Ksiądz o energetykach. Czy picie napoju to grzech?

Od 1 stycznia 2024 r. wprowadzono zakaz sprzedaży energetyków osobom poniżej 18. roku życia. Ustawa obejmuje również wycofanie napojów z automatów. Nie można także ich kupić w szkołach lub innych placówkach oświaty. W przypadku gdy sprzedawca będzie miał wątpliwość co do wieku klienta, będzie mógł poprosić o dowód osobisty. Za sprzedanie osobie niepełnoletniej napoju energetycznego kasjerowi grozi grzywna do 2 tys. zł.

TikTok to aplikacja, na której znajdziemy profile o różnych tematykach. Na porządku dziennym są tam kanały commentary, śmieszne filmiki, tutoriale, porady, trendy, fragmenty filmów i wiele wiele więcej. Na portalu nagrywają nawet księża. Jeden z nich - ksiądz Sebastian Picur - odpowiedział na zadane mu pytanie dotyczące picia energetyka przed 18. rokiem życia: "czy jeśli nie mam 18 lat i wypije energetyka to muszę się z tego spowiadać?".

Ksiądz tłumaczy, że "jeśli ogólnie prowadzisz zdrowy tryb życia i raz na jakiś czas wypijesz energetyka, to nie masz grzechu". Wielu internautów oburzyła odpowiedź księdza: "a gdzie w biblii jest napisane, że picie energetyków to grzech?", "jak wypiję dwa razy mocniejszą herbatę niż zwykle, to mam też mam grzech?", "Co to za odpowiedź. W ogóle jakby to był wyznacznik, że zdrowy lub niezdrowy tryb życia decyduje, czy 'masz grzech'", "co ma Polskie prawo do kościoła?".