Spróbowałem zupy wspierającej środowiska LGBT. O co chodzi w tym wszystkim?
Firma Zdrowa Zupa podesłała mi kilka swoich specjałów. W tym: zupę wspierającą środowiska LGBT+. I co? Oto kilka moich przemyśleń.
Zupy do testów podesłała firma Zdrowa Zupa.
Podobne
- Niebinarne pierniczki połączyły przeciwników i sojuszników osób LGBT+
- Spróbowałem lodów Kaktus TikTok BOOM. Lody Ekipy mają konkurencję?
- CBOS w 1994 roku pytał Polaków o LGBT+. Dziś nawet pytania śmieszą
- Spróbowałem batonika rapera Kizo, Kizzers. Wreszcie coś SPOKO! Jest kilka "ale"...
- Masło orzechowe z matchą od Miss Ti, Quebonafide. Spróbowałem: jest drogo, ale…
Temat cateringów jest obecnie już w mainstreamie. Każdy robi swoje zestawy dań - mogę się założyć, że w promieniu 5 km od waszego domu znajdzie się kilka takich punktów. Zdecydowanie nikt nie powinien być głodny, no, chyba że nie ma kasy. Bo problemem takich cateringów jest stosunkowo wysoka cena. Nie jest niby wysoka jak na liczbę dań i jakość produktów - ale umówmy się, że jest drogo dla przeciętnego człowieka.
Mniejsza o tym. Dzisiejszego bohatera odkryłem przez przypadek. Ot, ktoś na Twitterze podrzucił obrazek zupy z tęczowym sercem. Pomyślałem: "zupa LGBT?", co brzmi przecież śmiesznie - ale obecnie trudno o zaskoczenie na rynku.
Zrobiłem research (przysięgam, to nie idzie w stronę słynnej relacji z pociągu) i tadam! Oto firma, która przeznaczyła partię produktów - tutaj zupę kalafiorową - na wsparcie środowisk LGBT+. Dokładniej, to umieszczone zostało wcześniej podrzucone serce w kolorach tęczy. Super, bo nie brzmi jak milowy krok, ale wiele większych firm nie stać nawet na to.
Przypomnijcie sobie Pride Month. Co większość korporacji wtedy robi? Zmienia ikonkę swojego profilu na tęczowe kolory, dodają jakąś informację i tyle. Mija czerwiec, wszystko wraca do starego ładu. A tutaj? Otwarte wsparcie i dumne prezentowanie tęczy całym rokiem.
Jak smakuje "Kalafiorowa Tęczowa"?
Zaznaczę: nie jestem proponentem zup. Jest to dla mnie nowe terytorium, które zawsze było dla mnie ziemią nieznaną. Ale mi kalafiorowa od Zdrowej Zupy bardzo posmakowała. Tak fest posmakowała, bo tego się nie spodziewałem. Jest pełna składników, nasyca i jest smaczna. Ot, to nie jest kolejny klasyk na święta "woda z solą".
Na spróbowanie otrzymałem też kilka innych smaków:
- Ogórkowa z kaszą jaglaną;
- Barszcz ukraiński Julii;
- Kapuśniak mięsny;
- Makaronowa fit;
- Żurek mięsny;
- Pomidorowa z soczewicą.
I tutaj mam moich faworytów. Pomidorowa, ogórkowa i, oczywiście kalafiorowa, są świetne. Pełne smaku, warzyw - zapychają, a to jest ważne przy takich dietach. I jak mogliście się dowiedzieć, każdy będzie zadowolony, bowiem opcji vege i wegetariańskich jest nawet więcej, niż mięsnych.
Mój problem: cena
Nie jest tanio. Zdrowa Zupa przedstawia swoje zupy jako kurację odchudzającą. Ot, codziennie po 4-5 zup + dodatki i powinniście być na dobrej drodze do schudnięcia. Dobry pomysł, świetne wykonanie - ale koszt boli:
4 tygodnie kuracji miksem zup to wydatek 1708 zł (61 zł na dzień).
Dość dużo. W porównaniu do innych cateringów cenowo Zdrowa Zupa plasuje się gdzieś na średniej i wyższej półce cenowej. Jakby cena jednej zupy nie przekraczała 10-12 zł, to byłoby o wiele łatwiej przełknąć wydatek. I tak nie jest źle!
Osobiście jednak wolałbym skusić się odrobinę inny sposób postępowania. Gdybym zdecydował się na dietę, co powinno się wiązać z konsultacją u dietetyka, to wolałbym jeść dziennie połowę zup: zamiast czterech, tylko dwie - a resztę kalorii dopełnić innymi daniami. Obawiam się, że w ciągu kilku tygodni takie zupy mogą się znudzić. A że produkty Zdrowej Zupy mają długą datę ważności, to i mogą chwilę poleżeć w chłodnym miejscu.
Popularne
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Chill Guy podbija internet. O co chodzi z wyluzowanym ziomkiem?
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Naruciak i Psycholoszka stracili pieska. "Nie wybaczę sobie nigdy"
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw