Barbara Nowak dostała świadectwo. Małopolska kuratorka ma pałę na pale

Barbara Nowak, małopolska kuratorka oświaty, nie może pochwalić się udanym zamknięciem roku szkolnego. Jej świadectwo prezentuje się potwornie: praktycznie same oceny niedostateczne przeplatane kilkoma celującymi. Nowak ewidentnie poszła w ekstrema, czemu jednak nie może dziwić się nikt, kto słyszał choćby jedną z jej kontrowersyjnych wypowiedzi.

Małopolska kuratorka oświaty krytykowała ostatnio "czerwone paski" na świadectwach, nawiązując do "barw komuszych" i stwierdziła, że wielkimi krokami nadchodzi koniec nauki. Dlaczego? Otóż dlatego, że jeden z poznańskich uniwersytetów postanowił zwracać się do studentów preferowanymi zaimkami i traktować ich zgodnie z wybraną tożsamością płciową.

Barbara Nowak wielokrotnie w swoich wypowiedziach nazywała społeczność LGBT ideologią czy twierdziła, że mówienie o eutanazji i aborcji jako czymś normalnym wiąże się z namawianiem do śmierci. Wspominała też o seksualizacji dzieci, co wiązało się z widocznością i dostępnością "tęczowych" treści w kulturze.

Z okazji zakończenia roku szkolnego 22/23 Barbara Nowak otrzymała świadectwo, które wystawiła jej Fundacja Równości.org.pl. Małopolska kuratorka nie osiągnęła wyników, które umożliwiłyby jej promocję do następnej klasy.

"Ocena niedostateczna dla Małopolskiej Kurator Oświaty i powtarzanie roku! Barbara Nowak zawiodła młodych ludzi, zawodzi rodziców, nauczycieli i nauczycielki, dyrektorów szkół" - podkreśla Miko Czerwiński z Fundacji Równość.org.pl dla portalu milk.org.pl

Barbara Nowak otrzymała ocenę niedostateczną m.in. z wiedzy o społeczeństwie, biologii, edukacji seksualnej, szacunku, otwartości i edukacji antydyskryminacyjnej.

Może za to pochwalić się celującymi stopniami z religii, transfobii czy homofobii z elementami bifobii. Małopolską kuratorkę wyróżniono także za udział w Marszu dla Życia i Rodziny, kontrmanifestacji do Marszu Równości oraz tweetowaniu o gender.

"W 2020 roku zbadaliśmy sytuację społeczności LGBTQIA w Krakowie - warto pamiętać, że ponad 63% doświadczyło jakiejś formy dyskryminacji. Ponad 26% doświadczyło jej w szkołach i na uczelniach" - powiedział Artur Maciejewski dla serwisu milk.org.pl

Fundacja Równość.org.pl przeprowadziła badanie, które wskazuje, że aż 84,6 proc. ankietowanych oczekuje od szkół i uczelni reakcji na dyskryminację.

Tymczasem małopolskie kuratorium oświaty oświadczyło, że działania na rzecz zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży nie leżą w zakresie ich kompetencji. Gdyby zależało to od uczniów, Barbara Nowak z pewnością nie utrzymałaby stanowiska. Co więcej - ocena jej pracy byłaby naprawdę opłakana.

Źródło: milk.org.pl, lifeinkrakow.pl