Wkładacie sukienki z dekoltem? To ubieracie się jak dz*wki. Tak sądzi jeden z dziennikarzy na Twitterze
Jeśli nie ubieracie się skromnie, a wasze sukienki mają dekolt, to ktoś może przez przypadek nazwać was… dz*wkami. Tak, niektórzy wciąż myślą, że mogą mówić nam, jak mamy się ubierać. A skromne macie być oczywiście, "by nie kusić mężczyzn".
Jak już pewnie wiecie, kobiety bywają… nieskromne. Ten temat przy okazji studniówkowych kreacji poruszył na swoim Twitterze dziennikarz Łukasz Kopczyk. Jeśli myśleliście, że jego misja oświecania kobiet się skończyła, to bardzo się mylicie.
Podobne
- Najjjka z przekazem do kobiet. "Zapamiętaj to raz na zawsze!"
- Loża boomerów na Twitterze kpi z nastolatków, którzy dbają o buty
- Gimper o włosach na rękach: "większość facetów odrzucają niezadbane kobiety"
- Mężczyźni zagrożeni! Atakują ich wykształcone kobiety! Inba na Twiterze, bo dziewczyna została inżynierką
- Oskar Szafarowicz domaga się przeprosin. Co na to internauci z X?
W jednym ze swoich ostatnich postów porównał strój członkini Młodzieży Wszechpolskiej do… dz*wki. Tylko dlatego, że na inaugurację założyła sukienkę, która według niego nie jest skromna.
Ubrała się jak dz*wka, bo założyła sukienkę?
Kinga Dubrawska została zaprzysiężona na członkinię Młodzieży Wszechpolskiej i po raz drugi została wybrana na prezeskę okręgu. Podzieliła się zdjęciem z tego ważnego wydarzenia na swoim Twitterze. Kopczyk skomentował ten post takim pytaniem: "Wszystkie w MW ubieracie się tak nieskromnie?".
Oczywiście tutaj wpływ na jego komentarz ma zapewne profil organizacji Dubrawskiej. W końcu Młodzież Wszechpolska kojarzy się raczej z konserwatywnym podejściem. Odkrywająca jakikolwiek fragment ciała sukienka mogła więc niektórych bardzo dotknąć.
Dotknąć na tyle, że po pierwsze można było porównać ją do stroju dz*wki, a do tego nagrać podcast o skromności. Zanim jednak przejdziemy do tego, co w podcaście VotumFm "Skromność i postępowa prawica" postuluje Kopczyk, pochylmy się jeszcze chwilę nad tym "strojem dz*wki".
Nieskromne sukienki
Może mam spaczone "feministycznymi poglądami" spojrzenie, ale wydaje mi się, że to… normalna sukienka. Nie wiem, skąd dziennikarz czerpie wiedzę na temat aktorek porno, ale z tego co wiem, ich stroje w znacznie większym stopniu eksponują ciało.
Z tej retoryki wynikałoby przecież, że każda z nas, wkładając taką sukienkę, automatycznie może być określona tym "dzi*kowym" przymiotnikiem. Ktoś bardzo słusznie zauważył, że przecież jedna z kobiet ma na sobie marynarkę, co też może przecież dodawać tej "skromności", o której mówi Kopczyk.
Warto też dodać, że włożenie takiego samego stroju jak dana osoba nie sprawia od razu, że możemy być z nią utożsamiani. Nie wiem, jeśli założę jakiś strój Demi Lovato lub zrobię sobie taki tatuaż jak ona, nie stanę się chyba w jednej chwili nią, prawda?
Biedni mężczyźni nie mogą się powstrzymać
Rozumiem jednak, że dla Kopczyka skromność jest wartością nadrzędną, ważniejszą niż cokolwiek innego. Przecież gdyby tak nie było, nie tworzyłby tak okropnego i niestosownego porównania, które przecież mogło bardzo dotknąć Kingę Dubrawską.
Żeby jednak w pełni pojąć, czym jest ta skromność, musielibyście wysłuchać podcastu, w którym rozmawia z Pauliną Raggins i Aleksandrą Krzyształowicz. Usłyszycie tam chyba przede wszystkim, że w tej całej skromności wcale nie chodzi o kobiety. Chodzi oczywiście o mężczyzn.
Chodzi o to, by nie kusiły ich swoim strojem. O to, by były przyzwoite i zakrywały swoje ciało. W końcu biedni mężczyźni, gdy tylko zobaczą kawałek ciała, nie mogą się powstrzymać. Widzą dekolt i już, koniec, świat przestaje istnieć. Liczy się tylko ewentualny biust, który skrywa to wcięcie w koszulce. To oczywiście nasza wina, nie ich. Nasza przede wszystkim dlatego, że nie jesteśmy skromne.
Co to znaczy być skromną?
Z podcastu dowiecie się też np., że jeśli będziecie się skromnie i elegancko ubierały, to nie grozi wam spotkanie jakieś podejrzanego typa. Będą się wami interesowali tylko porządni faceci. Dodatkowo wszyscy będą traktowali was z szacunkiem, przestaną przy was przeklinać, no po prostu wasze życie będzie miało niewyobrażalnie większą wartość.
Gdybyście się zastanawiali, jakie ubranie jest "skromne", to tutaj też znajdziecie odpowiedź. Ubranie powinno być nieodkrywające, nie może też mocno przylegać do ciała. Wiecie, wszystko po to, by "Nie podkreślać aż nazbyt seksualności ciała kobiety, by nie kusiły płci przeciwnej".
Tak, okazuje się, że skromność to oczywiście wiążąca sprawa tylko dla kobiet. Mężczyźni nie muszą się nią przejmować, bo przecież kobiety patrząc na ich ciała i ubrania, potrafią powstrzymać swoje "niecne" myśli. To po prostu kolejne słowo, którym nas ograniczają. Kolejny objaw patriarchatu. Szkoda, że nikt np. gdy Janusz Korwin-Mikke paradował w samych majtkach, nie zwrócił mu uwagi, że jest nieskromny. Wielka szkoda.
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku