Bawełniane torby wcale nie są takie eko? Zanim weźmiesz kolejną, przemyśl to dwa razy…
Eko pułapki czyhają na nas wszędzie. Okazuje się, że bawełniane torby, czyli działo numer jeden w walce z plastikowymi siatami, wcale nie są takie dobre dla środowiska, jak moglibyśmy przypuszczać
Optymistycznie zakładam, że gdy idziecie na zakupy pamiętacie o jednej, bardzo ważnej rzeczy - własnej torbie. O szkodliwości plastikowych siatek pewnie słyszeliście już nie raz, więc nie będziemy się powtarzali, ale jak chcecie wiedzieć więcej, to zerknijcie tutaj.
Najczęściej w roli zamiennika takiej foliówki służy nam bawełniana torba. I niby wszystko wydaje się w porządku - w końcu to nie plastik, który będzie sobie pływał po oceanie, ale gdyby się tak nad tym głębiej zastanowić okazałoby się, że wcale nie jest to taka idealna alternatywa.
Czemu bawełniane torby nie są eko?
Badania pokazują, że żeby zrównoważyć wpływ produkcji takiej jednej torby na środowisko, to trzeba by jej było używać jakieś 54 lata. Zakładam przy tym, że taka ilość to zdecydowanie zbyt mało, by pomieścić wszystkie Wasze zakupy, ale głównym problemem jest to, że zazwyczaj na tych trzech, czterech siatkach się nie kończy.
Here's how plastic bags impact the environment
Firmy, które chcą być eko - a może raczej firmy, które idą za trendami i myślą, że bycie eko to jakaś moda, dzięki której będą bardziej fajne - próbują nam nimi czasami zamydlić oczy. Wiecie, że zapakują nam coś to do takiej torebki i wszystko będzie super-eko. No nie. Jeśli przy każdej możliwej okazji bierzemy taką torbę i mamy ich w szafie już ze dwadzieścia, to nijak się to ma do ekologicznego podejścia.
Przede wszystkim warto pamiętać o materiale, z którego zostały one wykonane. Najprawdopodobniej do ich produkcji zużyto całkiem sporo wody, nie mówiąc już o różnych chemikaliach. Biorąc je z pierwszego lepszego miejsca, też nie wiecie, kto je wykonał i czy zostały wyprodukowane w etyczny sposób. Tutaj wszystkie "ale" są takie same jak w przypadku ubrań z sieciówki.
Dodatkowo, jak podaje "The New York Times", rozkład takich toreb też nie jest najłatwiejszy. Chociażby przez to, że wiele z nich jest pokrytych nadrukami wykonanymi na bazie PVC, co sprawia, że nie nadają się do recyklingu. Takie drukowane wzory potem trzeba wycinać, więc część torby trafia po prostu do kosza.
To mam wrócić do plastiku?
Oczywiście to wszystko nie oznacza, że teraz mamy porzucić bawełniane torby i wrócić do plastikowych siatek. Po prostu starajmy się mieć to wszystko w głowie, kupujmy je ze sprawdzonych i etycznych miejsc lub szukajmy ich w lumpach. Poza tym nie rozpadają się tak szybko i czasem wystarczy tylko np. przyszyć oderwane ucho.
Przede wszystkim jednak nie bierzmy ich tak po prostu i bezmyślnie, bo "ładne", "przydadzą się", a do tego "darmowe". Ekologia to przede wszystkim minimalizm i rozsądek. O tym warto pamiętać przy podejmowaniu jakichkolwiek decyzji (oczywiście, o ile chcemy, żeby były one świadome).
Popularne
- Viral Kebab już otwarty. Co wiadomo o nowym biznesie Ekipy?
- Czy 100 ludzi pokona goryla? Absurdalne pytanie rozpala internet
- Ile lat więzienia czeka Brainroty z TikToka? Bombardiro Crocodilo pocierpi najdłużej
- Niezobowiązująca praca po maturze. Czym jest GIG economy i freelancing?
- Czym jest Labubu? Wszystko, co musisz wiedzieć o maskotkach
- Flipowanie iPhone'ami sposobem na życie? Nowa moda na TikToku
- Co robić w maju w mieście? TOP 3 koncerty, na które warto się wybrać
- Bagi testuje okulary do ściągania. "Normalnie mi się wyświetla tekst"
- Julia Wieniawa chce zagrać Łęcką. Producent filmu zrujnował jej marzenie