Whooper z kiełbasą i czekoladą. Menu w niemieckim Burger Kingu to gastrohorror

W połowie maja internet obiegły zdjęcia produktów z niemieckiego Burger Kinga. Zdjęcia kanapek raczej nie wywołują ślinotoku. Wręcz przeciwnie - kto miałby ochotę zjeść Whoopera, w środku którego znajdują się tort z wołowiną, oliwki z lodami waniliowymi, currywurst z marynowanym śledziem, bita śmietana z korniszonami albo paluszki rybne z musem jabłkowym?

Menu niemieckiego Burger Kinga zdziwiło anglojęzycznych użytkowników Twittera, spośród których wielu uwierzyło, że Whooper z kiełbasą i czekoladą istnieje naprawdę. Niektórzy internauci byli przekonani, że za dziwnymi potrawami kryje się jakaś akcja marketingowa. Prawda leży pośrodku - nietypowych kanapek można było naprawdę spróbować, ale tylko przez jeden dzień i tylko w jednej restauracji.

Z okazji Dnia Matki spełnimy twoje ciążowe zachcianki, czytamy na blogu niemieckiego Burger Kinga. Z ankiety, którą przeprowadziliśmy wśród przyszłych mam na temat głodu w trakcie ciąży wynika, że apetyt w trakcie ciąży jest normalny i nie ma sensu z nim walczyć. Niezależnie od tego, czy masz ochotę na coś słodkiego, czy słonego, czy na jedno i drugie, nie będziesz samotna w swoich zachciankach.

Jak możemy się dowiedzieć na stronie marki, niemiecki Burger King z okazji Dnia Matki wypuścił Pregnancy Whoppers (tłum. Ciążowe Whoopery). Są to kanapki z nietypowymi kombinacjami składników. Zestawy można było zamówić za darmo w dniu 8 maja wyłącznie w lokalu Burger King w Tempelhofer Damm w Berlinie.

Według badań Burger Kinga trzy dziwaczne kombinacje składników do burgerów, które rzekomo cieszyły się największą popularnością wśród przyszłych mam, to: marmolada i pikle, paluszki rybne i mus jabłkowy oraz currywurst i śledź marynowany.