Wrocław zakazuje sprzedaży fajerwerków, bo troszczy się o zwierzęta
W wielu miastach w tym roku nie zobaczymy pokazów pirotechnicznych w sylwestra. W przyszłym roku we Wrocławiu nawet nie będziemy mogli w niektórych miejscach kupić fajerwerków. Czemu miasto zdecydowało się na taki krok?
Zbliża się sylwester, a wraz z nim jak zwykle pojawią się fajerwerki. Wbrew temu, co w reklamie jakiś czas temu mówi Janusz Korwin-Mikke, któremu towarzyszył jego pies, pokazy pirotechniczne szkodzą zwierzętom i doprowadzają nawet do ich śmierci.
Podobne
- Chciała się umyć. Scena rodem z pasty o fanatyku wędkarstwa
- Ślimak Stasiu został genziarą. Pokaż go swojemu nudnemu kotu
- Sylwester w schronie w Poznaniu. Z troski o zwierzęta
- Chcą zakazać fajerwerków w sylwestra. "Pies brudzi trawnik, więc wolno strzelać"
- Czemu nie warto strzelać w sylwestra? Cierpią nie tylko zwierzęta, ludzi dotyka to w ten sam sposób
Coraz więcej miast rezygnuje z organizowania sylwestra, głównie przez kryzys energetyczny, więc nie zobaczymy w nich na szczęście również szkodliwych pokazów. Wrocław postanowił pójść o krok dalej i w przyszłym roku zakaże sprzedaży fajerwerków na wszystkich miejskich targowiskach.
Sylwester w miastach bez fajerwerków
Choć prawda świąteczne światełka wciąż palą się na rynkach wielu miast w Polsce, to w tym roku przez kryzys energetyczny wiele z nich zdecydowało się na nieorganizowanie w tym roku miejskiej imprezy sylwestrowej. Taką decyzję podją już m.in. Wrocław, Warszawa, Kraków, Rzeszów i Gdańsk.
Oznacza to również, że w tym roku w tych miastach nie zobaczymy pokazów fajerwerków. Te jednak od pewnego czasu nawet, gdy sylwester odbywa się na rynkach zgonie z planem, również nie są częścią atrakcji. Wszystko to ma oczywiście związek z troską o życie zwierząt i ludzi. Przykładowo, na Rynku Włókniarek Łódzkich od 2020 roku w sylwestra organizuje się pokaz dronów. Innym sposobem jest pokaz laserów, czy mapping, dekoracja światłem.
Wrocław od 2015 roku promuje kampanię "Wrocław nie strzela" i konsekwentnie rezygnuje z pokazów pirotechnicznych. Teraz miasto postanowiło jeszcze bardziej zatroszczyć się o przyrodę.
Wrocław zakazuje sprzedaży fajerwerków
Jak informuje "PAP", w przyszłym roku Wrocław zamierza zakazać sprzedaży fajerwerków na miejskich targowiskach. Teraz miłośnicy pokazów pirotechnicznych będą musieli szukać zagrażających życiu zwierząt materiałów gdzie indziej. To pierwsze miasto, które zdecydowało się na taki krok.
- We Wrocławiu od 2015 roku apelujemy, aby zrezygnować z fajerwerkowego szaleństwa. W tym roku podjęliśmy jeszcze szersze działania – w listopadzie zaapelowaliśmy do zarządców miejskich targowisk o nie udostępnianie terenu handlującym fajerwerkami. Od przyszłego roku, nie kupicie na miejskich placach żadnych materiałów pirotechnicznych, tak jak już w tym nie kupicie żywej ryby. Wszystko w trosce o naszych mniejszych braci mniejszych - mówił prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, cytowany przez "PAP".
Jak fajerwerki wpływają na zwierzęta?
Z kolei Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt na Facebooku apeluje, by ludzie powstrzymali się od świętowania Nowego Roku przy użyciu petard. Agnieszka Wypych, prezeska stowarzyszenia, tłumaczy w poście, jak pokazy pirotechniczne wpływają na domowe i dzikie zwierzęta.
"W rezultacie bardzo często noc sylwestrowa to czas zaginięć i ucieczek psów czy kotów, które bywa, że już nigdy nie zostają odnalezione. W wielu przypadkach sylwestrowa kanonada kończy się śmiercią przestraszonych zwierząt, które w wyniku wystrzałów umierają na zawał serca, giną pod kołami samochodów czy padają z wycieńczenia. Podobnie na fajerwerki reagują dzikie zwierzęta, żyjące w mieście, a także ptaki, które podczas panicznej ucieczki narażone są na zderzenia z różnymi obiektami, a potem zalegają martwe na ulicach i chodnikach.
Żadna forma rozrywki nie powinna być wymówką, która przyczynia się do cierpienia zwierząt i ludzi. Miejmy więc nadzieję, że inne miasta wezmą przykład z Wrocławia i również wprowadzą zakaz sprzedaży fajerwerków na miejskich targowiskach.
Źródło: PAP, Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt
Popularne
- Rozwój PSZOK-ów dzięki funduszom unijnym
- Poznaj Polskę na dwóch kołach
- Liam Payne wiecznie żywy. Znów usłyszymy jego głos
- Marcin Dubiel próbuje wrócić do internetu. Kolejny epic fail
- Kamil z Ameryki w akcji. Koszulki #freebudda wspierają Strefę 77
- Wojtek Gola na streamie u Jelly Frucika. Było piekielnie gorąco
- Młodzi na rynku pracy w Unii Europejskiej
- Rok po wybuchu Pandora Gate. Co dalej z ekstradycją Stuu?
- Fundusze unijne a problemy szkół