Ralph Kaminski zagrał premierowy koncert z nową płytą

Ralph Kaminski zagrał premierowy koncert z nową płytą. Fani stali w kolejce kilka godzin [VIBEZ IN LINE]

Źródło zdjęć: © Instagram
Oliwia RutaOliwia Ruta,22.12.2025 16:30

16, 17 oraz 18 grudnia odbyły się trzy premierowe koncerty Ralpha Kaminskiego, podczas których zaprezentował piosenki z nachodzącej płyty. Przed jednym z show zadaliśmy czekającym fanom kilka pytań. Niektórzy kolejkowali od godzin. 14, aby zająć jak najlepsze miejsca przed sceną.

Ralph Kaminski to artysta muzyczny, który na swoim koncie ma już trzy autorskie albumu - "Morze", "Młodość" i "Bal u Rafała" - oraz jeden projekt, w ramach którego stworzył - w asyście Michała Pepola - nowe aranżacje kultowych utworów Kory. W przyszłym roku ukaże się jego czwarta płyta studyjna. Z tej okazji postanowił zagrać trzy premierowe koncerty z nowym materiałem - jeszcze przed oficjalnym wypuszczeniem piosenek w streaming. 16, 17 oraz 18 grudnia wystąpił w warszawskim Teatrze Palladium. Na set liście pojawiły się głównie kawałki z nadchodzącej produkcji, ale również dobrze znane i lubiane przez fanów: "Mój hymn o Warszawie", "Jan", "2009", "Kosmiczne Energie" czy "Bal u Rafała" w wersji country. Przed rozpoczęciem środkowego koncertu (17 grudnia) odwiedziliśmy kolejkujących fanów, żeby zadać im kilka pytań.

Ralph Kaminski zagrał premierowy koncert z nową płytą. Fani stali w kolejce kilka godzin

Mimo nieciekawej pogody za oknem, masa fanów postanowiła stanąć w kolejce popołudniu. Pierwsze osoby pojawiły się przed klubem jeszcze przed godziną 14:00. Do 17:00 wzdłuż ulicy Złotej ustawiła się pokaźnych rozmiarów kolejka. - Standardowo, od 14:00 - odpowiedziała na moje pytanie jedna z fanek, która w dalszej wypowiedzi zdradziła, że zawsze - wraz z przyjaciółkami - przychodzi wcześniej, aby zająć dobre miejsca. W tym czasie rozgrzewają się rozmową czy lekkimi spacerkami - wyznała mi inna osoba z ekipy.

Na premierowym show nie brakowało osób, które już wielokrotnie uczestniczyły w koncertach Ralpha. Choć szczęśliwi czasu nie liczą, to rekordziści przyznali, że byli na ok. 40/50 występach. - Jeździmy nie tylko na koncerty Ralpha, ale też na te, w których uczestniczy - wyjaśniła jedna z fanek.

Ralph Kaminski - aktor czy piosenkarz? Jak fani chcieliby spędzić dzień z idolem?

Ralph od pewnego czasu próbuje swoich sił w aktorstwie. Zapytałam fanów, czy wolą go w roli artysty, piosenkarza czy jednak oglądać na ekranie. Choć wszyscy przyznali, że nie wyobrażają sobie świata muzyki bez Kaminskiego, to również doceniają jego angaże w filmach i serialach. - Uważam, że ma taki zacięcie aktorskie i powiem tak - "Lady Love" to mnie tak rozwaliło, że płakałam, o 09:00 go obejrzałam, to do wieczora płakałam, płakałam, płakałam, płakałam - przyznała inna fanka. - Wolę go w roli piosenkarza i artysty muzycznego, bo mam bardziej bezpośredni kontakt, a aktor jednak jest na ekranie dużym, bądź małym - dodała kolejna.

Następne pytanie było dość mocno hipotetyczne. Chciałam dowiedzieć się, w jaki sposób fani spędziliby wymarzony dzień z Ralphem. Do tych najciekawszych odpowiedzi można zaliczyć wspólny koncert 1975, wyprawa na grzyby, musical na Broadway'u, łyżwy czy przechadzka po dachu bardzo wysokiego budynku. - Zabieram go na scenę, cofam się w czasie do trasy "Młodość" i mówię, żeby śpiewał i grał z zespołem My Best Band in The World - zaproponowała jedna z fanek. - Ja myślę, że bym nie chciała paradoksalnie spędzić takiego dnia z Ralphem, bo coś by mi to odebrało; właśnie taką magię - dodała inna.

Czy artysta dobrze radzi sobie z hejtem?

Jak każda osoba publiczna - Ralph również musi mierzyć się z hejtem. Przez pewien czas remedium piosenkarza na frustrację internautów było robienie im expose - wrzucał screeny profili osób, które zalazły mu za skórę, najczęściej, na portal X. Większość fanów przyznała, że taki sposób jest raczej w porządku. - Uważam, że jest w porządku. Jeśli podpisujemy się wszędzie swoim imieniem i nazwiskiem to ponosimy za to odpowiedzialność - powiedziała jedna z fanek. - Sama czasem nie wytrzymuję i gdzieś napiszę coś, czego nie powinnam - wyznała inna. - Jeżeli to przyczyni się do tego, że ci ludzie przestaną hejtować, to na "tak" - podsumowała kolejna osoba.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0