Szpaku wrócił z nowym hitem. "FIOLETOWY ROK" właśnie się zaczął?

Mateusz Szpakowski, działający pod pseudonimem "Szpaku", to popularny polski raper. Można go znać z piosenek takich jak: "Oddajemy Krew Wampirom", "TOTORO" czy collabu z Gibbsem - "suma wszystkich strachów". Artysta współpracował z takimi wykonawcami jak raperzy Paluch, Young Igi, Białas, Guzior, Włodi, Shellerni, Słoń, Bezczel, Kaz Bałagane, Kizo, Chivas, Jan-Rapowanie, Bedoes, Taco Hemingway, Tymek, Kalush Orchestra, czy Sokół.

Szpaku dawniej należał wytwórni B.O.R. Records. Wraz z końcem 2019 r. zaczął działać nad swoją własną, którą nazwał GUGU. Raper na swoim koncie ma aż pięć albumów studyjnych. Najnowsza płyta "Uzumaki forma ostateczna" premierę miała w lipcu zeszłego roku.

Jeden z fanów Szpaka trafnie zauważył, że 2024 "to rok Mateuszowy". Raper już w styczniu wydał minialbum "CERBER EP". Głodni słuchacze nie musieli długo czekać, ponieważ w drugiej części wakacji artysta opublikował długogrającą płytę "Stare numery". Po drodze udało mu się również zgarnąć prestiżową nagrodę podczas gali rozdania Popkilerów. Otrzymał wyróżnienie w kategorii "Raper Roku Nagroda Publiczności".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Raper równie mocno wjeżdża w 2025 r. Już 6 stycznia wypuścił nowy kawałek o nazwie "FIOLETOWY ROK" z gościnnym udziałem VAE VISTIC. Utwór trafił do streamingu wraz z efektownym teledyskiem, którego część była nagrywana 31 grudnia w samą północ. Świadczą o tym liczne fajerwerki na niebie. Ciekawe, czym jeszcze piosenkarz zaskoczy fanów w tym roku.

Nowa piosenka Szpka spotkała się z pozytywnym odbiorem fanów. Wielu internautów jest zachwyconych zarówno brzemieniem, jak i klipem do "FIOLETOWEGO ROKU". W mediach społecznościowych możemy przeczytać ich szczere opnie: "dowiezione", "No i spoko. Nie było czasu na duble, wszystko kręcone na raz", "ogień", "słucham na pętli", "petarda", "z*jenisty koncept na teledysk".