Kryzys klimatyczny wstrzymuje produkcje piwa. Zagrożone Corona, Budweiser, Heineken

Nie raz pisaliśmy o tym, że kryzys klimatyczny odbija się na naszym życiu. Susze, powodzie, wyschnięte rzeki i brak wody. To tylko początek problemów. Niedługo będziemy musieli pożegnać się z ulubionymi produktami.

Na to wskazują m.in. doniesienia z Meksyku. Tamtejsze władze podały, że przez susze produkcja piwa w części kraju musi zostać wstrzymana. Czy taki scenariusz czeka również nasze browary?

Prezydent Meksyku - Andrés Manuel López Obrador - na konferencji prasowej powiedział, że produkcja piwa w północnej części kraju jest już niemożliwa. Wszystko przez susze i ogromne niedobory wody w tym regionie kraju.

Sytuacja jest dość poważna, bo Meksyk jest jednym z największych eksporterów piwa na świecie. Jak podaje "Independent", w 2021 roku państwo dostarczyło piwo o wartości pięciu miliardów dolarów. To w Meksyku znajdują się firmy produkujące takie piwa jak m.in. Corona, Budweiser czy Heineken i to one są aktualnie najbardziej zagrożone.

W południowej i południowo-wschodniej części kraju piwo może być jednak dalej produkowane, bo tamta część regionu nie boryka się jeszcze z aż tak rozległymi suszami. Prezydent Meksyku dodał, że: - Jeśli dalej chcemy produkować piwo, to musimy zwiększyć wsparcie dla produkcji na południu i południowym wschodzie".

Jeśli do tej pory myśleliście, że piwo powstaje sobie tak po prostu, to żyliście w błędzie. Jak dowiadujemy się ze strony targipiwne.pl, jakość wody jest sekretem dobrego piwa i jego smaku: "Piwo składa się z wody w 95%, dlatego świadomość prawidłowego jej doboru jest niezwykle ważna podczas procesu warzenia".

Cóż, oczywiście w Polsce nie ma jeszcze aż tak dużej suszy, byśmy musieli obawiać się takiego samego wstrzymania produkcji piwa. To bardziej przepowiednia z wcale nie tak odległej przyszłości.

Kryzys klimatyczny to naprawdę nie są zmyślone historie naukowców. Jego efekty widać już w naszym codziennym funkcjonowaniu i choć brzmi to absurdalnie: może do zajęcia się problemem nakłoni nas wizja braku piwa? Umierające żółwie i niedźwiedzie nie robią na wielu wrażenia, ale może chociaż to da niektórym do myślenia…

Źródło: Bloomberg, Independent, targipiwne.pl