Reklama norweskiej poczty. Kryzys klimatyczny spotyka Boże Narodzenie.
Jak kryzys klimatyczny łączy się z Bożym Narodzeniem? Na to pytanie odpowiada świąteczna reklama norweskiej poczty, w której Mikołaja geja zastąpiła Matka Ziemia.
Szał Black Friday trwa? Przypominam tylko, że zakupy w sieci mogą być odrobinę niebezpiecznie i jeśli nie chcielibyście, żeby ktoś was naciągnął, to zanim weźmiecie się za piątkowe zakupy, sprawdźcie nasz tekst, z którego dowiecie się, jak nie dać się oszustom w internecie.
Podobne
- Filmy i seriale świąteczne na Netfliksie. Co oglądać w Boże Narodzenie?
- "Gdzie są te pieski?". Te bilbordy to reklama 10/10
- Boże Narodzenie. Metody na niewygodne pytania rodziny [WYWIAD]
- Kryzys klimatyczny wstrzymuje produkcje piwa. Zagrożone Corona, Budweiser, Heineken
- Kryzys klimatyczny wpisany do konstytucji Chile. Woda prawem człowieka
Pewnie część z was korzysta z promocji na Black Friday, żeby kupić prezenty świąteczne. Norweska poczta, która rok temu wypuściła na Boże Narodzenie reklamę ze św. Mikołajem gejem, chyba to przewidziała. Tym razem chce nas odwieść od świątecznego szału zakupowego.
Święty Mikołaj i Matka Ziemia w reklamie norweskiej poczty
Mam nadzieję, że dobrze pamiętacie jeszcze zeszłoroczną, chyba najlepszą świąteczną reklamę w historii. Była to św. Mikołaja, który jest gejem, i Harry’ego, czyli jego ukochanego.
When Harry met Santa ENG SUB
"Posten", czyli norweskie przedsiębiorstwo zajmujące się dostarczaniem poczty, specjalizuje się właśnie w takich niezwykłych i odnoszących się do współczesności reklamach. Tym razem postanowiło połączyć kryzys klimatyczny ze świętami Bożego Narodzenia. Jak im się to udało?
Tegoroczna bożonarodzeniowa reklama norweskiej poczty opowiada o związku św. Mikołaja z Matką Ziemią. W prawie czterominutowym filmie możemy śledzić historię ich relacji. Niestety, nie jest to idealny związek. Matka Ziemia zarzuca św. Mikołajowi nadmierny konsumpcjonizm, po czym postanawia od niego odejść. O tym, czy świąteczny ulubieniec dzieci dostanie od niej ostatnią szansę, dowiecie się z reklamy.
Father Christmas and Mother Earth
Konsumpcjonizm w Boże Narodzenie
Zastanawiacie się, po co norweska poczta w ogóle stworzyła taką reklamę? By zwrócić naszą uwagę na szkody, jakie wyrządzamy środowisku w Boże Narodzenie. Na końcu możemy zobaczyć dane z norweskiego indeksu klimatycznego. Wynika z nich, że tylko 10 na 100 firm ograniczyło emisje zgodnie z celami określonymi w porozumieniu paryskim. Reklama ma je zachęcić do zwiększenia działań, które miałyby pomagać w walce z kryzysem klimatycznym.
Jeśli myślicie, że to wcale nie problem, to chyba nie zdajecie sobie sprawy z tego, co w ogóle na takie obciążanie Matki Ziemi w Boże Narodzenie wpływa. Chodzi tu nie tylko o kupowanie sprzętów czy plastikowych zabawek, których wcale nie potrzebujemy albo które znudzą się naszym dzieciom po miesiącu.
Chodzi też o komercjalizację świąt. Mam tu na myśli np. bożonarodzeniowe swetry w renifery z poliestru, które założymy może dwa razy czy świąteczne dodatki, których wcale nie potrzebujemy. W sklepie Tiger widziałam ostatnio… lampki świąteczne na brodę. Już nie mówiąc o jedzeniu, które jest nieustannie wyrzucane.
Jak więc widzicie zachwyt św. Mikołaja z norweskiej świątecznej reklamy nad wręczaniem prezentów, wcale nie musi kończyć się dla Matki Ziemi dobrze. Warto w tym czasie i w trakcie Black Friday pamiętać o dwóch rzeczach: umiarze i rozsądku.
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- Damiano David wystąpił w Polsce. Zagrał nowy kawałek
- Jak pachną perfumy Skolima BEBECITA? Ekspert zabrał głos