że za zamkniętymi drzwiami uśmiechy zastępowane są przemocą psychiczną, fizyczną czy ekonomiczną, o której mało kto mówi ze względu m.in. na lęk czy poczucie wstydu. Działania systemu sądowniczego czy rządów jedynie potęgują poczucie niesprawiedliwości i niemocy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Według badania indyjskiego rządu przeprowadzonego w 2024 r. co 25. kobieta doświadczyła przemocy seksualnej ze strony swojego męża. Sytuacja jest więc poważna i wymaga natychmiastowych działań. Problem? Decyzje rządu w Indiach, który nie zgadza się na kryminalizację gwałtu w małżeństwie, jak ma to miejsce m.in. w Wielkiej Brytanii. Obecnie artykuł 375 kodeksu karnego Indii zawiera kilka wyjątków, w których współżycie nie jest uznawane za gwałt. Jednym z nich jest "stosunek męża z własną żoną", pod warunkiem, że kobieta nie jest nieletnia.

Do indyjskiego Sądu Najwyższego regularnie trafiają petycje, których autorzy apelują o zmianę artykułu 375 kodeksu karnego. Sędziowie przyglądają się każdej z nich, jednak kwestia zmiany prawa leży w rękach rządu, a ten wraz z aktywistami na rzecz mężczyzn i grupami religijnymi sprzeciwia się wprowadzeniu kar za gwałt w małżeństwie.

3 października 2024 r. indyjski rząd wydał 49-stronnicowy dokument, który złożono w Sądzie Najwyższym w ramach odpowiedzi na wątpliwości sędziów. W uzasadnieniu napisano m.in. że "małżeństwo jest związkiem 'innej klasy' i ma 'cały ekosystem' przepisów, praw i obowiązków". Kryminalizacja gwałtu w małżeństwie miałaby "poważnie wpłynąć na związek małżeński i prowadzić do poważnych zakłóceń w instytucji małżeństwa". Ministerstwo Spraw Wewnętrznych dodało, że kryminalizacja przestępstwa byłaby "zbyt surowa".

Źródło: "BBC"