Internetowe trolle to niekoniecznie młodzi ludzie.

"To tylko piwniczaki". Kim naprawdę są internetowe trolle?

Źródło zdjęć: © canva
Marta Grzeszczuk,
23.06.2023 16:04

"Psychobełkot", czyli największe mity pop-psychologii. W tym cyklu będziemy próbowali rozbrajać mity pseudopsychologii, które często przynoszą więcej szkody niż pożytku. Tym razem próbujemy zrozumieć, skąd biorą się i kim są internetowe trolle.

Popkulturowy wizerunek internetowego trolla to najczęściej młody, aspołeczny chłopak, wyładowujący w internecie swoją frustrację na brak akceptacji ze strony rówieśników. Po cichu liczymy, że z tego wyrośnie. Ale już sam termin "piwniczak" sugeruje, że ten obraz to implant kulturowy ze Stanów Zjednoczonych. W Polsce domy jednorodzinne z piwnicami, w których ta teoretyczna osoba miałaby przesiadywać, są przecież dużo mniej rozpowszechnione.

Kim więc są trolle internetowe w Polsce? Ciekawy trop podsuwa wpis dziennikarza Jakuba Wiecha na Twitterze z 21 czerwca. Wiech zaangażował kancelarię do radzenia sobie z tymi internetowymi chojrakami, którzy posuwają się w komentarzach i wiadomościach do niezgodnych z prawem gróźb i pomówień. Według ustaleń prawników dziennikarza, to często mężczyźni w wieku 30-40 lat, z rodzinami i ułożonym życiem.

trwa ładowanie posta...

Dziennikarz nie złożył jeszcze żadnego pozwu, ponieważ po ustaleniu personaliów tych osób i wysłaniu im pism przedsądowych uzyskuje to, czego oczekuje, czyli zaprzestania prześladowania. Jak napisał Wiech: "Nikt z adresatów jakoś nie chciał bronić swoich racji w sądzie". Bez pozorów anonimowości animusz trolli wyparowywał.

Cyber-prześladowcy a internetowe trolle

Skąd u dorosłych ludzi potrzeba angażowania się w internetową przemoc? Naukowcy rozróżniają dwa typy stosujących ją osób. Inne są motywacje cyber-prześladowców (ang. cyber-bullies), którzy wybierają konkretne ofiary i uporczywie uprzykrzają im życie. Trolle działają bardziej "randomowo", zaczepiają każdego, kto złapie się na ich prowokacje.

Badanie Lauren Zezulki i Kathryn Seigfried-Spellar z 2016 r. wykazało, że obie grupy łączy niskie poczucie własnej wartości, niska samodyscyplina i niski poziom wewnętrznych wartości moralnych. Cyber-prześladowanie łączy się z wysoką neurotycznością, trolling z poszukiwaniem nowych doznań i doświadczeń.

Neurotyczność to cecha osobowości przejawiająca się zmiennością nastrojów i małą odpornością na stres. Osoby wysoko neurotyczne mają skłonność do stanów lękowych i często odczuwają nieprzyjemne emocje jak frustracja, złość czy zawiść. Jak wszystkie cechy osobowości neurotyzm jest skalą o różnym nasileniu, wszyscy jesteśmy w jakimś stopniu neurotyczni.

Osoby z wysokim natężeniem tej cechy mają predyspozycje do bycia cyber-prześladowcami, ale nie znaczy to, że automatycznie nimi zostają. Cyber-prześladowcy są wysoko neurotyczni, ale nie wszystkie neurotyczne osoby są cyber-prześladowcami.

Jesteśmy najbardziej neurotycznym narodem w Europie

Opublikowane w 2005 r. w tygodniku naukowym "Science" badanie 49 kultur wykazało, że Polacy są najbardziej neurotycznym narodem wśród Europejczyków. Współczesne stanowisko psychologów mówi, że cechy osobowości są mniej więcej w połowie wrodzone i w połowie nabyte poprzez doświadczenia. Można więc nad nimi pracować, m.in. temu służy terapia.

trwa ładowanie posta...

Sondaż Ipsos dla oko.press i tokfm.pl z 22 czerwca pozwala spekulować, że poziom naszej neurotyczności niestety nie spada. Zwłaszcza wysoki wynik poparcia Konfederacji w grupie wyborców 18-39 lat. Wśród młodych mężczyzn to aż 40 proc. Skąd może to wynikać? Być może z szukania wrogów - osób, na których rozładowywanie negatywnych emocji jest okej - w kobietach, uchodźcach, "libkach" czy mniejszościach seksualnych i tożsamościowych.

To niejedyny możliwy powód popularności Konfederacji. Pisaliśmy już o ogólnym odchyleniu polskiego krajobrazu społecznego w stronę konserwatyzmu i o tym, że najmłodsi wyborcy się w nim nie odnajdują. Podobnie jak neurotyczność, postawy konserwatywne są powiązane z wysokim poziomem lęku. W jego nakręcaniu skuteczni są prawicowi populiści, nie tylko w Polsce.

Ciekawe byłoby przeanalizowanie danych z sondażu Ipsos tylko dla pokolenia Z, czyli osób, z których najstarsze kończą w tym roku 26-27 lat. Prezentowany przedział 18-39 lat zlewa w jedną dwie dość różne grupy społeczne.

Trolling jest powiązany z cechami sadystycznymi

Według badania Erin E. Buckles i współpracowników z 2014 r. internetowy trolling jest powiązany z sadyzmem. Skłonności sadystyczne, które również mogą mieć różne nasilenie, to czerpanie przyjemności z cierpienia i dyskomfortu innych. Troll, któremu uda się sprowokować ofiarę, czuje satysfakcję. Dlatego "niekarmienie trolli" rzeczywiście jest najlepszą metodą, zignorowane będą szukać zaczepki gdzie indziej.

Czy powszechność internetowych trolli świadczy, że mamy obecnie do czynienia z jakąś plagą sadyzmu? Niekoniecznie. Bardziej prawdopodobne wyjaśnienie jest takie, że zapewniający pozorną anonimowość internet jest miejscem, w którym osoby o skłonnościach sadystycznych mogą dać im "bezpieczny" upust. W realnym życiu mogą powstrzymywać się od ich ujawniania w obawie przed konsekwencjami społecznymi.

Warto pamiętać, że zwartość internetowych komentarzy na szczęście nie oddaje wiernie nastrojów społecznych. Nawet osoby, które nie są trollami czy cyber-prześladowcami, częściej wyrażają w sieci opinie negatywne. Prędzej napiszemy komentarz knajpie, gdzie jedzenie było zimne, a obsługa nieprzyjemna, niż takiej, w której miło spędziliśmy czas.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 3
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 551
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 300