FAME MMA przyznało roczne stypendium sportowe. "Chajzerowanie"

FAME MMA to największa federacja freak fightowa w Polsce. Do jej zawodników należą m.in. Don Kasjo, Lil Masti, Maksymilian Wiewiórka "Wiewiór", Linkimaster czy Adrian Polański "Polak".

W sierpniu odbyła się największa jak dotąd gala FAME, która miała miejsce na Stadionie Narodowym. Dzień przed wydarzeniem Sylwester Wardęga opublikował film, w którym oskarżył Michała Barona "Boxdela" - jednego z włodarzy organizacji - o niewłaściwe kontakty z nieletnimi dziewczynami. Do jednej z nich Boxdel miał wysłać zdjęcie penisa.

Krzysztof Rozpara, współwłaściciel FAME MMA wydał oświadczenie, w którym wyznał, że Michał Baron został usunięty z organizacji, jego udziały zostaną zamrożone i nie będzie zarabiał na przyszłych wydarzeniach. Przypomnijmy, że to drugi raz, kiedy FAME MMA zdecydowało się rozwiązać współpracę z Boxdelem. Pierwszy raz stało się to podczas Pandora Gate, jednak federacja zdecydowała się "pogodzić" z Michałem i przywrócić go do pełnienia dawnych funkcji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

19 października FAME MMA poinformowało, że nagrodziło 10-letniego Tysona Kwiatkowskiego (zawodnika MMA i brazylijskiego jiu-jitsu, Mistrza Europy CBJJP i zwycięzcy PAN KIDS Championship) rocznym stypendium sportowym. Sportowiec otrzyma w sumie 25 tys. zł (dzielone na 12 miesięcy).

"Z wielką radością informujemy, że jako federacja FAME mamy zaszczyt przyznać roczne sportowe stypendium młodemu, utalentowanemu zawodnikowi MMA oraz brazylijskiego jiu-jitsu Tysonowi Kwiatkowskiemu. Wyróżnienie jest wyrazem uznania dla jego ciężkiej pracy, zaangażowania oraz dynamicznego rozwoju w sportach walki. Z całych sił trzymamy kciuki za dalsze sukcesy Tysona, a także jego występ na Mistrzostwach Europy w brazylijskim jiu-jitsu, które już w najbliższy piątek rozpoczną się w Lizbonie. Powodzenia Tyson!!!" - poinformowało FAME MMA na swoim profilu w mediach społecznościowych.

Komentatorzy nie pozostawili na FAME MMA suchej nitki. Spora część z nich uważa, że stypendium dla Tysona ma zamaskować uszczerbki na wizerunku organizacji.

"Chajzerowanie". "Niezły trik pod PR, ale przynajmniej chłopak się rozwinie". "Stypendium zostanie wpłacone bliczkiem przez Bombela [Boxdela - przyp. red.]". "Błąd wam się tam wkradł, powinno być 'wyróżnienie jest wyrazem ocieplenia wizerunku i wybielenia się federacji, która do tej pory nie poinformowała czy zwyrodnialec udziałowiec dalej ma korzyści majątkowe z tytułu gal oraz żeby zmazać nasze szemrane nieuczciwe ruchy biznesowe'". "I tak nikt wam nie zapomni". "Fajnie, ale co z waszym włodarzem Boxdelem?" - internauci masowo docinają FAME MMA, domagając się jasnych wyjaśnień w sprawie Michała Barona.