Australijczycy w spisie powszechnym mogą wybrać sobie płeć
Nie tylko „kobieta”, „mężczyzna”, ale i „osoba niebinarna” – taki kwadracik, jeśli tylko będą chcieli, już w tym roku, będą mogli zaznaczyć mieszkańcy Australii
Australijczycy zdecydowanie mają się z czego cieszyć! Już w tym roku podczas spisu ludności, mieszkańcy tego kraju będą mogli wybrać, czy identyfikują się z określeniem swojej płci jako „mężczyzna”, „kobieta”, czy „płeć niebinarna”.
Podobne
- Zaczepiał krokodyla w Australii. Konsekwencje będą nieprzyjemne
- "Tak wygląda szczęście". Młoda Polka wyjechała paść owce w Alpach
- Odeszła australijska ikona. Nie żyje Sphen, tęczowy pingwin
- Friluftsliv - nowy norweski trend, który pomoże ci się zrelaksować
- Za pierwszym razem straciła wzrok. Ponownie wytatuuje oczy
Już w 2016 roku, podczas spisu powszechnego mieszkańcy mogli zaznaczyć kwadracik „inne”, ale uzyskanie takiej opcji wymagało podjęcia dodatkowych kroków. Z tego też względu wtedy wybrało ją zaledwie 1260 osób. Jak możemy przeczytać na stronie ABS, czyli Australijskiego Biura Statystycznego:
„Liczba ta nie jest uważana za dokładną, ze względu na ograniczenia związane ze specjalnymi procedurami. Osoby, które wcześniej potraktowano bez szacunku, nad którymi się znęcano i które dyskryminowano ze względu na ich płeć, mogły nie chcieć jej ujawniać w oficjalnym dokumencie ”.
W tym roku wszystkie ankiety będą już zawierały niebinarną opcję i nie trzeba będzie się o nią specjalnie ubiegać. ABS zachęca także do tego, by podczas tworzenia pytań, używać zaimków „oni” lub „ich” zamiast „on” i „ona”. Dlaczego używanie neutratywów jest tak istotne, pisaliśmy tutaj.
Oczywiście tam, gdzie będzie to możliwe, zostaną uwzględnione także dwa aspekty – to jaką płeć przyznano danej osobie przy urodzeniu oraz to z jaką ona teraz się identyfikuje. To szczególnie ważne, ponieważ deadnaming także jest poważnym problemem, z którym zmagają się osoby niebinarne. Dodatkowo w tegorocznym spisie znajdą się pytania dotyczące zdrowia mieszkańców, które pomogą zbadać z jakimi problemami się borykają.
Ta zmiana ma poprawić dane dotyczące różnorodności płci w Australii oraz na pewno sprawi, że osoby niebinarne poczują się w tym kraju lepiej. Podobną możliwość mają również mieszkańcy Islandii, w której w 2019 roku do formularzy urzędowych dodano opcję oznaczania trzeciej płci poprzez symbol X. Ciekawe, czy kiedykolwiek taka opcja pojawi się w Polsce, jak myślcie?
Popularne
- Turyści nie mogą wnieść jedzenia do ośrodka wczasowego? Internauci w szoku
- Nowa dziewczyna Marcina Dubiela ma już chłopaka? Influencer w szoku
- Wielkie jelito stanęło w Opolu. Mieszkańcy łapią się za głowę?
- Kto wygrał "Twoje 5 Minut 3"? Szalony finał talent show Friza
- Gosia Andrzejewicz zaczepiła Quebonafide. Ma kilka dni namysłu
- Nakrętki przyczepione do butelek frustrują Szwedów? Mieszkańcy walczą z dyrektywą
- Afera o dom FAZY. Friz załatwił dziewczynom łazienkę bez rolet
- Szokująca zabawa dzieci na stacji paliw. "Biedni pracownicy"
- Ignacy Łukasiewicz w Lego Ideas? Potrzebna mobilizacja Polski