Janusz Kowalski w rozpaczy. Odkrył, że język polski ma żeńskie końcówki [OPINIA]
Janusz Kowalski z Suwerennej Polski popadł w rozpacz, bo odkrył, że język polski ma żeńskie końcówki i istnieje takie słowo jak "gościni". Internauci postanowili go pocieszyć i wyedukować w kwestii feminatywów.
Feminatywy. Są osoby, które pewnie na sam dźwięk tego słowa dostają zawału. W końcu nic tak nie zniszczyło polskiego języka w ostatnim czasie jak ich popularność. Wystarczy, że gdzieś tylko pojawi się "pilotka", internauci zaczynają kpić i pytają, czy ma to coś wspólnego z pilotem od telewizora.
Podobne
- Oskar Szafarowicz przewiduje przyszłość. Widzi Donalda Tuska na pielgrzymce
- Julia Żugaj ma problem. Żugajki zwróciły się przeciwko idolce
- Polska ma króla. O dziwo, nie jest nim Andrzej Duda
- Mentzen w rozpaczy. Brakuje mu programu "Farelka+"?
- Barbara Nowak nie zna się na żartach? Akcja "pieczenia kaczki"
Nie "śmieszność" feminatywów jest jednak najgorsza. Najgorsze jest w nich lewactwo. Taki wniosek można wysnuć z posta posła Janusza Kowalskiego z Suwerennej Polski, któremu nie spodobała się "gościni". Reakcje internautów były jednak dość zaskakujące.
Janusz Kowalski rozpacza przez "gościnię"
Campus Polska Przyszłość na Twitterze zapowiedział swoją kolejną gościnię - dziennikarkę Justynę Dobrosz-Oracz. Januszowi Kowalskiemu jednak niezbyt spodobało się to ogłoszenie głównie ze względu na okropny feminatyw, którym według niego lewica niszczy piękny, polski język.
Choć zazwyczaj przy tego typu postach pojawiają się negatywne komentarze - tak było w przypadku świadkini - tym razem było trochę inaczej. Internauci pod postem Kowalskiego tłumaczyli, że "gościni" pojawiała się w słownikach już w 1900 r. i nie jest żadnym lewicowym wymysłem.
"Leksemy gościni i gościa (ten drugi przed stuleciem oceniony jako przestarzały) są zanotowane w 'Słowniku języka polskiego' pod red. J. Karłowicza, A.A. Kryńskiego i W. Niedźwiedzkiego (1900–1927), tzw. słowniku warszawskim" - przytaczał za Obserwatorium Językowym internauta.
"Panie pośle, szczerze - dla mnie w tym momencie feminatywy są również nienaturalne, bo po prostu przez około 25 lat mojego życia (a mam 32) nikt ich nie stosował. Wyobrażam sobie natomiast, że kiedy dorośnie mój syn, będzie zszokowany, że kiedyś na gościnię ktoś mówił gość, a na posłankę - pani poseł. Po drugie - jeśli druga strona woli być określana gościnią, to jaki to dla nas problem, żeby tak mówić?" - argumentowała kolejna osoba.
"Dorosły chłop odkrywa, że w jego języku występuje rodzaj żeński" - dodała artystka Herzyk.
Feminatywy będą się pojawiały, czy tego chcemy, czy nie
Jeśli mam być szczera, to nie chce mi się po raz setny tłumaczyć dziadersom, czemu słowo "gościni" powinno być używane. Ile można tłumaczyć, że formy żeńskie istniały już dawno temu, tylko po prostu sukcesywnie znikały z języka w trakcie PRL-u? Ile razy można mówić, że jak ktoś chce, by posługiwano się w stosunku do niego feminatywami, to po prostu należy to uszanować?
Stwierdzenie, że żeńskie końcówki to ideologia czy wymysł lewicy, może świadczyć tylko o braku edukacji osób, które wypowiadają się w ten sposób. Wystarczy zerknąć do słownika, a jak ktoś woli to nawet do Biblii, by odkryć - szokujące - że pojawia się tam takie słowo jak "prorokini". Nie wiem, jak wierzący konserwatyści są w stanie żyć z taką świadomością. Jedna z ważniejszych książek w ich życiu została "skażona" feminatywami. Straszne.
W każdym razie jeśli chcielibyście posłuchać merytorycznego i przy tym zabawnego wywodu, który moim zdaniem jest w stanie przekonać nieprzekonanych, to zapraszam do TEDx Talks Macieja Makselona. Tłumaczy tam nie tylko, czemu nie mówimy "pani mężczyzna", ale i wyjaśnia, co wspólnego ma "chirużka" ze stacją Gdańsk-Wrzesz. Dowiecie się też, po co nam feminatywy i tu mały spoiler - nie, nie po to, by rozlać lewacką propagandę po Polsce.
FEMINATYWY. O genderowej nowomowie słów kilka. | Maciej Makselon | TEDxKoszalin
Popularne
- Bracia Menendez wyjdą na wolność? Córka Erika przerywa milczenie
- Oddany fandom Julii Żugaj. Na czym polega fenomen dziewczyny?
- Nastoletnia Julia popełniła samobójstwo. Jej oprawczyni nagrała "przeprosiny"
- Wege knajpa w Gdańsku serwuje "stek" z drukarki 3D. W menu mają też inne "mięsa"
- Wódka w saszetkach już w polskich sklepach. Zdjęcie obiegło sieć
- Budda oburzony zachowaniem dziecka. "To przegięcie pały"
- Beyoncé i Jay-Z tracą obserwatorów. Ludzie wierzą w teorie spiskowe
- Upadek Człowieka Lodu? Wim Hof latami skrywał tajemnicę
- Zatrzymanie P. Diddy'ego. Co łączy rapera z Justinem Bieberem?