Fala upałów zbiera żniwa. Uczniowie poszkodowani?
Globalne ocieplenie daje o sobie znać coraz mocniej. Uczniowie z Bangladeszu nie chodzą do szkół ze względu na falę gorąca, która nawiedziła kraj. Zdesperowani Banglijczycy modlą się o deszcz w świątyniach.
Choć wielu polityków w dalszym ciągu zdaje się nie zauważać problemu, globalne ocieplenie jest faktem. Temperatury w wysokości powyżej 20 stopni Celsjusza stają się dla nas normą, chociaż jeszcze kilkanaście lat temu cieszyliśmy się, gdy słupek rtęci przekraczał liczbę dziesięć. Zmiana klimatu szczególnie mocno dotyka kraje biedne.
Podobne
- Indie walczą z nadmiarem nauki w szkołach. Niewiarygodne, co zniknie
- 800 plus dla dzieci z Ukrainy? Pieniądze pod jednym warunkiem
- Szkoła bez ukraińskich dzieci? Nie przekonuje nawet 800 plus
- Patriotyczne laptopy dla gamerów. Prezent od Czarnka
- Słodki problem. Producent czekolady ukarany przez Unię Europejską
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
STYSIO: Chodziłem do patologicznej szkoły - NIKT NIE PONIÓSŁ KONSEKWENCJI
Uczniowie z Bangladeszu nie poszli do szkół
Fala upałów dotknęła uczniów w szkołach w Bangladeszu. Shumon Sengupta, dyrektor organizacji Save the Children Bangladesh napisał: "Dzieci w Bangladeszu należą do najbiedniejszych w świecie. Zamykanie tamtejszych szkół z powodu upału powinno być dla nas dzwonkiem alarmowym". Brak dostępu do edukacji związany z zamykaniem szkół z powodu upałów w znaczący sposób przyczynia się do kształtowania przyszłości dzieci zamieszkujących Bangladesz.
Mieszkańcy Bangladeszu modlą się o deszcz
Miliony Banglijczyków zebrało się w meczetach na terenie kraju, aby modlić się o deszcz. Sytuacja jest dramatyczna. Imam Muhammad Abu Yusuf powiedział agencji AFP: - Brak deszczu sprawił, że życie stało się nie do zniesienia. Biedni cierpią niewyobrażalnie.
Skutki fali upałów odczuwają także szpitale. Pracownicy placówek medycznych zostali poproszeni o przygotowanie się na większą liczbę pacjentów, którzy padli ofiarami temperatury. Lekarze przygotowują sale z klimatyzacją, jednak stale pojawia się pytanie, czy liczba łóżek wystarczy.
Nie tylko mieszkańcy Bangladeszu cierpią
Fala upałów dotyka także mieszkańców innych krajów Azji Południowowschodniej. Rząd Tajlandii podaje, że od stycznia do 17 kwietnia 2024 r. odnotowano 30 przypadków śmierci spowodowanych udarami cieplnymi. Na początku kwietnia zamknięto 47 tys. szkół na Filipinach. W związku z czym setki tysięcy uczniów nie może się uczyć, co również wypływa na ich poziom wykształcenia. Choć może się to wydawać kwestią drugorzędną, w biednych krajach edukacja jest jedyną szansą na poprawę jakości życia.
Źródło: "Wyborcza"
Popularne
- Zeskakiwali na płytę. Koncert Maxa Korzha miał szalony przebieg
- Farmer stworzył Tindera dla krów. Poprosił o pomoc ChatGPT
- Cios w młodych ludzi? Ekspertka komentuje decyzję Andrzeja Dudy
- To coś więcej niż książka. Dawid Podsiadło zaskoczył fanów
- Machał banderowską flagą na Narodowym. Ukrainiec opublikował nagranie
- Influencerki z Rosji pragnęły sławy. Popełniły straszny błąd
- "Strefa gangsterów". Tom Hardy idzie spuścić ci łomot [RECENZJA]
- Lody o smaku mleka z piersi to nie żart. Już trafiły do sprzedaży
- Mój pierwszy raz na OFF Festival. Muzyka nigdy nie była tak polityczna [RELACJA]