Ralph Kaminski rozpoczyna nową erę. Po deszczu zawsze wychodzi tęcza [RELACJA]
16, 17 oraz 18 grudnia odbyły się trzy premierowe koncerty Ralpha Kaminskiego, podczas których zaprezentował piosenki z nachodzącej płyty. Nowy materiał porusza, zgniata i uzależnia.
Ralph Kaminski to artysta, który grubą kreską oddziela każdy etap swojej muzycznej kariery. Przy okazji nowych projektów zawsze zmienia image, scenografię, a nawet - częściowo - skład muzyków. W przyszłym roku minie dokładnie 10 lat od wydania debiutanckiej płyty piosenkarza - "Morze" - na której pojawiły się utwory pisane "do szuflady" długo, długo przed jej premierą.
Podobne
- Ralph Kaminski na koncercie. Czego słucha piosenkarz?
- Ralph Kaminski odważnie o Jannie. "Gorący towar eksportowy"
- Ralph Kaminski o zakazie nagrywania na koncertach. Wprowadzi kary?
- Ralph Kaminski rozpoczyna nową erę. Stworzył diss na Polskę? [RECENZJA]
- Ralph Kaminski w teledysku "Małe serce" wspomina traumy ze szkoły
Mimo żmudnego startu, Ralph podczas promocji materiału nie zapominał o swojej wizji - nawet, jeśli musiał iść na budżetowe kompromisy. Po wzruszającym, szczerym do bólu albumie, przyszedł czas na płytę "Młodość", która pozwoliła się przedrzeć Ralphowi przez gąszcz początkujących twórców oraz zamienić łatkę "debiutanta" na miano artysty jeszcze bardziej docenianego przez branżę muzyczną. Późniejsze projekty takie jak "KORA" czy "Bal u Rafała" tylko umocniły jego pozycję na rynku. Czym tym razem zaskoczył fanów?
Ralph Kaminski wyrusza w trasę koncertową
Na horyzoncie pojawił się czwarty studyjny album Ralpha. Choć w dalszym ciągu trzyma fanów w niepewności i nie zdradził dokładnej daty jego wydania, to ci z chęcią przybili na przedpremierowe koncerty z nowym materiałem. 16, 17 oraz 18 grudnia w warszawskim Teatrze Palladium odbyły się trzy wyjątkowe występy, podczas których można było usłyszeć piosenki z nadchodzącej produkcji oraz starsze utwory, takie jak "Mój hymn o Warszawie", "Jan", "2009", "Kosmiczne Energie" oraz "Bal u Rafała" w wersji country. Artysta już w połowie stycznia wyruszy w dalszą trasę koncertową, w ramach której odwiedzi następujące miasta:
- 17 stycznia 2026 r. - Klub Studio, Kraków
- 21 stycznia 2026 r. - Narodowe Forum Muzyki (Sala Czerwona), Wrocław
- 25 stycznia 2026 r. - Klub Wytwórnia, Łódź
- 5 lutego 2026 r. - Miasto Ogrodów, Katowice
- 6 lutego 2026 r. - CK Zamek, Poznań
- 26 lutego 2026 r. - Stary Maneż, Gdańsk
- 1 marca 2026 r. - CKK Jordanki, Toruń
Ralph Kaminski rozpoczyna nową erę. Po burzy zawsze wychodzi tęcza
Pierwszy odsłuch płyty to wyjątkowe i niepowtarzalne doświadczenie. Decyzja o naciśnięciu guzika "play" jest nieodwracalna; nie można odsłyszeć materiału, przeżyć premierowego momentu raz jeszcze. 17 grudnia miałam okazję uczestniczyć w koncercie Ralpha, podczas którego po raz pierwszy wysłuchałam materiału z nadchodzącej płyty. Dawno nie byłam na tak poruszającym koncercie, jak ten. Nowe piosenki dotykają autentycznością, niemalże identycznie jak te z "Morza"; z drugiej strony są tak świadome, jak utwory z "Młodości".
W nowej erze Ralph postawił na intymność. Z łatwością buduje więź z publicznością, którą zaprasza do swojego świata pełnego rozterek i boleści. Nie ma tu miejsca na szalone (według mnie tym razem zbędne) kreacje czy choreografie, dlatego - jak zauważył również Ralph - osoby znające go jedynie od strony płyty "Bal u Rafała", mogą się lekko zdziwić.
Koncert rozpoczął się od odgłosów zwiastujących ulewę i chmur, które w ułamku sekundy spowiły całą widownię. W pewnym momencie w oddali pojawiły się promienie słońca, rozświetlające figurę artysty. Dopiero w późniejszym etapie show, światła padły na wielką tęczę, będącą główną częścią scenografii. Na sali panowała kameralna atmosfera, zmącona jedynie cichym szlochaniem fanów. Zupełnie jak w teatrze. Bardzo doceniam bogatą warstwę muzyczną. Wiktoria Bialic na perkusji, Pola Atmańska na pianinie, Wawrzyniec Topa na basie, Mikołaj Grott na waltorni i gitarze akustycznej oraz Paweł Izdebski i Adam Winiarz na gitarach - to dzięki nim show było tak komplementarne.
Choć nowa płyta obfituje w płaczogenne piosenki, to po blokach "killerów" Ralph zadbał o to, aby publiczność nie przytłoczyła nostalgiczna aura. W finalnym wydźwięku projekt daje nadzieję na lepsze jutro, a taneczny bis pomaga "zgniecionym" słuchaczom wrócić do domu z uśmiechem na twarzy. Po burzy zawsze wychodzi słońce; a po deszczu? Tęcza.
W temacie ralph kaminski
- Ralph Kaiminski wbija na deski teatru? "Nie bój się na zapas!" to kameralny powrót do "Młodości" [RECENZJA]
- Ralph Kaminski rozpoczyna nową erę. Stworzył diss na Polskę? [RECENZJA]
- Ralph Kaminski potrzebował terapii przed podróżą do USA? "Musiałem pół roku na terapii pracować nad tym"
- Ralph Kaminski zdradza, co sądzi o Meet & Greet. "Sposób na biznes"
Popularne
- Patec atakuje ostatni szczyt z Krony Ziemi. Dlaczego Elbrus jest tak problematyczny?
- Dlaczego myślę, że BAZA wygra milion złotych? Sory FAZA, dobry start to nie wszystko [OPINIA]
- Skrywała upiorny sekret. "To: Witajcie w Derry", recenzja 6. odcinka
- Jaki jest twój festiwalowy perfect match? Edycja: Polska. Idealny prezent na Święta last minute [VIBEZ IN LINE]
- "KOCHAM POLSKĘ" za koncerty Mery Spolsky. Oto prawdziwe dobro narodowe [RELACJA]
- Fani Lorde czekali na jej koncert ponad dobę. Co jeszcze są w stanie zrobić dla artystki? [VIBEZ IN LINE]
- Największe sekrety Spotify Wrapped. Czy muzykę AI uwzględniono w podsumowaniu? [WYWIAD]
- Absurdalne zarzuty wobec Robloxa. Odcięli miliony graczy
- We Wrocławiu pojawi się świąteczny tramwaj. Św. Mikołaj rozda grzecznym upominki





