Zetki wcale nie są takie eko. Nowe badania zaskakują

Kim są zetki? Na to pytanie postanowił odpowiedzieć dom mediowy Mediahub i Instytut Badawczy Pollster, które przeprowadziły wspólne badanie opinii wśród młodych Polaków. Przepytali przedstawicieli pokolenia Z na temat o ekologii, edukacji seksualnej, religii i upodobań zakupowych. Właśnie został opublikowany raport z badania pt. "Generacja Z – rzeczywistość młodych w kontrze do utrwalonych stereotypów".

Wyniki są dość zaskakujące i jasno pokazują, że o generacji Z musimy się jeszcze sporo nauczyć.

Z raportu Mediahub wynika, że zetki nie są tak eko, jak nam się do tej pory wydawało. Choć większość z badanych (72 proc.) twierdzi, że tworzenie lepszego świata to ważna sprawa, to 22 proc. z nich czuje się aktywistami. Wynika to najprawdopodobniej z tego, że ponad połowę badanych (56 proc.) po prostu przerastają aktualne problemy społeczne.

Widać to na przykładzie zakupów. Choć zetki wydają się chcieć być eko konsumentami, to jednak cena gra istotniejszą rolę. Owszem, znaczna ich część, bo aż 93 proc., deklaruje, że kupuje ubrania z drugiej ręki, ale aż 72 proc. zetek przy zakupie kieruje się ceną produktu, a 23 proc. ekologią. 44 proc. badanych podczas zakupów wybiera marki, które spełniają wymogi ekologiczne.

Najważniejszymi tematami dla zetek są: ochrona środowiska (63 proc.), konflikty międzynarodowe (56 proc.) oraz prawa kobiet (54 proc.). Większość z nich deklaruje, że o klimat dba poprzez odpowiednie wykonywanie codziennych czynności.

Większość zetek segreguje śmieci, wyłącza światła, zamawia przesyłki do paczkomatu i ogranicza zużycie wody. Tylko 26 proc. badanych zadeklarowało, że kupuje produkty ograniczające zużycie plastiku, a 23 proc.ogranicza spożycie mięsa.

Większość zetek w Polsce żyje na wsi. Nowym trendem ma być powrót do rodzinnego domu i zatrzymanie migracji do miast. Jak czytamy w raporcie, młodzi decydują się na taki krok najczęściej po to, by zoptymalizować koszty utrzymania. Aż 76 proc. z nich mieszka z rodzicami.

Przebadani członkowie generacji Z twierdzą też, że znacznie więcej mówi o nich muzyka, której słuchają niż ich poglądy.  42 proc. respondentów twierdzi, że wyraża się się przez muzykę, a  35 proc. przez poglądy.

Aż 80 proc. badanych zetek twierdzi, że nie boi się rozmawiać o swojej seksualności i seksie, a większość z nich (55 proc.) to single.

Aż 60 proc. respondentów deklaruje się jako osoby wierzące. Czy to dużo? Gdyby spojrzeć na sprawę z drugiej strony to aż 40 proc. młodych nie wierzy lub nie ma pewności co do wiary w Boga. Definitywną niewiarę deklaruje 17 proc. To szczególnie interesujące, bo jeszcze do niedawna większość badaczy i dziennikarzy powoływała się na raport CBOS-u z lipca tego roku, który miał świadczyć o tym, że co czwarta zetka (25 proc.) nie wierzy w Boga.

W badaniu udział wzięło 1300 młodych osób w wieku od 16 do 24 lat . Badani byli zarówno mieszkańcami wsi, jak i miast. Raport jest analizą ich odpowiedzi na ponad 100 pytań, które dotyczyły m.in. płciowości, życia i religii. Pełny raport znajdziecie na stronie Mediahub.

Źródło: mullenlowemediahub.pl