Jest jeszcze nadzieja dla Ziemi? Oto ekologiczne GOOD VIBEZ! #2

Pierwszym krajem, który już w 2002 r. wprowadził zakaz używania jednorazowych toreb foliowych, był Bangladesz. Ostatnio kraj ten zakazał również używania jakichkolwiek jednorazowych plastików na terenie Sunadrbanów. To unikalne podmokłe lasy, które pokrywają aż 6 tys. km2 Bangladeszu. Są naturalnym siedliskiem tygrysów bengalskich i od 1997 r. są wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Jak podaje portal Euronews w Europie już 18 krajów wprowadziło zakaz sprzedaży jednorazowych toreb foliowych. Polska, w której zakaz obowiązuje od 2019 r., jest chwalona przez Euronews jako kraj z jednym z najniższych rocznych zużyć foliówek na obywatela (23 szt.). Jednak jak wiemy, sytuacja w rzeczywistości nie wygląda u nas tak różowo.

Haczyk tkwi w słowie "sprzedaż". Co prawda rzeczywiście nie kupimy już w sklepie zwykłej reklamówki, zamiast tego mamy do wyboru torby z papieru czy z plastiku z recyklingu. Jednak w dalszym ciągu darmowe foliówki są rozdawane na potęgę za darmo, właściwie wszędzie. Z niezrozumiałych powodów każde jabłko, banan czy inny ogórek musi trafić do osobnego foliowego worka, zanim zabierzemy go ze sobą do domu.

Zakazy, jeżeli są egzekwowane, przynoszą bardzo wymierne rezultaty. Clean Ocean Action to organizacja m.in. cyklicznie sprzątająca plaże w New Jersey w Stanach Zjednoczonych. Zakaz jednorazowego plastiku w tym stanie obowiązuje od maja 2022 r. Już w czasie pierwszego sprzątania po jego wprowadzeniu różnica była drastyczna. Podczas październikowego sprzątania Clean Ocean Action zebrało z plaż o 37 proc. mniej jednorazowego plastiku niż rok wcześniej.

Zamieszkujące Azję tygrysy bengalskie są zagrożone wyginięciem ze względu na zajmowanie przez działalność ludzi ich środowiska naturalnego, kłusownictwo i konflikty z miejscową ludnością. Od 1973 r. w Indiach działa Project Tiger inicjatywa rządowa, której zadaniem jest utrzymanie populacji tygrysów w tym kraju. Według jej szacunków w 2006 r. Indie zamieszkiwało ok. 1500 tygrysów. Według najnowszego zliczania udało się ją od tamtego czasu podwoić do ponad 3000 osobników.

Z kolei Euronews donosi o rodzinie tygrysów bengalskich, którą w zeszłym roku uwolniono z 15-letniej niewoli w wagonie kolejowym w Argentynie, gdzie zostały porzucone przez obwoźny cyrk. Dwójka dorosłych tygrysów i dwójka młodych spędziły wszystkie te lata na powierzchni 75 m2. Zwierzęta przetrwały dzięki dokarmiającej je lokalnej społeczności, ale gdy w końcu zainteresowały się nimi władze, stało się jasne, że potrzebują nowego domu.

Sandro, Mafalda, Gustavo i Mesii zostały przetransportowane do sanktuarium Lionsrock w Republice Południowej Afryki. Tam dochodziły do siebie pod okiem weterynarzy i opiekunów, na terenie 100 razy większym, niż ten na którym były uwięzione przez 15 lat. Jak podaje organizacja FOUR PAWS International, która wzięła zwierzęta pod swoje skrzydła, mimo, że tak długa niewola odcisnęła piętno na zachowaniu i zdrowiu zwierząt, zaaklimatyzowały się do nowego środowiska: są szczęśliwsze, zdrowsze i spokojniejsze.

Mimo że wiele spraw dotyczących kryzysu klimatycznego w Polsce nie jest w stanie znaleźć niezbędnych, racjonalnych rozwiązań, to nie brakuje też pozytywnych inicjatyw.

Gdańsk uruchamia publicznie dostępne źródła z wodą pitną, które mają zachęcać mieszkańców do napełniania w nich swoich butelek, zamiast kupowania wody w plastiku. Do 2024 r. ma powstać 26 nowych źródeł na terenie całego miasta. To cenna inicjatywa, zwłaszcza w mieście z dużym ruchem spragnionych turystów.

Z kolei Gdynia udowadnia, że jeśli się chce, to można pogodzić szacunek dla drzew i zrozumienie dla ich znaczenia w miastach z rozwojem miejskiej infrastruktury. Zamiast "tradycyjnie" wycinać drzewa na skrzyżowaniu, które będzie remontowane, za pomocą specjalistycznego sprzętu przeniesiono je z korzeniami na pobliski skwer. Na planie remontowanego skrzyżowania ulic Chwarznieńskiej i Rolniczej jest też uwzględnione nasadzenie drzew i krzewów dostosowanych do jego nowego kształtu.