Wojna o kebab. Turcy gotowi iść na noże
Turcja podjęła pierwsze kroki, by uczynić z kebaba prawnie zarejestrowane danie tradycyjne. Czy zmieni to coś w codzienności polskiego zjadacza mieszanych na cienkim?
Turcy poważnie martwią się o swoje dziedzictwo narodowe, a zatem postanowili coś z tym zrobić. Konkretniej: zamierzają zastrzec nazwę döner kebab i sprawić, by żadna podrabiana kula mocy nie mogła szczycić się tym dumnym mianem.
Podobne
- Książulo przetestował kebab Pudziana. "Trafił mi się solidny"
- Najlepszy kebab na świecie. Książulo w siódmym niebie
- Nagrywał recenzje jedzenia. Spotkał go wstrząsający koniec
- Kebab z żurkiem. Wielkanocny eksperyment zjesz tylko (?) w Toruniu
- Pierwszy w Polsce kebab w chipsach. "Do popicia szklanka oleju"
"Naszym celem jest uczynienie döner kebabu światową marką, ochrona go we wszystkich krajach świata i uczynienie każdego miejsca, w którym jest serwowany symbolem kultury, którą reprezentuje" - mówi Ihlas Huriye Ozner, szefowa UDOFED, federacji zrzeszającej producentów dönera w komentarzu, który "Wyborcza" podaje za Agencją Informacyjną.
W związku z ochroną, o którą wnioskuje Turcja, bardzo możliwe, że ulubione "kebaby" Polaków już wkrótce kebabami być przestaną, a producenci będą musieli się wysilić w wymyśleniu oryginalnego określenia na mięso, które proponują. Ihlas Huriye Ozner podkreśla, że prawdziwy döner kebab ma określony skład, konkretne surowce i standardy produkcji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mestosław: "Ślub wezmę w Brazylii i... w Polsce". Gdzie zamieszka z mężem i dzieckiem?
Kebabowy konflikt jest poważny. Grecja i Niemcy nie odpuszczą
Co dokładnie oznaczają tureckie roszczenia? Ano to, że jeśli döner kebab zostanie zastrzeżony, przepisy będą określać m.in. to, jak grube będą kawałki mięsa, czym będzie można je kroić oraz jakiego rodzaju mięso będzie mogło trafić do dania (wołowina, jagnięcina i kurczak). Europejski kebab? Nie ma czegoś takiego. Tylko döner, jak ze starodawnych rycin: kręcący się na pionowym ruszcie i pilnowany przez Turka z fezem.
Z oczywistych względów plany Turków nie są w smak Niemcom i Grekom. Berlińskie kebaby są sławniejsze niż ichniejsze curry wursty, a Grecy również roszczą sobie pierwszeństwo do dönera, u nich nazywanego gyrosem.
Kebabowy rynek w Europie jest wart ok. 3,5 mld euro. Solidny wkład z pewnością ma w to Polska - tym bardziej po ekspansji Książula na polski YouTube.
Źródło: "Wyborcza"
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- "Best feeling, pozdro z fanem". O co chodzi w tym trendzie?
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Julia Żugaj ma nowego chłopaka? "Jest dla mnie teraz ogromnym wsparciem"