Porównali uchwałę anty-LGBT do apelu w sprawie Afrykańskiego Pomoru Świń

Czy samorządy mogą wykazywać swoją deklarację przeciwko części swoich mieszkańców? Naczelny Sąd Administracyjny twierdzi, że nie mogą, ale niektóre samorządy się tym nie przejmują. Strefy "anty-LGBT", czy też "wolne od LGBT+" to nazwy uchwał, które trzy lata temu zaczęły być powoływane tam, gdzie rada samorządu złożona jest głównie z prawicowych polityków.

Uchwała takiej strefy była niczym innym jak deklaracją światopoglądową i nie może zakazywać istnienia osób LGBT,. Trudno jednak uznać, że nie mają one charaktery dyskryminacyjnego.

UE nie chce finansować projektów z gmin i powiatów, w których taka uchwała działała, powołując się na wartości UE, do których zaliczą się m.in. równość i poszanowanie praw człowieka, w tym praw mniejszości. Nie tylko unijne instytucje są przeciwne. Naczelny Sąd Administracyjny (czyli polski organ sądowniczy) orzekł, że te strefy mają dyskryminujący charakter. A NSA sprawuje kontrolę nad działalnością administracji publicznej w Polsce.

Na początku grudnia aż w 24 gminach i 12 powiatach nadal obowiązywały uchwały stref "wolnych od LGBT". Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Marcin Wiącek zdecydował się zająć sprawą, a dzisiejszy tekst jest poświęcony odpowiedzi radnych jednego z powiatu "anty-LGBT":

W odpowiedzi na apel RPO, aby samorządy uchyliły niezgodne z wyrokiem NSA uchwały anty LGBT+. powiat łukowski w  połowie grudnia wydał... kolejną uchwałę. Nazwa? W sprawie "rozpatrzenia pisma Rzecznika Praw Obywatelskich z dnia 28 listopada 2022 r. [...] w sprawie przyjęcia stanowiska wyrażającego protest przeciw działaniom ukierunkowanym na promowanie ideologii LGBT". Apel został, co nie jest zaskakujące, odrzucony przez radnych. Dlaczego?

Radni w uzasadnieniu przekazali, iż uchwała "wyrażająca protest" przeciwko ideologii LGBT nie miała na celu dyskryminacji, a więc wyrok NSA jej nie dotyczy.

"Pragnę wyjaśnić, iż uchwała nie miała i nie ma celu dyskryminacji żadnej grupy społecznej. Jednocześnie podzielamy pogląd, że nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny. Takiej dyskryminacji nie dopuściła się także przedmiotowa uchwała" - czytamy w uzasadnieniu.

Idąc dalej to, co NSA orzekło to nic, bo wojewoda nie zakwestionował uchwały "anty-LGBT":

"Wojewoda Lubelski, któremu w dniu 22.10.2019 r. przedmiotowa uchwała została przesłana nie zakwestionował jej jako naruszającą prawo" - argumentują radni. Jako, że na stanowisko wojewody powołuje premier, który sam wywodzi się z PiS-u, nie jesteśmy zaskoczeni.

"Do szkół w Polsce usiłują wkraczać ideologie, których celem jest, wbrew stanowisku rodziców i ich przekonaniom religijnym, promocja wszelkich zaburzeń seksualności i forsowanie jednopłciowych "małżeństw" i "rodzin", poprzez narzucanie dzieciom obcych naszej kulturze wartości, celem likwidacji tradycyjnej rodziny. Dlatego z uwagi na zagrożenie praw rodziców w procesie wychowawczym dzieci Rada Powiatu Łukowskiego podjęła przedmiotową uchwałę" - ogłaszają radni w ogólnodostępnej uchwale.

Można byłoby dalej to ciągnąć. "Atlas Nienawiści" wypunktował także, że, według pisma, edukacja antydyskryminacyjna obejmująca tematykę osób LGBT+ ma dyskryminować osoby heteroseksualne. A dalej swoją decyzję porównują do działań w ramach prewencji Afrykańskiego Pomoru Świń.

Zobaczcie sami:

"Nie znaczy to jednak, że organy powiatu mogą podejmować uchwały tylko w tych sprawach gdzie posiadają do tego wyraźną delegację ustawową. W ostatnim okresie rady jednostek samorządu terytorialnego podejmowały uchwały, bez wyraźnej delegacji ustawowej, w związku rozprzestrzenianiem się wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF), np. Uchwała Nr XXXVIII/223/2018 Rady Powiatu w Siedlcach z dnia 20 kwietnia 2018 r. w sprawie przyjęcia stanowiska dotyczącego apelu do władz Rzeczypospolitej Polskiej o podjęcie stanowczych i zdecydowanych działań mających na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się Afrykańskiego Pomoru Świń" - dodają radni.

Reasumując: powiat wystosował apel przeciwdziałaniu Afrykańskiemu Pomorowi Świń, co jest porównywalne tzw. strefy wolnej od LGBT. Dodajmy, że Afrykański Pomór Świń (African Swine Fever - ASF) to zakaźna choroba wirusowa, na którą podatne są świnie domowe, świniodziki oraz dziki. Naszym zdaniem, porównywanie jakiekolwiek ustawy o ludziach do działań w zakresie ASF jest co najmniej niesmaczne i dehumanizujące.