Człowiek w wilczej skórze. Nie bał się pokazać ludzkiej twarzy
Japończyk, który poczuł zew natury i przywdział strój wilka, przyznaje, że jest wolny od związków międzyludzkich, a sam przestał czuć się człowiekiem. Mimo to w przeciwieństwie do człowieka-psa nie bał się pokazać swojej ludzkiej twarzy.
W Japonii kwitnie trend, pod którego wpływem ludzie "zmieniają się" w zwierzęta. Donosiliśmy już o facecie, który zakupił customowy kostium psa rasy Collie za ponad 14 tys. dol. Niedawno odbył pierwszy pełnoprawny spacer jako pies Toco.
Podobne
- Pet Gala 2024. Psy "przebrały się" za Nicki Minaj i Eda Sheerana
- Gołąb w majtkach. Trzeba je regularnie prać, zmieniać i zabezpieczać wkładkami
- Człowiek-pies znalazł "psyjaciela". Ich zabawom nie ma końca
- Drapieżne małpy atakują. Nie obyło się bez rannych
- Chciała się umyć. Scena rodem z pasty o fanatyku wędkarstwa
Szybko okazało się, że człowiek-pies nie jest odosobniony w swoich pragnieniach. Inny Japończyk również wykosztował się na specjalny kostium zwierzaka - tym razem wilka - za który zapłacił 23 tys. dol.
O ile Toco w wywiadzie dla Mirror wyraził swój strach przed pokazaniem ludzkiej twarzy i powiedzeniem przyjaciołom o swoim pragnieniu zostania psem, o tyle Toru Ueda, który został wilkiem, nie miał z tym problemu.
Japończyk został wilkiem
Ueda z zawodu jest inżynierem drogowym żyjącym na co dzień w Tokio. W stolicy Japonii mieszka aż 37 mln osób. Jest więc najludniejszym miastem na świecie. Taki tłum rzeczywiście może dać w kość. Toru miał już dość i postanowił, że zostanie samotnym wilkiem.
W wywiadzie dla The Times Toru zdradził, że kupił wykonany na zamówienie strój wilka, aby spełnić swoje dziecięce marzenie o przekształceniu się we wściekłego drapieżnika. 32-latek na początku przemiany ukrywał swoją tożsamość, ale od tego czasu wiele się zmieniło.
Japończyk w końcu się zdemaskował, mówiąc, że dzięki strojowi wilka "nie czuje się już człowiekiem". Nie musi więc już ukrywać swojej ludzkiej twarzy.
- Kiedy noszę kostium, czuję, że nie jestem już człowiekiem - powiedział Ueda w rozmowie z The Times. - Jestem wolny od relacji międzyludzkich. Mogę zapomnieć o wszelkiego rodzaju kłopotach związanych z pracą i innymi rzeczami - dodał.
Zeppet Workshop, firma, która wykonała zarówno strój psa Toco, jak i wilka Toru, twierdzi, że odnotowała wzrost liczby klientów zamawiających zwierzęce przebrania. Już ponad 50 osób zgłosiło się po kostium podobny do tego noszonego przez Uedę.
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku