Greenpeace bada ubrania SHEIN i wykrywa toksyczne substancje
Myśleliście, że w waszych ubraniach z SHEIN nie ma chemii? Greenpeace przebadał ciuchy i buty z europejskich sklepów giganta fast fashion i wykrył rakotwórcze substancje, których używa się do konserwacji martwych ciał.
Nie wiem, czy wiecie, ale skład waszych ubrań z metki to nie wszystko. Oprócz bawełny czy w gorszym wypadku poliestru, znajdziecie w nich różne chemiczne substancje, o czy szerzej już pisaliśmy. Tak, to dlatego warto m.in. uprać nowe ciuchy przed ich założeniem i to nie tylko wtedy, gdy kupiliście je w lumpie. Te z sieciówek też powinny jak najszybciej znaleźć się w pralce.
Podobne
- Nowa "eko" opcja w SHEIN. Możesz sprzedać ciuchy, które i tak się rozpadają
- Gra Shein - o co chodzi i czemu lepiej nie grać w "Szczęśliwe odkrycie" [OPINIA]
- Pracownicy Shein pracują po 18 godzin na dobę. Dalej będziecie tam kupować?
- Kasia Tusk i jej second hand La Rondé. Absurdalne ceny
- Zakaz reklam Shein. Ustawodawca chce walczyć z nadprodukcją odzieży
Choć Unia Europejska ma pewne standardy, które regulują ilość tych chemicznych substancji w naszych ciuchach, to wychodzi na to, że nie wszystkie marki się do nich stosują. Greenpeace właśnie przeanalizowało w laboratorium kilka produktów z SHEIN i wyniki po raz kolejny nie zachęcają do zakupów w tej największej marce fast fashion.
Greenpeace wykrywa chemię w ubraniach z SHEIN
Z raportu znajdującego się na greenpeace.org, dowiadujemy się, że organizacja zajmująca się m.in. ochroną środowiska, do testów zakupiła 47 produktów z SHEIN. Były to ubrania i obuwie dla mężczyzn, kobiet, dzieci i niemowląt. Sklepy, z których zamawiano produkty, znajdowały się w Europie i pochodziły m.in. z Hiszpanii, Niemiec oraz Włoch. Greenpeace przekazał rzeczy do niezależnego laboratorium, które miało je sprawdzić.
Jak myślicie, co się okazało? Jeśli znacie te markę fast fashion i wiecie, że najważniejszy jest dla niej zysk, to możecie się domyślić, że wyniki nie były optymistyczne. W 15 proc. przebadanych produktów wykryto niebezpieczne chemikalia, które przekraczają limity określane w przepisach UE. Aż 5 z tych produktów przekracza je o 100 proc.
Chemia w ubraniach z SHEIN
W sumie w ponad 30 proc. zakupionych przez Greenpeace ubrań wykazano niebezpieczny poziom chemikaliów. Chociażby w przebadanych butach wykazano wysoki poziom ftalanów, a w sukience dla dziewczynki wysoki poziom formaldehydu.
Ftalany to chemiczne substancje zmiękczające i nadające elastyczność. Jak podają "Wiadomości WP" szkodliwe substancje uwalniają się w kontakcie z płynami lub tłuszczami, dlatego do organizmu przedostają się wraz ze śliną lub potem. Jeszcze do niedawna były używane m.in. przy produkcji zabawek, ale przez to, że ftalany mogą spowodować uszkodzenie układu rozrodczego, zakazano stosowania ich w zabawkach i artykułach pielęgnacyjnych dla dzieci.
- Ftalany DEHP i DBP, które wchodzą w skład zabawki, to substancje szkodzące na układ rozrodczy dziewczynek. Stąd zakaz stosowania ftalanów w zabawkach i artykułach pielęgnacyjnych dla dzieci, które mogą być przez nie brane do ust – mówiła "WP Wiadomością" dr med. Barbara Groszek.
Z kolei formaldehyd jest substancją chemiczną, która sprawia, że trudniej zaplamić i pognieść ubranie. Używa się go m.in. do konserwacji martwych ciał. Jest klasyfikowany jako substancja rakotwórcza, może działać drażniąco na śluzówkę oczu, nosa i gardła, a nawet powodować obrzęk płuc.
Cancer Clothes - China Cloth Contains Formaldehyde.mkv
Greenpeace wzywa UE do zajęcia się SHEIN
W raporcie Greenpeace wezwał Unię Europejską do tego, by zaczęła egzekwować przepisy dotyczące stosowania niebezpiecznych chemikaliów w modzie i zajęła się naruszaniem ich przez SHEIN. Viola Wohlgemuth, która działa w obszarze zajmującym się toksynami w Greenpeace zaznaczyła również, że to pracownicy SHEIN najbardziej cierpią, a UE powinna zająć się również i tym problemem.
- Greenpeace wzywa UE do egzekwowania jej przepisów dotyczących niebezpiecznych chemikaliów […] i położenia kresu szybkiej modzie, co określono w unijnej strategii dotyczącej tekstyliów - zaapelowała Wohlgemuth.
Jeśli nie wiecie, o co chodzi działaczce Greenpeace, to odsyłam do innego reportażu, który pokazywał w jaki sposób traktowani są pracownicy SHEIN. Mamy też całą listę powodów, które sprawiają, że SHEIN jest jedną najgorszą z sieciówek. Pytanie tylko czemu, skoro wszystko to wiemy, nic się w branży fast fashion nie zmienia?
- Produkty SHEIN zawierające niebezpieczne chemikalia zalewają europejskie rynki i łamią przepisy, które nie są egzekwowane przez władze. Ale to pracownicy dostawców SHEIN, ludzie w okolicznych społecznościach m.in. w Chinach ponoszą konsekwencje niebezpiecznego chemicznego uzależnienia SHEIN - zaznaczyła działaczka Greenpeace.
DLACZEGO NIE LUBIĘ SHEIN?
Źródło: Greenpeace, WP Wiadomości, archiwum.ciop.pl/, prawo.pl
Popularne
- Caroline Derpienski we freak fightach? Ile kasy zażądała za walkę?
- Skolim poczuł zew Amora. Zaszokował zachowaniem przy kobiecie
- Warszawskie zapalenie opon mózgowych. Tę "chorobę" zrozumieją nieliczni
- Julia Żugaj spanikowała? Oddała na siebie aż pięć głosów
- Jarmarki bożonarodzeniowe 2024. Kiedy się zaczynają w Polsce?
- Niezręczna scena na imprezie u Wersow. Obawiali się zapytać
- MrBeast na szczycie świata. Zrobił to jako ósma osoba w historii
- Mama Jonasza stanęła za konsolą? Będzie klubowa wersja "Muzykantów"
- Oki i bambi są razem? Detektywi z TikToka węszą