Barbara Nowak walczy z tęczą i czerwonym paskiem. "To barwy komusze"
Małopolska kuratorka oświaty Barbara Nowak idzie na wojnę z czerwonymi paskami na świadectwach szkolnych. Po nich przyjdzie czas na ubrania, szminki i auta.
Świadectwa z tzw. czerwonym paskiem uczniowie otrzymują za dobre wyniki w nauce. Uzyskanie wyróżnienia gwarantuje średnia ocen wynosząca min. 4,75 oraz przynajmniej bardzo dobre zachowanie. Otrzymanie "świadectwa z paskiem" często wiąże się również z nagrodą książkową - czasami trafioną, a czasami będącą czymś w stylu "Atlasu grzybów cz. III" czy "Encyklopedii najpiękniejszych polskich jezior w Wielkopolsce". Warto też wspomnieć o gratyfikacji od rodziców lub dalszej rodziny - tu najczęściej w formie finansowej.
Podobne
- Barbara Nowak dostała świadectwo. Małopolska kuratorka ma pałę na pale
- Gabriela Olszowska o kuratorium Barbary Nowak. "Uderzyła mnie martwa cisza"
- Barbara Nowak krytykuje opozycję. "Gody modliszek"
- Atak terrorystyczny na szkoły? Barbara Nowak z odklejką na X
- Barbara Nowak o kulisach odwołania. "Jestem wymazana gumką"
Eksperci edukacyjni dyskutują nad efektami "paska na świadectwie" i rozważają, czy aby nie jest on przestarzałą metodą, która zamiast motywować uczniów, obniża ich morale. Barbara Nowak, małopolska kuratorka oświaty, również zdecydowała się pochylić nad kwestią wyróżnienia. A konkretniej - jego koloru.
Barbara Nowak wszczyna raban. "W Polsce cenimy barwy narodowe, a nie komusze".
Małopolska kuratorka oświaty opublikowała na Twitterze wpis, który obalił mit "czerwonego paska". Jak bardzo słusznie zwraca uwagę Barbara Nowak, pasek na świadectwach wcale nie jest czerwony, a biało-czerwony.
Jak dalej pisze kuratorka, "w Polsce cenimy barwy narodowe, a nie komusze". Czerwony do wora, a wór do jeziora. Z takimi paskudnie kojarzącymi się kolorami - króciutko.
Barbara Nowak aktywnie protestuje przeciwko "komuszym" i tęczowym barwom, podczas gdy małopolskie kuratorium oświaty deklaruje, że działania na rzecz zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży nie leżą w zakresie ich kompetencji. Bądźmy poważni - są przecież rzeczy ważne i ważniejsze.
Do tych stojących najwyżej w hierarchii istotności zaliczają się kontrole placówek przyjaznych LGBT i wietrzenie spisków w zwyczajowym nazewnictwie pasków na świadectwach szkolnych. Reszta? Reszta może poczekać.
Popularne
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- Maskotki Minecraft do kupienia w Biedronce. Ile kosztują?
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- Ile przetrwałbyś na platformie bez lajków? Daj się wciągnąć w fediwersum
- Uzależnił się od smartfona. Straszne, co stało się z jego głową
- Kawiaq nie przyznaje się do winy. Ruszył proces patostreamerów
- "Kocham cię". Justin Bieber w ogniu krytyki po słowach do 17-latki