Niebinarne pierniczki połączyły przeciwników i sojuszników osób LGBT+
Czy pierniczki w kształcie ludzików mają tożsamość płciową? To pytanie chyba zadawał sobie szef cukierni, który postanowił nazwać swój świąteczny wypiek w dość oryginalny sposób. Teraz ludzie zastanawiają się, kogo tak naprawdę obrażają niebinarne pierniczki. A historia nazwania pierniczków niebinarnymi prowokuje dyskusję na temat patriarchalizmu języka angielskiego. Kto ma rację?
Jeśli chcecie się koniecznie o coś pokłócić przy stole rodzinnym – czego oczywiście nie zalecamy, a o tym jak tego uniknąć możecie przeczytać w rozmowie Vibeza z psycholożką i negocjatorką – to może dobrym tematem będą pierniczki? Nie, nie mamy na myśli walki o to, czy lepsze są te wegańskie, czy nie.
Podobne
- Spróbowałem zupy wspierającej środowiska LGBT. O co chodzi w tym wszystkim?
- Wegańska wigilia, czyli jak jeść prosto, smacznie i roślinnie na święta
- Najmniejsza choinka na Litwie. To manifest o marnowaniu żywności
- Adidas z kolekcją na Miesiąc Dumy. Męski model w damskim stroju kąpielowym
- Influencerka żartuje z osób trans. Zamiast przeprosić, wypuszcza nową kolekcję ubrań
Chodzi o tożsamość płciową pierniczków. W Wielkiej Brytanii jedna z cukierni została skrytykowana za to, że nazwała swoje piernikowe ludziki niebinarnymi pierniczkami (pierniszczami?). Spór połączył osoby LGBTQ+ i przeciwników tej społeczności.
Niebinarne pierniczki
Cukiernia Cottage Bakery, która znajduje się w Blackpool w Anglii, ma drobny kryzys wizerunkowy. Wszystko przez pierniczki produkowane od 20 lat, którym szef Paul Cook postanowił nadać tożsamość płciową. Na Facebooku pojawiło się zdjęcie niebinarnych pierniczków w popularnym kształcie ludzików.
Dlaczego nazwano je niebinarnymi? Okazuje się, że nie zawsze tak było. Ponieważ pierniczki są w kształcie człowieka Cook postanowił nadrukować na ich opakowanie nazwę "gingerbread man", co w wolnym tłumaczeniu oznacza "pierniczkowy człowiek", ale może być też odczytane jako "pierniczkowy mężczyzna". (W języku angielskim słowo "man" oznacza mężczyznę, ale może być także używane jako synonim na słowo "człowiek", co jest - według niektórych narracji feministycznych - dowodem na patriarchalizm języka angielskiego).
- Zaczęliśmy umieszczać etykiety na pierniczkach przed pandemią covid, ale klienci przychodzili i mówili, że to zła nazwa, że pierniczki nie są płci męskiej. Porozmawiałem o tym z osobą, która drukuje etykiety i to właśnie ona powiedziała:" Dlaczego nie nazwiesz ich niebinarnymi? – mówił "Dailymail" Paul Cook.
Cook nie widzi też problemu w takim etykietowaniu pierniczków, bo przecież nie zrobił tego, by kogokolwiek urazić. Niebinarne pierniczki miały być formą żartu i wybrnięciem z formy "gingerbread man", która była oskarżana o seksizm. Według niego, cała afera jest bez znaczenia, bo etykietka jest z tyłu, a ludzie kupujący pierniczki, po prostu proszą o piernikowego ludzika.
- Zrobiłem to w ramach żartu, przede wszystkim ze względu na komentarze ludzi. Nie zrobiłem tego, aby zachować poprawność polityczną, ale niektórzy ludzie na szczęście rzeczywiście potraktowali to jako żart – wyjaśniał w rozmowie z "Ladbible" szef cukierni.
Krytyka niebinarnego piernikowego ludzika
Choć dla szefa cukierni w Blackpool w Anglii cała afera jest robieniem niepotrzebnego zamieszania, to innego zdania są internauci. Część z nich złości się, że nawet pierniczki muszą już być poprawne politycznie, a części twierdzi, że niebinarne pierniczki to żart z osób niebinarnych.
Możliwe, że właściciel cukierni tego nie wie, ale tożsamość płciowa nie jest powodem do żartów. Osoby niebinarne często spotykają się z hejtem i niezrozumieniem, czego najlepszym przykładem jest sposób, w jaki krytykowane są tak ważne dla tej części spółczesności LGBTQ+ chociażby neutratywy. Robienie sobie z nich żartów niebinarnymi pierniczkami, na pewno nie sprawi, że ludzie będą ich traktowali z szacunkiem.
Trzeba jednak przyznać, że szefowi z cukierni w Anglii udało się dokonać małego świątecznego cudu. W końcu zarówno osoby LGBTQ+, jak i ich przeciwnicy, krytykowali niebinarne pierniczki. Coś ich w końcu połączyło!
Źródło: Dailymail, Ladbible, Mirror
Popularne
- Treści dla dorosłych znikają z X? Blokada dotyczy całej Europy (tak, Polski też)
- Matcha jest obrzydliwa? Cała prawda o warszawskim zapaleniu opon mózgowych [VIBEZ CHECK]
- Wiernikowska dołączyła do groźnego trendu. Naraziła zdrowie swojego synka?
- Najkwaśniejsze cukierki świata w polskim sklepie? Tiktoker podjął wyzwanie
- Chappell Roan wraca z mocną balladą. "The Subway" to jej mały pamiętnik? [RECENCZJA]
- Doda powiesiła Labubu na Łódź Summer Festival. Wybrała PRZEMOC
- Nazistowska reklama jeansów Sydney Sweeney? To prawaki ryczą najgłośniej
- Muzyczne premiery sierpnia 2025. Na jakie zagraniczne płyty czekamy najbardziej?
- Tea - randkowa aplikacja tylko dla kobiet jest hitem w USA. Chroni przed toksykami?