Mary Cain

Znęcali się nad nią psychicznie - teraz chce odszkodowania. Biegaczka pozywa trenera i firmę Nike

Źródło zdjęć: © fot. Instagram, Mary Cain
Anna RusakAnna Rusak,18.10.2021 14:15

Przymykanie oczu na przemoc psychiczną i szkodliwe zachowania właśnie się skończyło. Mary Cain o swoje zdrowie psychiczne będzie walczyła w sądzie

Coraz więcej sportowczyń i sportowców stawia na swoje zdrowie psychiczne. Naomi Osaka, Simone Biles - to zawodniczki, które otwarcie mówią o swoich problemach. Do ich grona dołączyła Mary Cain, tylko że ona za swoje krzywdy chce odszkodowania.

Konkretniej - 20 milionów dolarów. Biegaczka średniodystansowa, która jest mistrzynią świata juniorów w biegu na 3000 m, złożyła właśnie pozew przeciwko swojemu trenerowi Alberto Salazarowi i firmie Nike. Powód? Emocjonalne znęcanie się.

"Masz za duże pośladki"

Dziewczyna była swoistym "odkryciem". Już jako 17-latka zakwalifikowała się do konkursu mistrzostw świata, a w 2013 r. dołączyła do programu Nike Oregon Project. Już wtedy była pod opieką opresyjnego trenera (zajmował się nią od 16. roku życia). Jak informuje "The Guardian", zachowania Salazara znacząco odbiegały od wszelkich norm, co dziewczyna zawarła w pozwie.

trwa ładowanie posta...

Można w nim przeczytać, że trener kontrolował jej posiłki i twierdził, że: "dziewczyna jest za gruba, a jej pośladki są za duże". Poniżanie w tym obszarze wychodziło też poza ich prywatne rozmowy - Salazar podobno zmuszał Cain do wchodzenia na wagę i przy innych otwarcie ją krytykował.

Nikt nie zareagował

Zachowanie trenera sprawiło, że zdrowie psychiczne dziewczyny znacznie się pogorszyło. Zaczęła się samookoleczać, miała też samobójcze myśli. Zamiast spełnionych marzeń i szczęścia, Cain dostała emocjonalne znęcanie się i blizny w psychice.

"Dołączyłam do Nike, ponieważ chciałam być najlepszą zawodniczką w historii. Zamiast tego byłam emocjonalnie i fizycznie maltretowana przez system zaprojektowany przez Alberto i wspierany przez Nike"

- The Guardian
trwa ładowanie posta...

Co w tym pozwie robi Nike? Firma po prostu nie zrobiła niczego, by jakkolwiek powstrzymać trenera. Pozwalała na jego zachowanie, bo dziewczyna robiła dobre wyniki. Nikogo nie obchodziło to, jak takie postępowanie wpływa na jej psychikę. Oczywiście Salazar zaprzecza oskarżeniom i twierdzi, że nie robił niczego, co negatywnie wpływałoby na dziewczynę.

Pewna era na szczęście się kończy

To, co spotkało Mary Cain jest naprawdę przykre. Nie dość, że w tak młodym wieku musiała mierzyć się z ogromnym stresem i presją, to jeszcze osoba, której powinna najbardziej ufać, tylko pogarszała jej stan.

Takie agresywne i destrukcyjne zachowania trenerów oczywiście nie są niczym nowym. Wystarczy przypomnieć sobie o zachowaniu Nikołaja Karpola, który był trenerem rosyjskich siatkarek. Karpol w stosunku do swoich podopiecznych był bardzo agresywny, co można zobaczyć na licznych filmikach na YouTube, a więcej o jego skandalicznym zachowaniu przeczytacie tutaj.

Николай Карполь ... Nikolay Karpol. The Howling Bear

Na szczęście czasy się zmieniają i choć pewnie do takich sytuacji wciąż dochodzi, młodzi zawodnicy i zawodniczki nie dają się już tak łatwo zastraszyć. Znają swoje prawa i swoje granice, wiedzą, co je narusza, a co ważniejsze - nie boją się troszczyć i walczyć o siebie, swoje zdrowie psychiczne.

Na tę świadomość wpływa na pewno ich większa wrażliwość i też bez wątpienia to, że nasza świadomość w kwestii zdrowia psychicznego znacząco wzrosła. Wiemy, że terapia nie jest niczym złym, nie chodzą na nią "świry", ale że jest czymś ważnym i potrzebnym każdemu z nas.

To nie jest nadwrażliwość, to szacunek

Wszystkim, którzy twierdzą, że "kiedyś to było" i "młodzi są teraz zbyt wrażliwi", chciałabym tylko powiedzieć, że sport nie opiera się na poniżaniu, mobbingu, nie powinien być czymś, co sprawia, że chcemy się zabić. Nie należy mylić wrażliwości ze świadomością i szacunkiem do samej/samego siebie. Tyle.

Fakt, że sportowcy i sportowczynie, osoby znane otwarcie mówią o takich sprawach i walczą o swoje jest ważny, potrzebny nam wszystkim. Dzięki temu każdemu z nas łatwiej jest zawalczyć też o siebie. Dlaczego? Bo te sprawy przestają być po prostu czymś wstydliwym.

Źródła: The Guardian

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0