UOKiK ukarał Prime MMA

UOKiK ukarał Dodę, Rozenek i Prime MMA. Wysokość grzywny robi wrażenie

Źródło zdjęć: © Derrick Treadwell / Unsplash
Jakub TyszkowskiJakub Tyszkowski,13.02.2023 12:15

Filip Chajzer, Dorota Rabczewska i Małgorzata Rozenek-Majdan. To influencerzy, którym Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów postawił zarzuty nieprawidłowego oznaczania reklam. Ponadto urząd nałożył karę grzywny na federację freak fightów Prime MMA.

W poniedziałek 13 lutego UOKiK poinformował, że postawił zarzuty trzem influencerom: Filipowi Chajzerowi, Dorocie Rabczewskiej i Małgorzacie Rozenek-Majdan. Twórcy mieli opublikować na Instagramie wpisy, w których promowali produkty różnych reklamodawców. Influencerzy nie oznaczyli treści sponsorowanych w sposób jednoznaczny, czytelny i zrozumiały. Tym samym mogli wprowadzić odbiorców w błąd w zakresie charakteru publikowanych postów i relacji.

Chajzer, Rabczewska i Rozenek-Majdan z zarzutami od UOKiK

Chajzer miał nie ujawnić charakteru treści sponsorowanych, tylko poprzestać na wskazaniu marki produktów. "[Influencer] ani nie używa funkcjonalności platformy, ani nie dodaje odpowiednich adnotacji w opisie lub bezpośrednio na zdjęciu czy wideo. Zdarza się, że używa na końcu wpisów oznaczenia #współpraca, który nie pokazuje jasno komercyjnego charakteru działalności" - zauważa UOKiK.

trwa ładowanie posta...

Rabczewska współpracuje m.in. ze spółką Sodore oferującą kosmetyki oraz agencją reklamową WhitePress. UOKiK ustalił, że piosenkarka nie zawsze w wystarczający sposób ujawnia w swoich publikacjach ich sponsorowany charakter, nie używa również dedykowanej do tego funkcjonalności platformy społecznościowej. Ponadto w niektórych przypadkach kobieta miała dodawać do postów hasztag #reklama dopiero po kilku dniach od publikacji materiału.

Rozenek-Majdan publikuje na Instagramie reklamy marek Henkel Polska, Noyo Pharm, Oceansapart oraz AllNutrition. UOKiK stwierdził, że kobieta nie posługuje się funkcjonalnością Instagrama, dzięki której mogłaby oznaczyć treści jako sponsorowane. Urząd wskazuje, że influencerka nie oznacza treści jako reklam w opisie czy na materiale.

Postępowania ws. influencerów mogą zakończyć się nałożeniem kary w wysokości do 10 proc. ich rocznego obrotu.

UOKiK ukarał Prime MMA

Na celowniku UOKiK znalazła się spółka Prime MMA. Jest ona organizatorem freak fightów, czyli pojedynków celebrytów i influencerów. Urząd badał kwestię informowania o kosztach i zasadach zadawania pytań w trakcie transmisji gal MMA oraz poprzedzających je spotkań (tzw. Face 2 Face). UOKiK sprawdzał, czy konsument wiedział, że wysłanie pytania wiążę się z naliczeniem wyżej opłaty za SMS-a Premium.

UOKiK podaje, że spółka Prime MMA nie odpowiedziała na pisma przesłane przez urząd, mimo że odbierała wezwania do złożenia wyjaśnień. Spółka za nieudzielenie informacji w terminie poniosła karę grzywny w wysokości 50 tys. złotych.

trwa ładowanie posta...

"Dopiero po wszczęciu postępowania w sprawie nałożenia kary pieniężnej przedsiębiorca zwrócił uwagę na urzędowe pisma i częściowo udzielił żądanych informacji. Potwierdził przy tym, że widzowie nie zostali prawidłowo poinformowani o dodatkowych, wyższych niż standardowe, opłatach za wiadomości. Ponadto zapewnił o zwróceniu konsumentom dodatkowych kosztów naliczonych za tzw. SMS-y Premium. Decyzja jest prawomocna" - informuje UOKiK.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 1
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0