Tysiące etatów nauczycielskich zwolni się do końca roku. Czarnek przed kryzysem?
Ministerstwo Edukacji i Nauki podało, że ok. 4,5 tys. nauczycieli zwolni się do końca 2023 r. W nadchodzącym roku szkolnym ci, którzy zostaną, będą mogli brać tyle nadgodzin, ile chcą. Czy Czarnek jakoś zareaguje?
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek pod koniec lipca dość negatywnie wyraził się o planowanym proteście nauczycieli. Przypomnijmy, że 1 września Związek Nauczycielstwa Polskiego (ZNP) organizuje pikietę przed gmachem resortu oświaty.
Podobne
- Czarnek o strajku oświaty. Nauczyciele nie widzą raju, który stworzył?
- Ocenili Czarnkowi podręcznik do HiT-u. Tylko jeden się wyłamał
- Lex Czarnek 3.0 przyjęte. Minister chce również bronić kobiet przed lewakami
- Szukają nauczyciela. Dramatyczny wpis szkoły obiegł internet
- Strajk w oświacie. Nauczyciele wyjdą na ulice w symbolicznym dniu
Nauczyciele mają dość niskich pensji i pogarszającego się poziomu szkolnictwa, ale minister Czarnek nie rozumie, jak mogą nie dostrzegać raju, który im stworzył. Wychodzi na to, że nauczyciele rzeczywiście nie doceniają tego oświatowego eldorado, bo z danych MEiN wynika, że do końca 2023 r. zwolni się około 4,5 tys. etatów nauczycielskich.
Ponad 4 tys. nauczycieli mniej do końca 2023 r.
Ministerstwo Edukacji i Nauki, bazując na danych z Systemu Informacji Oświatowej, podało, że do 31 grudnia 2023 r. zwolni się około 4,5 tys. etatów nauczycielskich. Jak czytamy na stronie Serwisu Samorządowego, MEiN podkreśla, że w połowie przypadków wakaty wynikają z przejścia nauczycieli na emeryturę - to 1961 etatów.
Na taki krok zdecydowali się przede wszystkim edukatorzy z woj. mazowieckiego, śląskiego i małopolskiego. Nie da się jednak ukryć, że znaczna część braków kadrowych wynika z rozwiązania umowy o pracę - to ponad 2,2 tys. zwalniających się etatów.
Z kariery w edukacji najczęściej rezygnowali nauczyciele na Mazowszu, Dolnym Śląsku i Małopolsce. Do tych grup dołączają również osoby, które rozpoczęły urlop dla poratowania zdrowia oraz ci nauczyciele, którzy skorzystali z prawa do świadczenia kompensacyjnego.
- Na zwiększoną liczbę ofert pracy dla nauczycieli ma obecnie wpływ tzw. ruch służbowy nauczycieli związany z nadchodzącym rokiem szkolnym, który rozpocznie się 1 września 2023 r. W tym czasie nauczyciele podejmują decyzję m.in. o zmianie miejsca zatrudnienia, czy też o przejściu na emeryturę - mówił Portalowi Samorządowemu wiceszef resortu, Dariusz Piontkowski.
Czemu nauczyciele się zwalniają?
Już w 2022 r. po rozpoczęciu roku szkolnego 2022/2023 Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek zwracał uwagę na dramatyczne braki kadrowe w szkołach. W placówkach w Warszawie było prawie 3 tys. wolnych wakatów. W Krakowie 85 proc. dyrektorów narzekało na problemy ze znalezieniem nauczycieli przedmiotów ścisłych.
Czy od tego czasu ministerstwo zrobiło coś, by poprawić tę sytuację i zachęcić nauczycieli do pozostania na swoich stanowiskach? Wydaje się, że nie. Choć Dariusz Piontkowski twierdzi, że braki kadrowe w placówkach wynikają z nadchodzącego, nowego roku szkolnego, można przypuszczać, że nauczyciele mają też inne pobudki.
Wystarczy przypomnieć o powodach, dlaczego nauczyciele organizują pikietę protestacyjną 1 września. Początkujący nauczyciel zarabia tylko 3690 zł brutto, czyli o 90 zł więcej niż wynosi płaca minimalna. Protestujący w ZNP edukatorzy wskazują też na złe reformy i braki kadrowe, a te, jak widać, będą się tylko powiększały.
W odpowiedzi na pikietę nauczycieli Czarnek napisał na Twitterze, że ZNP "nie zwraca uwagi na rzeczywistość". Według ministra nauczyciele nie dostrzegają nakładów finansowych na oświatę, które miały nastąpić za kadencji PiS. Czarnek wskazał m.in. na 60 proc. wzrost subwencji oświatowej.
Dodajmy, że od 1 września nauczyciele szkół ponadpodstawowych będą mogli brać tyle nadgodzin, ile chcą. Przygotowana przez ministra Czarnka nowelizacja Karty Nauczyciela znosi wcześniej ustalony czasowo limit. W nowym roku szkolnym nauczyciele liceów, techników i szkół branżowych będą mogli pracować w wymiarze większym niż 1,5 etatu.
Źródło: Portal Samorządowy, Serwis Samorządowy PAP
W temacie edukacja
- Najjjka ostro o nowym szkolnym przedmiocie. "Będzie deprawował młodzież"
- Co dalej z telefonami komórkowymi w szkołach? "Trzeba to uregulować"
- Rusza platforma edukacyjna Skills4Future i kolejna edycja programu Youth EmpoweredMat. Sponsorowany
- Tęczowy Piątek w szkołach już 25 października. Ordo Iuris straszy rodziców
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku