SHEIN oskarżone przez Meksyk o kradzież. Marka przeprasza
SHEIN zostało oskarżone o kradzież własności intelektualnej przez Meksyk. Oto kolejny dowód na to, że nie warto kupować w SHEIN.
Potrzebujecie więcej dowodów na to, że SHEIN jest jedną z najgorszych marek fast fashion? Proszę bardzo: władze Meksyku właśnie zarzuciły marce kradzież własności intelektualnej Majów.
Podobne
- Shein otwiera magazyn w Polsce. Czemu wcale nas to nie cieszy?
- Francja uderza w ultra-fast-fashion. Koniec z reklamami Shein i Temu
- Shein oferuje buty dla chomików i kaski dla kur. Nie, to nie żarty
- Shein otwiera się w Polsce? Ekoaktywiści krytykują
- Greenpeace bada ubrania SHEIN i wykrywa toksyczne substancje
SHEIN znane jest z kopiowania i wykradania wzorów twórcom internetowym. Tym razem sprawa na pewno nie przejdzie bez echa, bo zajęła się nią już m.in. meksykańska sekretarz stanu ds. kultury - Alejandra Frausto Guerrero.
SHEIN przywłaszcza sobie dziedzictwo kulturowe Majów
Tak, SHEIN kradnie własność intelektualną. Jeśli oglądaliście film Prostracji, o którym pisaliśmy w zeszłym tygodniu, to wiecie, że marka ma na koncie już wiele przewinień. Co rusz pojawiają się nowi twórcy, którzy oskarżają ją o kopiowanie wzorów.
Do tego grona dołączył właśnie Meksyk. Dziennik "El Pais" poinformował, że władze kraju oskarżyły SHEIN o kradzież własności intelektualnej Majów i "przywłaszczanie sobie ich dziedzictwa kulturowego".
Chodzi o kopiowanie tradycyjnych meksykańskich bluzek. Huipile to wyszywane przez Majów koszulki z charakterystycznymi wzorami. Znajdzie je też na SHEIN. Czym się różnią od tych tradycyjnych? Na pewno ceną, ale też jakością i czasem oraz precyzją wykonania. Przypominam, że ubranie w tym fast fashion powstaje w parę dni. Majowie tkają huipili przez kilka tygodni.
Czy SHEIN przeprosi Meksyk i Majów?
Meksykańska sekretarz stanu ds. kultury Alejandra Frausto Guerrero, apeluje, by SHEIN zaprzestało kopiowania tradycyjnej odzieży. Marka - jak podaje "Reuters" - poinformowała, że usunęła produkt ze swojej strony internetowej i nie ma zamiaru naruszać niczyjej własności intelektualnej. Dodała, że: "szanuje rzemieślników w Meksyku i na całym świecie".
Miło, że sieciówka przeprosiła. Szkoda tylko, że w ogóle na samym początku nie pomyślała, że kradzież wzorów nie jest najlepszym wyjściem. Jeśli wciąż uważacie, że SHEIN jest spoko sieciówką, to odsyłam do tekstu, w którym pisaliśmy, dlaczego jest jedną z najgorszych marek fast fashion. Kradzież własności intelektualnych to tylko wierzchołek góry lodowej ich przewinień.
Źródło: El Pais, https://www.reuters.com/business/retail-consumer/mexico-concerned-by-chinese-retailer-sheins-use-mayan-design-2022-07-21/
W temacie lifestyle
- W tym hotelu w Chinach możesz wynająć na noc... psa. Usługa szybko stała się hitem
- Ibiza Final Boss. Ten gość stał się sławny... bawiąc się w klubie
- Kontrowersyjne opinie Olka i Poli z "T5M2". Influencerzy krytykują dzieci w samolocie
- Petunia zajęła pierwsze miejsce w Konkursie na Najbrzydszego Psa Świata. Tak wygrać, to jak przegrać?
Popularne
- Zeskakiwali na płytę. Koncert Maxa Korzha miał szalony przebieg
- Farmer stworzył Tindera dla krów. Poprosił o pomoc ChatGPT
- Cios w młodych ludzi? Ekspertka komentuje decyzję Andrzeja Dudy
- To coś więcej niż książka. Dawid Podsiadło zaskoczył fanów
- Machał banderowską flagą na Narodowym. Ukrainiec opublikował nagranie
- Influencerki z Rosji pragnęły sławy. Popełniły straszny błąd
- "Strefa gangsterów". Tom Hardy idzie spuścić ci łomot [RECENZJA]
- Lody o smaku mleka z piersi to nie żart. Już trafiły do sprzedaży
- Mój pierwszy raz na OFF Festival. Muzyka nigdy nie była tak polityczna [RELACJA]