Barbara Nowak kontra Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu

Barbara Nowak wieszczy koniec nauki. Winny uniwersytet w Poznaniu

Źródło zdjęć: © Canva, Kura, Silar, Wikipedia
Anna RusakAnna Rusak,22.06.2023 11:00

Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu postanowił chronić praw osób transpłciowych i wprowadził zarządzenie, które ma gwarantować im traktowanie zgodnie z ich płcią i imieniem. Zmianom sprzeciwia się Barbara Nowak.

W zeszłym roku Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu przyjął "Politykę równościową i antydyskryminacyjną", która miała zapobiegać hejtowi oraz nienawiści, a także chronić osoby transpłciowe przed misgenderingiem.

Teraz na podobny krok zdecydował się Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu. Na stronie uczelni opublikowano zarządzenie rektora dotyczące poszanowania praw osób transpłciowych. Głos w sprawie zabrała małopolska kurator oświaty Barbara Nowak.

Ochrona osób transpłciowych na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu

Jak informuje prawicowy portal wPolityce, na stronie Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu pojawiło się zarządzenie rektora z 10 maja 2023 r. Dotyczy ono procedury traktowania osób studiujących zgodnie z deklarowaną przez nich tożsamością płciową.

W zarządzeniu Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu możemy przeczytać, że uczelnia wprowadza procedurę, która ma sprawić, że uczniowie będą traktowani zgodnie z ich tożsamością płciową. Twórcy dokumentu powołują się m.in. na artykuły z polskiej konstytucji i Politykę Antymobbingową i Antydyskryminacyjną uczelni. Zarządzenie weszło w życie w dniu podpisania, co oznacza, że już obowiązuje na uczelni.

trwa ładowanie posta...

Z dostępnej na stronie uniwersytetu w Poznaniu karty procedury wynika, że osoba, która jest w trakcie procesu korekty płci lub ma ją już za sobą, może złożyć wniosek o odmienne traktowanie. Musi do niej dołączyć opinię psychologa i dokumentację medyczną. Następnie z osobą wnioskującą przeprowadzane są konsultacje.

Jeśli rektor zdecyduje się zaakceptować wniosek transpłciowej osoby studiującej, wystawia się prośbę o jej poszanowanie oraz, jeśli osoba ma na to ochotę, informuje się o tym pracowników czy studentów. W ten sposób student może liczyć na poszanowanie jego zaimków i imienia.

"Osoba dysponująca prośbą Rektora/Prorektora ds. Studiów ma prawo oczekiwać traktowania zgodnie z postulowaną płcią i imieniem. Po zapoznaniu się z prośbą Rektora/Prorektora ds. Studiów o poszanowanie woli osoby wnioskującej lub informacją CWR członkowie wspólnoty Uniwersytetu powinni zastosować się do potrzeby odmiennego traktowania tożsamości płciowej tej osoby" - czytamy w karcie zamieszczonej na stronie.

trwa ładowanie posta...

Barbara Nowak sprzeciwia się

Równościowa i antydyskryminacja postawa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu nie spodobała się Barbarze Nowak. Kurator oświaty wieszczy, że uczelnia zakończyła proces dydaktyczny i odwróciła się od nauki.

"Przeczytałam, że Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu zakończył proces dydaktyczny. Pracowników naukowych rektor przemienia w sekserów, którzy mają trafnie, wg klasyfikacji ideologii LGBTQI nazywać studentów. Zlikwidował prawo naturalne. Czy środowisko naukowe ujmie się za nauką?" - czytamy we wpisie Barbary Nowak.

trwa ładowanie posta...

Gdyby Barbara Nowak rzeczywiście chciała się powoływać na badania i naukę, musiałaby przyznać, że transpłciowość nie jest ideologią, modą czy zachcianką. Badania opublikowane w zeszłym roku pokazały, że aż 98 proc. badanych zaczynających proces korekty płci przed ukończeniem 18. roku życia, kontynuowało ją w dorosłości.

Do tego ankiety zrealizowane w Stanach Zjednoczonych wykazały, że odsetek osób tranpsłciowych spada. Te badania wyraźnie zaprzeczyły, że transpłciowość jest "zaraźliwa" i wynika z mody oraz promocji ideologii LGBTQ+.

Warto też przypomnieć, że w styczniu zeszłego roku zaczęła nas obowiązywać nowa klasyfikacja ICD-11, czyli Międzynarodowa Klasyfikacja Chorób. Z kategorii zaburzeń psychicznych zniknęła wtedy transpłciowość. Aktualnie przynależy ona do kategorii zdrowia seksualnego. Z listy usunięto również transseksualizm i wprowadzono pojęcie dysforii płciowej.

Wbrew temu, co twierdzi Barbara Nowak, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu nie odwraca się od nauki. Wręcz przeciwnie. Do tego stwarza wszystkim osobom studiującym przyjazne i szanujące ich prawa otoczenie. I jeśli środowisko naukowe, idąc za apelem Barbary Nowak, miałoby "ujmować się za nauką", to powinno pogratulować uniwersytetowi w Poznaniu takiego kroku i pójść jego śladem.

Źródło: wPolityce, puls.edu.pl

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 74
  • emoji ogień - liczba głosów: 3
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 223
  • emoji smutek - liczba głosów: 9
  • emoji złość - liczba głosów: 75
  • emoji kupka - liczba głosów: 155
Rose,zgłoś
Też mi się nie podoba tylko z innych powodów niż pani Kurator. To dalej jest przemocowe, tylko instytucjonlanie. Czy osoby cis na tym uniwersytecie też muszą złożyć podanie z pełną dokumentacją medyczną, żeby rektor zdecydował czy należy im się szacunek czy nie? Żenujące
Odpowiedz
2Zgadzam się4Nie zgadzam się
Brzydzę się wszelką ideologią a LGBT nią jest. I żadne wygibasy socjotechniczne tego nie zmienią.
Odpowiedz
8Zgadzam się28Nie zgadzam się
zobacz odpowiedzi (1)
Rotkiw 55,zgłoś
A więc jest to moda p.. A więc jest to moda. Potwierdzają to sami Amerykanie i poczekajmy co za kilka lat może posłużyć do dzielenia społeczeństwa i być wodą na młyn dla zrobienia kariery
Odpowiedz
5Zgadzam się15Nie zgadzam się
Zobacz komentarze: 91