Sylwester w schronie w Poznaniu. Z troski o zwierzęta
Bez wybuchów i oderwanych kończyn, ale przy planszówkach, kawce i głęboko pod ziemią. Tak w skrócie będzie wyglądała poznańska impreza o nazwie "Cichy Sylwester w schronie". To inicjatywa dla wszystkich, którzy chcą uciec przed hałasem.
Każdego roku w sylwestra ulice wielu polskich miast zamieniają się w scenografię "Szeregowca Ryana". Latają fajerwerki, słychać wybuchy, a tu i ówdzie upadnie oderwany palec lub dłoń. Nie każdy ma ochotę być świadkiem takiego sposobu witania nowego roku. Z myślą o takich osobach powstała inicjatywa "Cichy sylwester w schronie".
Podobne
- Czemu nie warto strzelać w sylwestra? Cierpią nie tylko zwierzęta, ludzi dotyka to w ten sam sposób
- Wrocław zakazuje sprzedaży fajerwerków, bo troszczy się o zwierzęta
- W Charkowie mieli uśpić lwy i tygrysy. Ukraińskie zwierzęta zostały jednak uratowane
- Nie strzelaj w sylwestra! Chroń zwierzęta i triggeruj boomerów. "Psy są teraz zniewieściałe!"
- Niedługo sylwester. Czy fajerwerki są naprawdę takie złe?
Sylwester w Poznaniu w schronie
"Cichy sylwester w schronie" to wydarzenie organizowane przez grupę społeczną Projekt Schron, która działa na terenie Grunwaldzkiego Parku Społecznego przy ul. Babimojskiej w Poznaniu. Aktywiści na noc sylwestrową oddają do dyspozycji mieszkańców podziemny schron. Zapewniają, że w czasie największej kanonady słychać zaledwie przytłumione tąpnięcia. Podobno przez 90 proc. czasu z powierzchni nie dobiegają żadne odgłosy.
Na stronie wydarzenia czytamy, że goście sylwestra w schronie będą mogli korzystać z kilku sal, toalet, wody z baniaków, stanowisk do kawy i herbaty. W obiekcie będzie zapewniony prąd, a w niektórych salach zasięg. Organizatorzy dysponują również piekarnikiem i grami planszowymi. W pomieszczeniach są stoły i krzesła. Pod ziemią jest niska temperatura, dlatego warto przynieść własną farelkę.
Zwierzęta pod ziemią nie będą stresować się hałasem
Na imprezę można przyjść z psem, kotem, czy inny pupilem, który boi się fajerwerków. "W jednej z sal zamknięte będą schronowe koty. W innych salach można (i nawet zaleca się!) siedzieć z psiakami które są lękliwe" - apelują organizatorzy wydarzenia. Schron będzie otwarty od 16, a siedzieć pod ziemią można aż do rana.
- Trzeba pamiętać o tym, że to nie jest impreza. Ja tylko udostępniam pomieszczenia, a jak kto spędzi ostatnią noc w roku, to już jego sprawa - mówi w rozmowie z rmf24.pl zarządzająca schronem Anna Szewczyk.
Na sylwester w schronie obowiązują zapisy. Szczegóły są podane w informacji Grunwaldzkiego Parku Społecznego, którego post linkujemy w artykule.
Szewczyk stara się zamienić schron w miejsce kulturalno-społeczne. Żeby obiekt mógł nadal działać, musi uzbierać środki. Zachęcamy do wsparcia zrzutki utworzonej przez poznańskich społeczników.
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- "Best feeling, pozdro z fanem". O co chodzi w tym trendzie?
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Julia Żugaj ma nowego chłopaka? "Jest dla mnie teraz ogromnym wsparciem"