Osoby z bolesnym okresem nie mogą liczyć na empatię internetowych trolli.

Czy urlop menstruacyjny zrujnuje polską gospodarkę? Zdania są podzielone

Źródło zdjęć: © canva
Marta Grzeszczuk,
26.06.2023 18:00

Do mediów społecznościowych wróciła dyskusja na temat wprowadzenia do prawa pracy urlopów menstruacyjnych. Temat znów wywołuje duże emocje.

Temat urlopów menstruacyjnych, czyli dodatkowych dni wolnych dla osób, które bardzo źle znoszą okres opisywaliśmy już kilkakrotnie. W Polsce takie udogodnienie wprowadziło już oddolnie kilka firm m.in. CD Project Red i agencja kreatywna More Bananas. Żadna jeszcze z tego powodu nie zbankrutowała.

Przeciwnie, osoby menstruujące mając komfort psychiczny związany ze świadomością, że nie muszą próbować pracować, gdy zwijają się z bólu, czują się bardziej związane z pracodawcą, który im go zapewnia. A poczucie lojalności zwiększa wydajność w większym stopniu, niż najbardziej owocowe czwartki.

Temat wrócił medialnie po sobotniej konwencji Lewicy, gdzie posłanka Dziemianowicz-Bąk wspominała o tym postulacie w wystąpieniu. Lewica powołuje się na rozwiązania wprowadzone w tym roku w Hiszpanii. W hiszpańskim prawodawstwie pojawiła się możliwość wzięcia aż do 5 dni dodatkowego urlopu miesięcznie z powodu bardzo bolesnych okresów.

Podejrzliwość wobec kobiet w Polsce jest zastanawiająco wysoka.
Podejrzliwość wobec kobiet w Polsce jest zastanawiająco wysoka. (Twitter)

Czym takie rozwiązanie różni się od klasycznego L4? Tym, że zaświadczenie lekarskie jest wydawane jednorazowo i ciepiące osoby menstruujące mogą z niego korzystać stosownie do potrzeb. Okres co miesiąc jest inny, raz może być potrzebny jeden dzień wolnego, raz trzy, a w innym miesiącu można czuć się na tyle dobrze, że zwolnienie z pracy w ogóle nie jest konieczne.

Kogo oburza pomysł urlopów menstruacyjnych?

Na Twitterze o urlopach menstruacyjnych najwięcej mają do powiedzenia Ci, których on nie dotyczy. Pisaliśmy niedawno, o tym, kto znajduje szczególne upodobanie w internetowym komentowaniu, zwłaszcza negatywnym. Pojawiają się więc liczne komentarze o niesprawiedliwości takiego rozwiązania. Bez refleksji czy to sprawiedliwe, że wiele kobiet jest przez bóle okresowe wycięte z normalnego funkcjonowania co miesiąc. Przypominamy, że na symulatorach okresowych skurczy panowie nie radzą sobie za dzielnie.

Osoby, które boli potencjalny urlop menstruacyjnych nie protestują przeciwko nierównościom płacowym
Osoby, które boli potencjalny urlop menstruacyjnych nie protestują przeciwko nierównościom płacowym (Twitter)

Pojawia się też z jednej strony fałszywa troska o pozycję kobiet na rynku pracy, a z drugiej prorokowanie, że na pewno będą takiego rozwiązania nadużywać. Przypominamy, że po roku od wprowadzenia dodatkowych dni wolnych na ciężki okres, agencja More Bananas nie zaobserwowała ani jednego ani drugiego.

Z czego wynika systematyczna niechęć do kobiet na polskim Twitterze?
Z czego wynika systematyczna niechęć do kobiet na polskim Twitterze? (Twitter)

Podejrzewanie kobiet z góry o nadużywanie możliwości nie zwijania się z bólu przy biurku, jest kolejnym przykładem na to, jak dużo jest w naszym kraju mizoginii, czyli otwartej niechęci w stosunku do kobiet, jako grupy. Jej najbardziej drastycznym ucieleśnieniem jest oczywiście obowiązujący od 30 lat zakaz aborcji.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 2
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 3