Najjjka o tym, czy kobiety mogą przeklinać. Włożyła kij w mrowisko

Osoby, które nawet w najmniejszym stopniu interesują się tym, co dzieje się w mediach społecznościowych, doskonale wiedzą, kim jest Najjjka. Natalia Ruś to pochodząca ze Śląska katolicka influencerka. Największą sławę zyskała dzięki udostępnianiu filmów na TikToku oraz platformie YouTube oraz mówieniu ludziom, jak powinna żyć osoba, która wierzy w Boga. Regularnie wchodzi w dyskusję z księżmi. Potrafi im tłumaczyć, że źle rozumieją Biblię.

Natalia Ruś "Najjjka" ma bardzo prawicowe oraz skrajnie konserwatywne poglądy i podejście do życia. Dziewczyna stwierdziła w przeszłości, że kobieta w ciąży nie może uprawiać seksu. Wszystko dlatego, że według niej może to zaszkodzić duszy dziecka, a także przenieść na nie grzechy matki. Na te słowa zareagował ks. Sebastian Picur. Wyjaśnił, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby kobieta uprawiała seks z mężem, gdy jest w ciąży.

W piątek 7 czerwca na profilu na TikToku Najjjki ukazał się film. Dziewczyna tłumaczy w nim, dlaczego kobiety nie powinny przeklinać. Swoim materiałem katolicka influencerka rozzłościła wielu internautów oraz internautek. W komentarzach wytknięto jej hipokryzję, a także to, że krytykuje jedynie kobiety, natomiast mężczyzn zostawia w spokoju.

- Powiedzmy to raz, a porządnie. Kobiety nie powinny używać wulgaryzmów. Ja jako kobieta jestem jeszcze w stanie zrozumieć, gdy kobieta naprawdę używa tak bardzo brzydkich słów, gdy jest ogromnie wkurzona, gdy dzieje się coś niecodziennego, gdy naprawdę stało się coś po prostu bardzo kiepskiego. Ale nie w momencie, kiedy kobiety traktują wulgaryzmy po prostu jako przecinek, po prostu nie wiem, jako zapychajkę w przeróżnych piosenkach - powiedziała Najjjka na TikToku.

- Dla mnie to oznacza brak kultury. Dodatkowo to, co w sercu, to powinno być na ustach. Miejmy piękny język. Miejmy piękne serce. Zwracajmy uwagę na to, że właśnie nieczystość pochodzi z naszego serca. Ja jako kobieta unikam wulgaryzmów, nie jestem od nich uzależniona i się bardzo z tego cieszę, że jestem od tego wolna - stwierdziła Najjjka w mediach społecznościowych.

Najjjka włożyła kij w mrowisko. Zdenerwowała internautów filmem, który udostępniła na TikToku. Obserwatorzy dziewczyny wytknęli jej hipokryzję. Natalia wielokrotnie w przeszłości podkreślała, że przeklinanie to grzech, jednak w materiale zwraca się jedynie do kobiet. Internauci zastanawiają się więc, czy zmieniła zdanie i czy według niej, gdy wulgaryzmów używa mężczyzna, to nie dzieje się nic złego.