Mieszkania w układzie tramwajowym są coraz popularniejsze

Mieszkania nie tylko coraz droższe. Są też coraz gorszej jakości

Źródło zdjęć: © @canva
Marta Grzeszczuk,
30.09.2024 14:45

O tym, że obecne ceny mieszkań są w Polsce poza zasięgiem młodych ludzi, jest w dyskusji publicznej dość głośno. Mniej mówi się o tym, że sprzedawane za coraz większe pieniądze mieszkania są coraz gorszej jakości.

Ceny mieszkań w Polsce osiągnęły poziom niedostępny dla wielu osób, szczególnie młodych. Na to zjawisko złożyły się: najdroższe w Europie kredyty mieszkaniowe, rekordowe marże deweloperów i brak prawnej regulacji rynku. Ten ostatni fakt powoduje m.in. to, że mieszkania zamiast do życia są na dużą skalę kupowane jako inwestycje. To z kolei powoduje, że nie tylko rosną ceny, ale też spada jakość.

Architekt o spadku jakości mieszkań w Polsce

Ten problem na portalu Raport Warszawski szeroko opisał Radosław Gajda. Jest architektem, wykładowcą i autorem książek. Za popularyzację architektury został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi. Gajda w swoim felietonie podkreślił, że: "Kryzys mieszkaniowy ma wymiar nie tylko finansowy, ale także jakościowy". O tym drugim mówi się zdecydowanie mniej.

trwa ładowanie posta...

Gajda wytłumaczył, że zniesienie w 2018 r. przepisów określających minimalną szerokość sypialni i kuchni doprowadziło do spadku funkcjonalności mieszkań. W połączeniu z boomem na inwestowanie w mieszkania doprowadziło to do systematycznego obniżania jakości nowych projektów. Architekt wyjaśnił: "Minimalizowano w nich to, co w wykończeniu jest najdroższe - aneks kuchenny (już nie "kuchnię") i łazienkę. Kupujący już nie rozważał, czy w tym mieszkaniu da się ugotować obiad, bo on żadnego obiadu nie będzie gotował, on tu tylko inwestuje".

Jak zmieniły się projekty mieszkań i bloków?

Współczesne bloki są dużo "grubsze" do starszych. To dlatego, że buduje się dużo małych mieszkań inwestycyjnych, kawalerek i salono-kuchni z osobną sypialnią rozłożonych po dwóch stronach korytarza, jak w hotelu. Gajda stwierdził: "Gdy byłem na studiach, na zajęciach z architektury mieszkaniowej uczyłem się, jakie powinny być orientacyjne wymiary bloków różnych typów. Najpopularniejsze klatkowce zwykle miały mieć około 12-13 metrów szerokości. Dzięki temu można było łatwo zaprojektować dobrze doświetlone światłem dziennym mieszkanie trzypokojowe, wychodzące na dwie przeciwległe strony świata (a więc także w naturalny sposób przewietrzane)".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Uciekł z nieistniejącego kraju. Teraz jest fanem Polski! "Rosja to inny świat" [Roman FanPolszy]

Gajda podkreślał, że zdobycze modernistycznej architektury zostały w Polsce zarzucone na rzecz zysków deweloperów i inwestorów. Stwierdził: "Coraz grubsze bloki i jednocześnie pozostawienie metraży na tym samym poziomie skutkuje jeszcze jedną charakterystyczną cechą współczesnych mieszkań - wydłużonymi proporcjami pomieszczeń". Wiele nowych mieszkań ma układ "tramwajowy", z oknami tylko na jednej wąskiej ścianie. Gajda podsumował cytując z książki "Archistorie", którą napisał razem z Natalią Szczęśniak: "Po osiągnięciach modernizmu, jakimi było wypracowanie standardów funkcjonalności, po uznaniu prawa do słońca, świeżego powietrza, kuchni i łazienki, obserwujemy, jak te standardy powoli zanikają".

Źródło: raportwarszawski.pl

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0