Chciała się umyć. Scena rodem z pasty o fanatyku wędkarstwa
Internautka na portalu X podzieliła się nietypowym odkryciem. Kiedy weszła do łazienki, nie mogła uwierzyć własnym oczom.
Do Polski często docierają historie o dziwnych stworach, które wyłażą z rozmaitych otworów w łazienkach. Z podobnymi wypadkami najczęściej kojarzy się Australia, jednak nawet w naszym kraju zdarzały się takie przerażające sytuacje. Szczur wypełzający z toalety, wąż czający się w muszli klozetowej czy nietoperz siejący zamęt w mieszkaniu to nie są odosobnione przypadki. I jak się okazuje, mogą zdarzyć się wszędzie.
Podobne
- Ślimak Stasiu został genziarą. Pokaż go swojemu nudnemu kotu
- Człowiek w wilczej skórze. Nie bał się pokazać ludzkiej twarzy
- Gołąb w majtkach. Trzeba je regularnie prać, zmieniać i zabezpieczać wkładkami
- Morświn może całkowicie zniknąć. Liczba osobników jest dramatycznie niska
- Wrocław zakazuje sprzedaży fajerwerków, bo troszczy się o zwierzęta
Użytkowniczka portalu X nie przeżyła co prawda konfrontacji oko w oko z wściekłą bestią czy zwierzęciem powszechnie uznawanym za niebezpieczne (lub ohydne), aczkolwiek nie zmienia to faktu, że w łazience zastała widok, którego kompletnie się nie spodziewała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Rodzice nie mogli tego zrozumieć". Way of blonde i Maschines planują dziecko
Chciała wziąć prysznic. W brodziku czekała na nią niespodzianka
Niczego nie świadomą dziewczynę w łazience przywitała szokująca scenka. W prysznicowym brodziku zobaczyła wielką rybę.
Wracam do domu, chcę się wykąpać, k*rwa, a tu mam żywą rybę w prysznicu! Co do ch*ja!!!
Scenka niewątpliwie musiała być dość groteskowa, zważywszy, że sezon na ryby w wannie trwa najwyżej przez kilka dni pod koniec grudnia (a i tak jest to co najmniej wątpliwe moralnie. Warto też wspomnieć, że obecny rząd chce całkowicie zakazać sprzedaży żywych ryb). Zwierzę jednak nawet nie było w wannie - ledwo dychało, leżąc bokiem w stanowczo zbyt małej ilości wody w prysznicowym brodziku.
Wielka ryba pod prysznicem. Internauci są przerażeni
Post wywołał lawinę komentarzy. Niektórzy wydawali się być całkiem rozbawieni nietypową sytuacją. "NIE ZADAWAJ PYTAŃ, STARY MA PLAN" . "Co roku na święta karp pływał". "Mój stary to fanatyk wędkarstwa. Pół mieszkania z*jebane wędkami, najgorzej [...]".
Inni z kolei wyrazili swoje zaniepokojenie i skrytykowali dziewczynę za znęcanie się nad zwierzętami. "Jak już macie ją zabić, to ją zabijcie, a nie męczycie jeszcze bardziej to biedne stworzenie" - pisze Hubert. "Ta ryba chyba nie jest już żywa" - zauważa Dante. "Dlaczego ma tak mało wody, że musi na boku leżeć, o Jezuuu. Biedna ryba" - smuci się deepdown. "Wow, ryba się męczy. W ch*j śmieszne hihiwowo".
Dziewczyna tłumaczy, że nie ma wpływu na tę sytuację.
W temacie lifestyle
- W tym hotelu w Chinach możesz wynająć na noc... psa. Usługa szybko stała się hitem
- Ibiza Final Boss. Ten gość stał się sławny... bawiąc się w klubie
- Kontrowersyjne opinie Olka i Poli z "T5M2". Influencerzy krytykują dzieci w samolocie
- Petunia zajęła pierwsze miejsce w Konkursie na Najbrzydszego Psa Świata. Tak wygrać, to jak przegrać?
Popularne
- Zeskakiwali na płytę. Koncert Maxa Korzha miał szalony przebieg
- Farmer stworzył Tindera dla krów. Poprosił o pomoc ChatGPT
- Cios w młodych ludzi? Ekspertka komentuje decyzję Andrzeja Dudy
- To coś więcej niż książka. Dawid Podsiadło zaskoczył fanów
- Machał banderowską flagą na Narodowym. Ukrainiec opublikował nagranie
- Influencerki z Rosji pragnęły sławy. Popełniły straszny błąd
- "Strefa gangsterów". Tom Hardy idzie spuścić ci łomot [RECENZJA]
- Lody o smaku mleka z piersi to nie żart. Już trafiły do sprzedaży
- Mój pierwszy raz na OFF Festival. Muzyka nigdy nie była tak polityczna [RELACJA]